Swoją homilię abp Marek Jędraszewski rozpoczął tradycyjnie od rozważań na temat dzisiejszych czytań eucharystycznych, rozpoczynając od Ewangelii św. Marka „Pan Jezus mówi: »Zaprawdę powiadam wam kto nie przyjmie Królestwa Bożego jak dziecko ten nie wejdzie do niego«. Kapłan musi być człowiekiem właśnie tak otwartym i takim ufnym jak dziecko, by móc być kapłanem Bożego Królestwa. A być kapłanem Bożego Królestwa to być człowiekiem ośmiu błogosławieństw” - mówił metropolita łódzki. Następnie arcybiskup odnosząc się do świętych i wielkich postaci Kościoła katolickiego omówił wszystkie błogosławieństwa. „(...) »Błogosławieni zatem ubodzy w duchu, albowiem do nich należy Królestwo Niebieskie«. I jakże tutaj nie wspomnieć i nie przywołać prostoty i otwartości Ojca Świętego Franciszka, która ujmuje świat i przyciąga do Chrystusa ludzi, którzy wydawało się byli dotąd bardzo daleko od niego. (...)” - mówił hierarcha.
W trakcie homilii abp Jędraszewski zwracał się także bezpośrednio do diakonów „»Błogosławieni jesteście« To są słowa Chrystusa, które są w szczególny sposób skierowane do was drodzy synowie, diakoni, a za chwilę kapłani Świętego Katolickiego i Apostolskiego Kościoła. »Błogosławieni jesteście kiedy ludzie wam urągają i prześladują was i kiedy z mojego powodu mówią kłamliwie wszystko źle na was« To ostatnie błogosławieństwo nie jest treścią rzuconą w przestrzeń jakby abstrakcyjną, ale przecież dzisiaj ciągle na nowo się powtarzającą. Także w odniesieniu do jednego z naszych braci, naszego łódzkiego prezbiterium, którego prześladują mówiąc źle o nim właśnie dlatego, że upomniał się o krzyż w szkole. Wy także musicie być gotowi, że świat was będzie prześladował”- podkreślał metropolita łódzki.
„Kapłan Chrystusowy musi być wobec świata strażnikiem i obrońcą godności ludzkiej. Wszędzie tam, gdzie trzeba przypominać tę podstawową prawdę, że człowiek jest stworzony na obraz i podobieństwo Boga” - mówił abp Marek Jędraszewski odnosząc się do czytania z księgi Syracha. „Macie zatem być moi drodzy, świadkami i obrońcami transcendentnego wymiaru człowieka, każdego człowieka. Od chwili jego poczęcia aż do momentu naturalnej śmierci. Wbrew światu, który głosi »ewangelię« śmierci” - mówił dalej metropolita łódzki.
Arcybiskup podkreślał także wagę stanu kapłaństwa „Kapłan jest in aeternum. To nie jest właściciel sklepika, który może w pewnym momencie zamknąć i powiedzieć: »przechodzę do innej działalności«. Jest in aeternum ze wszystkimi konsekwencjami, które się z tym wiążą. I ogromem zobowiązań, które na was będą spoczywały” - mówił abp Marek Jędraszewski.
Posłuchaj homilii abpa Marka Jędraszewskiego:
{{audio:phpmZID50.mp3:Nowi%20kapłani%20}}
Po homilii metropolity łódzkiego odbył się obrzęd święceń kapłańskich. Najpierw diakoni potwierdzili pragnienie służenia Kościołowi oraz posłuszeństwo biskupowi i podchodząc kolejno wykonywali gest włożenia dłoni w dłonie łódzkiego metropolity. Następnie diakoni położyli się krzyżem na prezbiterium, a zebrani w katedrze wierni odśpiewali Litanię do Wszystkich Świętych. Najważniejszym momentem liturgii było jednak nałożenie przez abpa Marka Jędraszewskiego dłoni na głowy diakonów. Obrzęd ten odbywa się w ciszy. Po nim zrobili to także wszyscy obecni w bazylice archikatedralnej kapłani. Neoprezbiterzy założyli ornaty, a metropolita łódzki namaścił ich dłonie olejem krzyżma. Nowi kapłani otrzymali także chleb i wino oraz wymienili z abp. Markiem Jędraszewskim pocałunek pokoju. Po raz pierwszy także dołączyli do koncelebry, wypowiadając słowa modlitwy eucharystycznej.
Nowi kapłani łódzkiej archidiecezji podkreślali, że na dzisiejszy dzień przygotowywali się nie tylko przez ostatnie 6 lat, ale przez całe życie. „Nic w sensie fizycznym się nie zmieniło, ale w nadprzyrodzonym jak najbardziej. Pragnąłem tego bardzo. Wprowadzanie Chrystusa między ludzi jest czymś niesamowitym, chociaż pozostaje i tak tajemnicą. Bardzo się cieszę, to niesamowite uczucie. Jeszcze to do mnie nie dociera i nie wiem co powiedzieć” - mówił ks. Piotr Mazij. „Dzisiejszy dzień w moim przekonaniu był najważniejszym dniem w moim życiu, ponieważ Pan Bóg podzielił się tym darem, który daje nie każdemu” - dodawał ks. Krzysztof Burzyński. Jakie są teraz najbliższe plany neoprezbiterów? „Teraz jest czas na ochłonięcie po całym dniu i spotkanie z rodziną” - podkreślał ks. Przemysław Kansy.
Posłuchaj wypowiedzi neoprezbiterów:
{{audio:phphzPqVF.mp3:Nowi%20kapłani2%20}}
Pierwszymi placówkami nowych księży będą Milejów (ks. Przemysław Kansy), Grocholice (ks. Piotr Mazij) i Rzgów (ks. Krzysztof Burzyński).
Przebieg obrzędu święceń kapłańskich.

