Spis treści
****Zachęcam do wspierania
„Naszego Dziennika” poprzez kupowanie wersji papierowej***
Jesteśmy na Twitterze oraz Facebooku
Gorąco zachęcamy do obserwowania nas na Twitterze, polubienia
naszej strony na Facebooku oraz rozsyłania wici znajomym.
Przypominamy, że niektóre serwery pocztowe blokują zasoby graficzne
w wiadomościach e-mail. Żeby mieć pewność, że wszystkie obrazki
wyświetlą się poprawnie, zachęcamy do:
- dodania adresu informator@naszdziennik.info do książki adresowej albo listy kontaktów,
- dodania adresu informator@naszdziennik.info do grona zaufanych nadawców,
- wybrania opcji „Zawsze pokazuj obrazki od tego nadawcy”.
*********************************************************************************************************************************************************************************************************************************
WARTO WIEDZIEĆ i REAGOWAĆ! (listopad
2013)
1. Tajfun na Filipinach - apel o pomoc - Prymas Filipin
Szczęść Boże,
w nawiązaniu do rozmowy telefonicznej, bardzo proszę o pomoc w
upowszechnieniu i opublikowaniu apelu o wsparcie dla ofiar tajfunu.
Będę wdzięczna za przesłanie apelu do Członków Państwa Stowarzyszenia.
Na Filipinach przebywają nasi misjonarze, od nich wiemy, że sytuacja
jest tragiczna. Zebrane środki zostaną przekazane na ręce Prymasa
Filipin. Arcybiskup Manili Kardynał Luis Antonio Tagle zadba o
rozdysponowanie pomocy dla najbardziej poszkodowanych. Zależy nam na
pilnym zorganizowaniu pomocy, gdyż jest jej po prostu zbyt mało
(dramatyczne niedobory leków i jedzenia).
Jeśli możemy jakoś podziękować Państwu i Państwa Czytelnikom proszę o
informację. Na pewno wyślemy do każdego darczyńcy list z podziękowaniem
i opisem zmian sytuacji na Filipinach (znamy ją z pierwszej ręki).
Każdego wpłacającego poinformujemy jak zostały wydane pozyskane środki.
Z góry bardzo dziękuję za pomoc
Aleksandra Kiełczewska
Koordynator ds. rozwoju
Stowarzyszenie Pomocników Mariańskich
Mail to: wsparcie@marianie.pl
http://www.spm.org.pl/
Kom. 506 006 494
Tel. 22 651 90 29
Pomóż ofiarom tajfunu na Filipinach.
Nr konta: 35 1020 1068 0000 1602 0067 2329
2. Petycja w sprawie dokumentu "Standardy Edukacji Seksualnej w
Europie". Autor: Magdalena Korzekwa
Petycja do dr M. Chan z prośbą o wycofanie dokumentu
"Standardy Edukacji Seksualnej w Europie"
Zachęcamy do rozpowszechnienia petycji wśród znajomych. Tekst przykładowej
wiadomości e-mail załączamy poniżej.
Zachęcamy również do udostępnienia petycji
na portalach społecznościowych, np. na Facebooku.
Link: http://www.citizengo.org/pl/signit/298/view.
Z serdecznymi pozdrowieniami, Magdalena Korzekwa - Polish Campaigns Manager z
Zespołem CitizenGO
3. O dokumencie WHO "STANDARDY..." w środowisku SRK AŁ
Zachęcam do przeczytania lub chociażby przejrzenia "STANDARDÓW EDUKACJI SEKSUALNEJ
W EUROPIE"
szczególnie w odniesieniu do dzieci 0-4 lata - (patrz
załącznik) a następnie podpisanie poniższej petycji.
Łączę pozdrowienia, Wiesława Denderska SRK AŁ
***
Dziękuję, Pani Wiesławo.
Ma Pani rację, że należy zapoznać się z tym dokumentem.
