Wierni parafii pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Łękawie w Dekanacie Bełchatowskim pożegnali swojego proboszcza śp. księdza Władysława Pietrzyka. Mszy świętej żałobnej przewodniczył kardynał Grzegorz Ryś.
We wstępie do liturgii kardynał Grzegorz wspominając Zmarłego kapłana powiedział miedzy innymi – Chcemy być wdzięczni za jego 64 lata życia i za 36 lat kapłaństwa. Z tych 36 lat - ostatnie 9 spędził tu z wami, jako wasz proboszcz. Dobrze wiecie ile serca i sił włożył w ten kościół, plebanię i całe otoczenie. Wiecie to lepiej niż którykolwiek z obecnych tu księży. Zanim przyszedł tutaj na probostwo, to był wikariuszem w 5 parafiach i był też kapelanem sióstr urszulanek w Ozorkowie. Ksiądz Władysław, to był ksiądz któremu się chciało. Był ciekawy Kościoła - wiec był jednym z pierwszych księży, którzy jeździli na oazy, ale był też jednym z niewielu księży, którzy zabierali ze sobą młodzież i przez kolejne wakacje jeździli z nimi do Taize do Francji, do wspólnoty ekumenicznej. Tam prowadził ludzi młodych i tam uczył ich dialogu ekumenicznego - modlitwy z innymi chrześcijanami. To było bardzo piękne. Był też człowiekiem, który miał w sobie pasję uczenia się. Po studiach teologicznych zrobił magisterium z politologii, bo sprawy społeczne były mu bardzo bliskie. Pamiętam jak tutaj z wami przeżywał wszystkie uroczystości patriotyczne. Po studiach z politologii rozpoczął studia doktoranckie z teologii i zrobił licencjat z teologii pastoralnej. Myślę, że wielu ludzi stąd, jak i z całej diecezji zapamięta jego miłość do pielgrzymów. Bp Zbigniew, gdy dowiedział się że ks. Władysław umarł, to zatelefonował do mnie i powiedział: że on chce go pochować. Dlaczego ty? - zapytałem. Bo ostatnio na pielgrzymce odstąpił mi swoje łóżko. On był właśnie taki - kochał pielgrzymów i chciał ich przyjąć jak najlepiej, jak najserdeczniej. – mówił łódzki pasterz.
W homilii, którą wygłosił ks. Ryszard Stanek – proboszcz i kustosz Sanktuarium św. Maksymiliana M Kolbe w Pabianicach - wspominał lata seminaryjne spędzone ze Zmarłym oraz ostatni sierpniowy czas, kiedy przyjmował w swojej parafii pątników zmierzających na Jasną Górę. - W tym ostatnim tygodniu - drodzy łękawscy parafianie - widzieliśmy waszego księdza proboszcza zatroskanego w sposób szczególny o pielgrzymów. To był dla niego taki trudny czas wytężonej pracy, działalności, dynamizmu. Był albo w Kościele, albo na plebanii służąc, doradzając, rozmawiając. Wszędzie było go pełno! Tak bardzo miał otwarte serce dla pielgrzymów. - zauważył duchowny.
- Ksiądz Władysław - wasz proboszcz - który sam był pielgrzymem mimo tego, że wiedział, kiedy nasze pielgrzymki przychodzą do Łękawy - co roku przyjeżdżaliśmy wcześniej, wysyłaliśmy też program - to jednak zawsze dwa dni wcześniej dzwonił, pytał mnie albo księdza kierownika ilu nas będzie, czego nam potrzeba - to może dziwne, ale on starał się być jak najlepiej przygotowanym, ciągle pytał z troską, byśmy tu w Łękawie czuli się jak w swoich domach. - zauważył ks. Stanek.
- Drogi księże Władysławie bardzo dziękujemy ci za twój przykład dobrego, zatroskanego proboszcza. Dziękujemy za przykład dobrego sługi, który troszczy się o tych, którzy nawiedzali i będą nawiedzali twoją parafię. Dziękujemy ci za przykład dobrego kolegi i dobrego kapłana. Dziękujemy ci za umiłowanie Kościoła i Matki Najświętszej. – mówił kaznodzieja i kolega kursowy Zmarłego.
Kończąc ks. Stanek powiedział - prośmy dobrego i miłosiernego Boga, aby przyjął naszego księdza Władysława do grona świętych i błogosławionych w niebie. - zakończył kaznodzieja.
Przed błogosławieństwem Zmarłego pożegnali: przedstawiciel parafii oraz dziekan Dekanatu Bełchatowskiego ks. kan. Zbigniew Zgoda.
Śp. ks. Władysław Pietrzyk - proboszcz parafii pod wezwaniem Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Łękawie - odszedł do Pana w wigilię uroczystości MB Częstochowskiej w poniedziałek 25 sierpnia br. w 65 roku życia i 37 roku kapłaństwa.
Pogrzeb rozpocznie się Mszą świętą sprawowaną w kościele w pod wezwaniem Matki Boskiej Królowej Polski w Bedoniu w piątek 29 sierpnia br. o godz. 12:00 i po niej nastąpi złożenie ciała śp. Księdza Władysława Pietrzyka do grobu na miejscowym cmentarzu parafialnym.
