„Śladami Świętych” to hasło szóstej Nocy Świętych, która odbyła się 31 października w łódzkiej katedrze. Co roku tysiące młodych ludzi spędza wigilię uroczystości Wszystkich Świętych przy relikwiach świętych i błogosławionych, związanych z naszym miastem.
Noc świętych, to katolicka alternatywa dla cieszącego się co raz większą popularnością Halloween. Jak podkreślają księża – chodzi o to, by zamiast fascynacji śmiercią, pokazać młodym ludziom piękno świętości.
Podczas tegorocznej Nocy Świętych grupa Iuventus Dei z parafii księży Klaretynów z Łodzi, zaprezentowała pantomimę ewangelizacyjną. – „Nasza pantomima przedstawiała młodego człowieka, który pogubił się w swoim życiu, idąc za propozycjami współczesnego świata. Spotyka on świętych, którzy pokazują mu coś ze swego życia, co nauczyło go, jak ma postępować w swoim życiu, by tak jak oni zostać świętym.” – mówi Tomasz Kamiński, lider grupy Iuventus Dei.
Zebrani w katedrze na wspólnym uwielbieniu, mieli okazję wysłuchać świadectwa Magdaleny i Zbigniewa Kaliszuk, ambasadorów ŚDM, którzy podzielili się doświadczeniem swojej wiary. – „Trzeba nam codziennie dążyć do świętości. Każdego dnia szukać obecności Boga w swoim życiu i realizować plan, który Bóg ma dla każdego z nas. Kiedy podążymy ścieżką, którą wytyczył nam Bóg, doświadczymy, że jest ścieżka najlepsza. Ścieżka na końcu, której czeka na nas świętość.” – mówili ambasadorzy.
Każdy z uczestników Nocy Świętych otrzymał drewniane serce, na którym miał wypisać swoje imię, a następnie w procesji przynieść je i umieścić w przeźroczystej ramie, ustawionej nieopodal ołtarza.
Kulminacyjnym punktem wieczoru było wprowadzenie Najświętszego Sakramentu oraz relikwii świętych i błogosławionych, a wśród nich relikwii m.in św. Stanisława Kostki, św. Maksymiliana Kolbe, św. Faustyny, św. Jana Pawła II, św. Alberta Chmielowskiego, św. Dominika Savio, bł. Edmunda Bojanowskiego, bł. Michała Sopoćki, bł. Rafała Chylińskiego.
Podczas adoracji Najświętszego Sakramentu śpiewano pieśni uwielbienia oraz litanię do wszystkich świętych, po której wyruszyła procesja dookoła katedry.
Po modlitwie i śpiewie słowo do zgromadzonej młodzieży wygłosił Ksiądz Arcybiskup Marek Jędraszewski. Metropolita Łódzki zwracając się do zebranych nawiązując do słów Ojca Świętego Franciszka powiedział: -„Nie jest łatwo współczesnemu człowiekowi zejść z kanapy, założyć buty i wyruszyć w drogę. Nie jest łatwo, ale to nie znaczy, że jest to niemożliwe! – mówił Ksiądz Arcybiskup. Zejście z kanapy i wyruszenie w drogę, nie jest czymś, co się dokonuje nie wiadomo gdzie. Ono ma swoje zakotwiczenie, a Pan Bóg chciał, takimi nas stworzył, że tym zakotwiczeniem jest dla nas wszystkich Polska. Ojczyzna nasza!”
-„ Nasza chrześcijańska Ojczyzna już od 1050 lat wskazuje nam na niebiańską ojczyznę, na niebo! My stąd idziemy tam! Ale już jako chrześcijanie, w tym „tam”, już w jakieś mierze uczestniczymy. I o tym przypominają nam, nasi święci! – podkreślił Pasterz Kościoła łódzkiego.
Po raz pierwszy Noc Świętych na skalę archidiecezjalną została zorganizowana w 2011 r. Podobne wieczory organizowane są również w regionie m.in. w Piotrkowie Trybunalskim, Tomaszowie i Pabianicach. Noc Świętych to propozycja zadumy nad światłem i nadzieją, zamiast ciemności pełnej strachu i duchów. Chodziło o to, by była to prawdziwie noc dla Świętych, czyli przyjaciół życia, a nie śmierci.