W części popołudniowej pierwszej sesji plenarnej IV Synodu Archidiecezji Łódzkiej w auli Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi debatowano nad porannymi przełożeniami dwóch podkomisji, które zaprezentowali ks. Grzegorz Dziewulski i ks. Marcin Jarzynkowski.
Członkowie Synodu podzielili się swoimi przemyśleniami, odczuciami i pomysłami dotyczącymi obecności i zaangażowania młodych w Kościele i w Kościół oraz postawiono konkretne pytania dotyczące wiary młodych i ich praktyk religijnych.
Podsumowania dzisiejszych obrad dokonał arcybiskup Grzegorz, który wskazał na to, że wiara dzisiaj nie jest rzeczą oczywistą. Bo my mamy jeszcze taką pokusę myślenia, gdzie jak gdzie, ale u nas to są jeszcze ludzie wierzący! Wiara nie jest rzeczą oczywistą! I na pewno nie jest oczywista wiara taka, jaką opisuje papież Benedykt XVI i papież Franciszek, że wiara jest relacją osobistą człowieka z Jezusem Chrystusem. Ona nie jest oczywista nawet tam, gdzie są momenty zaangażowania jak dzieła miłosierdzia, czy zaangażowanie charytatywne. – podkreślił metropolita łódzki.
Wskazał także na to, że według przeprowadzonych wśród młodych ankiet synodalnych widać, że rodzina jest dla młodych wielką wartością, ale… nie przekazuje ona wiary! - Nie ma nic mocniejszego jak pytanie o przeżywanie przez młodych świat Bożego Narodzenia i Wielkiej Nocy, które są dla nich ważnymi spotkaniami rodzinnymi ale pozbawionymi wątku religijnego. Największe święta chrześcijańskie w ciągu roku nie mają według nich nic wspólnego z wiarą. – zaznaczył.
Na koniec łódzki pasterz wskazał na to, że należy przemyśleć treści i formy formacji stałej kapłanów i katechetów, którzy wychodzą do młodych, aby mówić im o Bogu. – Należy zapytać, co my jeszcze możemy zrobić w ich dalszej formacji duchowej, w jakim kierunku ich prowadzić, bo to jest niezwykle ważne! – zauważył arcybiskup.