Autor: ks. Paweł Kłys
Wyświetleń: 2267
Popołudniowa Sesja Synodalna nt małżeństwa i rodziny w Biblii oraz nauczaniu papieskim
Udostępnij

W trzeciej części synodalnego spotkania miały miejsce dwa wykłady, które stały się niejako wprowadzeniem do drugiego roku obrad IV Synodu Archidiecezji Łódzkiej, który poświęcony jest Rodzinie.

W pierwszym wykładzie zatytułowanym „Biblijne podstawy nauczania o małżeństwie i rodzinie”, który wygłosił biblista ks. dr Arnold Zawadzki została ukazana w sposób syntetyczny biblijna koncepcja małżeństwa i rodziny.

- Biblia nie poświęca wiele miejsca miłości małżeńskiej.- zauważył prelegent. -  Natomiast mówi bardzo dużo o miłości Boga do człowieka. Oznacza to, że dla człowieka wierzącego można mówić o miłości mężczyzny i kobiety jedynie przez pryzmat i podobieństwo do miłości Boga. Tylko w Bogu, który jest miłością (1J 4,16), miłość małżeńska znajduje swój ideał. Dlatego najważniejsze cechy Bożej miłości — bezinteresowność, wierność, płodność, otwartość — stają się obrazem miłości małżeńskiej. Już w Księdze Rodzaju autor natchniony zwraca naszą uwagę na podobieństwo, jakie istnieje między Bogiem i człowiekiem: „Stworzył Bóg człowieka na swój obraz i podobieństwo, na obraz Boga go stworzył: stworzył ich mężczyzną i niewiastą“ (Rdz 1,27). Człowiek w rozróżnieniu płciowym jako mężczyzna i kobieta jest obrazem Boga. Jest więc wezwany do tego, aby upodabniać się do Stwórcy i naśladować Go w swoim życiu. Do tego są też wezwani małżonkowie. Kościół nie może mówić o miłości małżeńskiej bez odniesienia do miłości Boga. – podkreślił.

Wykładowca Pisma Świętego w Wyższym Seminarium Duchownym w Łodzi zwrócił uwagę słuchaczy na to, że - na przeszkodzie w realizacji ideału Bożej miłości stoi grzech pierworodny, którego skutki uobecniają się z destrukcyjną siłą również w rodzinie. Widać to we wzajemnych oskarżeniach, w braku porozumienia, w wypaczonej pożądliwości lub chęci panowania jednej osoby nad drugą. Przez skutki grzechu pierworodnego wszystko co piękne jest dla nas trudne. – dodał.

Prelegent zaznaczył, że receptą na trudną sytuację – sytuację grzechu ludzkiego jest miłosierdzie. - do uzdrowienia tej sytuacji potrzebna jest łaska, której Bóg w swym niezmierzonym miłosierdziu udziela małżonkom w sakramencie małżeństwa. Tam otrzymują łaskę uzdalniającą ich do tego, aby przeżywali swą miłość na obraz i podobieństwo Boga, który objawił swą nieskończoną miłość w swoim Synu — Jezusie. – zauważył.

Kończąc wykład profesor WSD wskazał na to, że - naukę Kościoła o małżeństwie można znaleźć w Katechizmie Kościoła Katolickiego 1601-1666 (w szczególności jej syntezę w KKK 1659-1666). – zakończył.

Drugi wykład, który zaprezentował ks. dr hab. Jan Wolski zatytułowany został: „Źródła Adhortacji posynodalnej „Amoris Laetitia” Ojca Świętego Franciszka”. W swojej wypowiedzi prelegent wskazał na kontekst powstania papieskiego dokumentu Amoris Letitae, który podobnie jak wcześniejsze (np. Humane Vitae pp. Pawła VI) został opublikowany ze względu na taki, a nie inny czas w Kościele.

Następnie na podstawie tekstu i przypisów pokazał z jakich źródeł teologicznych korzystano przy powstawaniu tego dokumentu. - Papież Franciszek opiera się na wybieranych cytatach z dokumentów: Jana Pawła II, papieża Benedykta ale bardzo dużo odnosi się też do swoich katechez i oczywiście do materiałów, które były zawarte w Instrumentum Laboris przygotowywanym przed synodem ds. Rodziny. – podkreślił prelegent.

- Niezwykle ważnym elementem, na który należałoby zwrócić uwagę przy tej okazji jest to, że gdy mamy ideę małżeństwa i rodziny we współczesnym świecie, to należy zastanowić się jakimi drogami pragniemy dotrzeć do nich, żebyśmy mieli właściwą ideę. Będzie to zamysł Pana Boga  i wówczas odwołujemy się do źródeł biblijnych albo całkiem inna droga i będą to źródła ludzkie - między innymi tam można się powoływać na prawo naturalne, ale ktoś może skorzystać - i dzisiaj jest to bardzo często wykorzystywana - z ideologii gender.– zaznaczył profesor.

Zwrócił uwagę – podpierając się na konkretnym przykładem z Kościoła Niemieckiego -  na pewien rodzaj koncepcji mieszanej. - Ktoś może skorzystać - czysto ludzko - idąc przez ideologię gender, ale chciałby zachować chociaż odrobinę między innymi z zamysłu Pana Boga i wskażmy na takiego hierarchę z Niemiec,  który stwierdził, że nie możemy udzielać sakramentu małżeństwa dla par homoseksualnych - czyli idziemy przez ideologia gender, ale żeby zachować pewne pozory czy ukłon w kierunku tych par - to może by pobłogosławić im małżeństwo - i to już jest koncepcja miłości i małżeństwa - nazwałbym - mieszaną ideologią. – dodał.

We wnioskach kończących wykład ks. Wolski zauważył, że - nie można wybierać jednego zdania i wyrywać go z kontekstu tworząc taką, a nie inną wypowiedź, gdyż powstają przez to nieporozumienia. Należy sięgać do całej teologii małżeństwa i rodziny, do nauki Kościoła oraz do źródła, którym jest Słowo Boże.  Nie należy także – podkreślił profesor – manipulować przy koncepcji małżeństwa i rodziny. Historia zna wielu takich  - pierwszym z nich był Mojżesz, który pozwala napisać list rozwodowy żonie i ją oddalić, a drugim był król Henryk VIII, który kombinował przy kwestii rozwodu. To były ideologie czysto ludzkie, a nie zamysł Pana Boga. – zaznaczył.

Po wysłuchaniu wykładów synodałowie wzięli udział w pracy w grupach oraz dyskusji nt owocu tych prac. Podsumowania popołudniowego spotkania dokonał metropolita łódzki.

Udostępnij
Galeria zdjęć