O modlitwie mówił Ksiądz Arcybiskup Grzegorz Ryś podczas Mszy Św. sprawowanej w parafii św. Wojciech. To ta świątynia w czwartkowy wieczór stała się celem pielgrzymów Archidiecezji Łódzkiej.
Mieszkańcy naszej Diecezji już ponad tydzień pielgrzymują do Wielkopostnych Kościołów Stacyjnych. Tradycja ta została zapoczątkowana 10 lat temu przez Księdza Arcybiskupa Marka Jędraszewskiego. Jego następca kontynuując ten piękny zwyczaj zaczerpnięty z Rzymu podkreśla, że Wielki Post jest drogą do Wielkanocy! „Ważne jest – taka jest tradycja Kościoła – by tę drogę przebyć razem – we wspólnocie. Taką formą tej wspólnoty w drodze – przez Wielki Post – jest pielgrzymowanie do Kościołów Stacyjnych”- zaznacza Metropolita Łódzki.
Ksiądz Arcybiskup Grzegorz Ryś podczas homilii wygłoszonej w kościele św. Wojciecha mówił o modlitwie. „Jeśli się nie modlę, to być może nie jestem w stanie przyjąć tych darów, które daje mi Pan Bóg. Brak modlitwy sprawia, że nie ma we mnie takiego dziecięcego odniesienia do Boga i że nie ufam Mu, tak jak się ufa Ojcu”- mówił duchowny.
Metropolita Łódzki mówił dalej, że czasem pojawia się w nas bunt na to, co Pan Bóg nam daje. Czasem spodziewamy się, że Pan zadziałał inaczej, tak jak my byśmy chcieli. „Tego buntu nie ma u ludzi, którzy się modlą ponieważ Duch, którego przyjmujemy na modlitwie czyni nas pełnymi zaufania wobec Boga”- podkreślał kaznodzieja.
Po błogosławieństwie wszyscy zgromadzeni w Świątyni zaśpiewali Suplikację prosząc Dobrego Boga o ustanie wojny na Ukrainie. Jutrzejszym Wielkopostnym Kościołem Stacyjny będzie kościół św. Maksymiliana na Dąbrowie. Zachęcamy wszystkich do wspólnego pielgrzymowania, aby właśnie we spólnocie Kościoła łódzkiego przygotować się do Świąt Zmartwychwstania Pańskiego.
