Autor:
Wyświetleń: 851
Już 13 tysięcy podpisów za wolnym dniem w Trzech Króli
Udostępnij

„Na razie tylko część parafii złożyła listy z podpisami. W wielu nadal są one zbierane” – poinformowała KAI siostra Barbara Marek z Wydziału Duszpasterstwa Archidiecezji łódzkiej.

Z zebranych już list wynika, że jak dotąd najwięcej podpisów - blisko 1100 - złożyli wierni parafii Świętych Archaniołów Rafała i Michała w Aleksandrowie Łódzkim. „Potraktowałem tę akcję jako probierz. Ilość odpowiedzi ludzi jest miarą ich zaufania do mnie, do tego, do czego ich przekonuję” – mówi KAI proboszcz z Aleksandrowa.

Według ks. Ruckiego aktywność wiernych w takich sytuacjach zależy od kilku elementów. „Podstawowym jest organizacja – trzeba tak wszystko przygotować, żeby ludzie nie musieli czynić wielkiego wysiłku, by złożyć podpis” – wyjaśnia duchowny. Równie ważne jest umiejętne przekonanie ludzi do racji, dla których powinni złożyć swój podpis.

„To jest akcja wspierająca samorządy, które podjęły chwalebną działalność na rzecz uczczenia Jana Pawła” – dodaje proboszcz.

W akcję zbierania podpisów, zainaugurowaną przez prezydenta Łodzi, Jerzego Kropiwnickiego, łódzki Kościół włączył się bardzo aktywnie. Proboszczowie gościli na swoim zebraniu wiceprezydenta Łodzi, Włodzimierza Tomaszewskiego, do parafii trafiły materiały informacyjne i teksty projektu uchwały.

Podpisy będą zbierane jeszcze do 2 marca, w poniedziałek, 3 marca powinny już wpłynąć do Wydziału Duszpasterstwa Archidiecezji Łódzkiej. „Trzeba zebrać 100 tysięcy podpisów. Ale myślę, że w całej Polsce zbierzemy kilka milionów” – ocenia ks. Rucki.

Postulat przywrócenia dnia wolnego od pracy w święto Trzech Króli został wysunięty 15 stycznia na spotkaniu prezydentów miast papieskich. Poparcie dla tej idei wyrazili biskupi, wprowadzając ten temat pod obrady Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu które odbyły się 13 lutego.

Strona rządowa zapewniła wówczas, że zajmie się tym tematem, ale też konsultować będzie środowiska przedsiębiorców, dla których każdy dzień wolny od pracy jest problemem. Ostateczne decyzje podejmie Parlament.

---
aktualizacja 7.02.2008
Zebrano 52 tysiące podpisów

Udostępnij