Autor: Archidiecezja Łódzka
Wyświetleń: 452
Ks. Tarabasz: nie czekajmy z naszym powrotem do Ojca
Udostępnij

W pierwszą sobotę miesiąca marca Mszy Św. sprawowanej w kaplicy domu biskupiego przewodniczył ks. Piotr Tarabasz, duszpasterz akademicki Archidiecezji Łódzkiej. 

Za każdym razem kiedy czytam przypowieść o synu marnotrawnym- mówił ks. Tarabasz - uświadamiam sobie, że to są prawdziwe słowa Boga, słowa które są wciąż żywe, które mimo upływu dwóch tysięcy lat są wciąż aktualne. Kościół karmi się tą przypowieścią i nigdy nie ma dość. Wciąż na nowo ją odkrywając. 

Ten obraz z przypowieści to obraz Boga Ojca, który przyjmuje nas grzeszników. To nam uświadamia, że za każdym razem Kościół raduje się z nawrócenia.  

Mnie osobiście w tej przypowieści bardzo porusza motywacja syna marnotrawnego- rozważał ks. Piotr Tarabasz. Jego motywacja do powrotu do ojca jest mało wzniosła, bo on wraca do ojca tylko dlatego, że jest po prostu głodny. Cierpi głód i to jest jego motywacja do powrotu. My w naszym życiu często gardzimy taką motywacją do nawrócenia. Mówimy - jak trwoga to do Boga. Gardzimy tym gdy ktoś chce do Boga wrócić, gdy czegoś potrzebuje, chce wymodlić jakieś łaski, ma trudne doświadczenie.  

Dalej duszpasterz wyjaśnił- Pan Bóg nam pokazuje, że taka motywacja jest wystarczająca do nawrócenia, do tego żeby zacząć swoją drogę ku Bogu. Pan Bóg na początku nie wymaga od nas wiele. On chce, byśmy czuli, że Go potrzebujemy, byśmy do Niego zawołali, zwrócili się ku Niemu. To wystarczy, by móc dalej iść za Nim, by się nawrócić nie potrzebujemy wiele.  

Właśnie w Wielkim Poście powinniśmy sobie uświadomić to, że może nie raz za bardzo, na siłę szukamy górnolotnych motywacji, wzniosłych intencji. Nie musimy na nie czekać, wystarczy proste poruszenie serca, malutki płomyczek. 

Nie czekajmy z naszym powrotem do Ojca. Jeśli jest w nas choćby mały płomyczek On nas przyjmie i oczyści nasze, często egoistyczne, motywacje.  On doprowadzi nas do momentu, w którym ukochamy Boga najczystszą miłością, ale może dziś wystarczy nasza prosta ludzka motywacja- zakończył swoje rozważania ks. Tarabasz 

Udostępnij