Rok ŚwiętyRok Święty
Autor: Kaja Kaźmierska
Wyświetleń: 580
Ekumeniczna pielgrzymka do Gruzji i Armenii #3
Udostępnij

Dzień trzeci pielgrzymi rozpoczęli Mszą Świętą w kaplicy Kościoła Rzymsko-Katolickiego pw. Świętej Matki Teresy z Kalkuty. Przywitani zostali przez proboszcza miejsca - francuskiego duchownego, który jest JEDYNYM prezbiterem rzymsko katolickim w całej Armenii.

Wspólnota rzymsko-katolicka w Erywaniu liczy 120 osób. W mieście są również siostry Misjonarki Miłosierdzia, które prowadzą dom dla dzieci z niepełnosprawnościami. Ksiądz pokazał mapkę, na której zaznaczone są kościoły i żeńskie klasztory katolickie obrządku łacińskiego (kolor czerwony) oraz ormiańskiego (kolor niebieski).  Kościół Rzymsko-katolicki istnieje w Armenii od 2001 roku, kiedy papież Jan Paweł II po swojej pielgrzymce do Armenii powołał biskupa dla diecezji obejmującej Armenię, Gruzję i Azerbejdżan.

Następnie pielgrzymi udali się Doliną Araratu w kierunku granicy z Turcją do podnóża góry Ararat. Na zdjęciach duży i mały Ararat, po armeńsku odpowiednio Masis i Sis. Do 1921 roku masyw należał do wschodniej Armenii, obecnie przynależy do Turcji. W Dolinie Araratu znajduje się monastyr Khor Virap, gdzie w wykutym w skale lochu więziony był św. Grzegorz Oświeciciel zanim wyleczył króla Tirytadesa III, co stało się przyczyną królewskiego nawrócenia, chrztu i przyjęcia chrześcijaństwa  jako religii państwowej w 301 roku. Tym samym Armenia stała się pierwszym krajem chrześcijańskim.  Na murze klasztoru można podziwiać płaskorzeźbę ze sceną chrztu króla. Można też zejść stromą drabiną do miejsca uwięzienia Świętego. Na górze Ararat według tradycji osiadła Arka Noego. Dlatego gołębie są symbolem tego monastyru.

Napawając się pięknymi widokami, przez pasmo górskie Araratu, przełęcze i wąwóz górski, pielgrzymi przybyli do XIII - wiecznego klasztoru Norawank, historycznego centrum religijnego i miejsca pielgrzymek Ormian. W kościele pw. Św. Szczepana pielgrzymi odmówili popołudniową modlitwę brewiarzową i zostali pobłogosławieni przez posługującego tam księdza Apostolskiego Kościoła Ormiańskiego.

Dzień zakończył się wspólnym posiłkiem w lokalnej rodzinnej restauracji i powrotem do Erywania przez góry przy zachodzie słońca i królującej w krajobrazie góry Ararat.

Udostępnij
Galeria zdjęć