Autor: ks. Paweł Kłys
Wyświetleń: 1535
Zakończyły się warsztaty dotyczące tzw. Synodów Parafialnych
Udostępnij

W bazylice archikatedralnej św. Stanisława Kostki w Łodzi zakończyły się warsztaty dotyczące tzw. Synodów Parafialnych, które będą adaptacją do warunków danych wspólnot ustaleń – zakończonego w marcu tego roku – IV Synodu Archidiecezji Łódzkiej.

Jak wskazuje metropolita łódzki – Synod może całkowicie nic nie zmienić w życiu Kościoła Łódzkiego i naszych wspólnot parafialnych jeśli będzie tylko martwą literą prawa. Jeśli natomiast przeczytamy go w naszych wspólnotach parafialnych, postawimy konkretne pytania i będziemy na nie szukać adekwatnych odpowiedzi, wówczas Synod może coś zmienić – nie tylko w naszym myśleniu, ale i konkretnym działaniu. – zauważył duchowny.

Do udziału w warsztatach nt. Synodów Parafialnych zostali zaproszeni do łódzkiej katedry delegaci – duchowni i świeccy – ze wszystkich parafii Archidiecezji Łódzkiej, aby po otrzymaniu konkretnych wskazań mogli następnie przeprowadzić spotkania w swoich parafiach i wypracować konkretny model zaaprobowania uchwał Synodalnych do potrzeb swojej parafii.

Spotkanie rozpoczęło się od modlitwy za Synod oraz fragmentu Dziejów Apostolskich, do którego odniósł się metropolita łódzki – Ducha nie gaście! Nie zmarnujcie działania Ducha Świętego! Duchowi Świętemu się to należy, żeby w Nim trwała dalej ta praca synodalna, aż każda parafia, każda najmniejsza wspólnota w naszej diecezji, zetknie się z tym, co jest owocem prac Synodu. Dlatego chcę powiedzieć, że wam bardzo dziękuję, i że widzę w was ludzi, którzy będą jakość szczególną siłą napędową tego procesu. – zauważył duchowny.

Natomiast w drugiej części swojego wystąpienia metropolita łódzki omówił tekst dokumentu końcowego IV Synodu Archidiecezji Łódzkiej. Zwrócił uwagę na poszczególne części dokumentu i zaapelował, by czytając ten tekst mieć w pamięci, że zawarte w nim kwestie wynikają z faktu troski autorów tekstu o Kościół Łódzki, a nie ataku na kogokolwiek. Duchowny podkreśli, że Synod jest po to, by podpowiedzieć konkretne rzeczy, ale dokona się to wtedy, i tylko wtedy, kiedy dojdzie do korekty naszego myślenia, bo za zmianą myślenia idzie zmiana działania. – podkreślił hierarcha.

Na koniec wystąpienia arcybiskup poinformował, że do tak przygotowanego dokumentu dopisał jeszcze jeden rozdział zatytułowany: Paradygmat pastoralny - Jezus z uczniami w drodze do Emaus, który będzie rozdziałem wprowadzającym do całego dokumentu.  Tekst ten jest analizą Ewangelii o Jezusie towarzyszącym uczniom idącym do Emaus.  Zależało mi na tym – mówił autor tekstu – by zachęcić nas do postawienia sobie pytań - do jakiego myślenia i działania w mojej własnej wspólnocie - mojej parafii - ten tekst mnie inspiruje. W jakiej mierze ten tekst jest o nas, jak opisuje nasza parafię, nasze problemy? W którym momencie ten tekst  jest o nas? Chciałbym, aby do każdej części tego dokumentu proboszcz i rada parafialna wypracowali pytania, na które wraz z całą parafią będziemy – będziecie szukać wspólnych odpowiedzi. – dodał duchowny.

Następnie metropolita łódzki odczytał przygotowany przez siebie rozdział i zachęcił zebranych do pracy w grupach i odpowiedzi na postawione pytania.

Synody Parafialne, które zbiorą się po wakacjach w każdej wspólnocie parafialnej Archidiecezji Łódzkiej będą pracowały wedle ściśle przygotowanego hamonogramu zawartego w Vademecum Synodów Parafialnych przygotowanego przez tzw. grupę roboczą. Do  wakacji proboszcz wraz z radą parafialną mają zapoznać się z tekstem dokumentu końcowego i przygotować pytania wedle wskazań zawartych w Vademecum.

Udostępnij
Galeria zdjęć