Autor: ks. Paweł Kłys
Wyświetleń: 1218
Prymas Polski: chrześcijanin powinien łączyć modlitwę z działaniem
Udostępnij
Zarówno modlitwa, jak i konkretna posługa bliźniemu są istotnymi elementami życia chrześcijańskiego – powiedział dziś abp Wojciech Polak. W kościele pw. Św. Mateusza w Pabianicach Prymas Polski przewodniczył Mszy św. z udziałem episkopatu Polski.

Biskupi rozpoczynają we wtorek drugi dzień zebrania plenarnego. Wczoraj obradowali w łódzkim seminarium duchownym, dziś spotykają się w pobliskich Pabianicach. Miejsca te wybrano ze względu na rozpoczynający się niebawem rok 100-lecia powstania diecezji łódzkiej.

W homilii abp Polak nawiązał do faktu, że to właśnie do pabianickiego kościoła pw. św. Mateusza codziennie przychodzili rodzice o. Maksymiliana Kolbe na Mszę św., która była odprawiana specjalnie dla robotników o godzinie 5, a następnie śpieszyli do fabryki.

Z kościołem tym związane były także ich dzieci. Tu właśnie, kilkunastoletni Rajmund, późniejszy o. Maksymilian przeżył – jak sam wspominał – spotkanie z Matką Bożą, która trzymała dwie korony: białą i czerwoną. Przyszły święty odpowiedział, że pragnie tę czerwoną, oznaczającą męczeństwo.

„Franciszkańskie powołanie, posługa i apostolska praca dla Niepokalanej, a także śmierć męczeńska w bunkrze głodowym, ukazały, że pabianickie wydarzenie z dziecięcych lat było prorocze” – mówił abp Polak.

Nawiązując do dzisiejszej Ewangelii św. Łukasza, opisującej postawę dwóch sióstr – Marty i Marii, Prymas wskazał za papieżem Franciszkiem, że mądrość serca polega na umiejętności połączenia tych dwóch elementów: kontemplacji i działania.

„Nie są to bowiem postawy przeciwstawne, ale przeciwnie – to dwa aspekty, obydwa istotne dla naszego życia chrześcijańskiego” – powiedział metropolita gnieźnieński. Dodał, że akcentowanie jednej z tych postaw z pominięciem drugiej kończy się wewnętrznym rozbiciem i niebezpiecznym napięciem, niszczącym powoli wszystko.

„Modlitwa ma nas prowadzić do konkretnych działań. Ona nie jest i nie może być – jak to kiedyś trafnie powiedział Benedykt XVI – sposobem, by ukryć się czy chować się w jakimś prywatnym kącie własnego szczęścia” – wskazywał kaznodzieja.

Prymas przypomniał też przestrogę Franciszka, że kiedy w posłudze kościelnej zwraca się uwagę jedynie na to, by „zrobić”, większą wagę przypisując rzeczom, działaniom strukturom a zapomina o centralnym miejscu Chrystusa. Grozi to bowiem służbą samemu sobie, a nie Bogu obecnemu w potrzebującym bracie.

„A wtedy – jak nam przypomniał papież w minioną niedzielę – ci, którzy sprawują władzę, wszelką władzę, także w Kościele, w ludzie Bożym, mogą być kuszeni do robienia własnych interesów, zamiast Bożych” – wskazał abp Wojciech Polak.

387. Zebranie plenarne Konferencji Episkopatu Polski, rozpoczęte wczoraj w Łodzi, zakończy się dziś – wczesnym popołudniem - w Pabianicach.

Udostępnij
Galeria zdjęć