Ten dokument, jak wskazuje jego tytuł: "zalecenia dla decydentów oraz specjalistów
zajmujących się edukacją i zdrowiem"
"ma ambicję" wytyczać ścieżkę prawno-administracyjną dla nowych, "poprawionych" programów nauczania dla polskich dzieci i młodzieży.
Ten dokument ma w obecnie rządzonej Polsce 'dużą szansę' na wprowadzenie do praktyki przedszkolno-szkolnej.
Ze swej strony proponuję:
- zadać sobie pytanie
"...dlaczego głosować za wycofaniem "STANDARDÓW..." a po przeanalizowaniu ich treści,
- w swojej głowie
i w "sercu", w dyskusjach rodzinnych, w dyskusjach organizacyjnych SRK
AŁ,
- spróbować
na to pytanie odpowiedzieć.
Myślę, że należy:
- "zderzyć STANDARDY..." z katolickim spojrzeniem na fundamentalne zadania rodzicielskie i społeczne,
zadania wychowania Człowieka,
- spojrzeniem najbardziej holistycznym czyli najpełniejszym
czyli uwzględniającym i ciało i ducha ludzkiego;
- spojrzeniem zapisanym w
wielu najwyższych rangą dokumentach Kościoła Katolickiego,
- odwołać się do wielowiekowych, ugruntowanych w cywilizacji łacińskiej sposobów:
- wychowywania do wolności czynienia Dobra (w permanentnym,
niestety sporze - w osobowej walce duchów Dobra i zła)
- wychowywania do Pełni Życia czyli do Zbawienia czyli do Życia Wiecznego czyli do Osobowego złączenia ze Stwórcą
- wychowywania w łasce miłosierdzia, promieniującego od Źródła Życia i Źródła Prawdy o Życiu - TrójJedynego Boga;
- "zbierać" racjonalne
argumenty za proponowanym przez K.K. harmonijnym rozwojem człowieka, we
wszystkich sferach jego życia
... argumenty objaśniające przyczyny dla których ....'człowiek człowiekowi wilkiem',
...objaśniające przyczyny dla których cywilizacja życia jest niszczona przez antykulturę śmierci,
...dla których pojawiają się relacje 'pan - niewolnik' w odniesieniu do osób i grup społecznych
.... pojawiają się: niewytłumaczalne światowe
i lokalne wojny,
cierpienia i krzywdy
...mieszanka panicznego strachu przed
przyszłością
....połączona z drapieżną wrogością każdego względem wszystkich
....wrogość dla bogobojnego życia i wychowania do życia w pokoju....
W proponowanym "zamyśleniu", w zbieraniu argumentów na pewno pomocne będą zasoby portalu Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia (PSOŻ) http://www.pro-life.pl.
W tych zasobach (a także w
wielu innych, obecnych jako polecane adresy www na naszym portalu) można znaleźć
wiele trafnych i rzeczowych argumentów, przemawiających za:
- edukacją seksualną typu A (dość poprawnie jeszcze funkcjonującą w
Polsce, na tle innych krajów tzw. rozwiniętych);
- osobistym, rodzicielskim, nauczycielskim przekazywaniem zachwytu dla
Dekalogu i dla zasad życia, zapisanych w Katechiźmie Kościoła
Katolickiego;
- przekazywaniem dzieciom i młodzieży
pragnienia osiągnięcia pełnej dojrzałości duchowej i biologicznej - dojrzałości do odpowiedzialności za życie i za przekazywanie daru życia;
- tęsknotą, pragnieniem i zachwytem dla czystości przedmałżeńskiej, motywowanymi przez własny rozum, kształtowanymi we współpracy ze Stwórcą, Jego Duchami, Jego Osobami, Jego Świętymi.
Zasoby portalu PSOŻ są
wynikiem wieloletniej, mrówczej pracy zespołu ludzi
trzeźwo patrzących na rzeczywistość. Treści prezentowane na tym portalu
odnoszą się do oficjalnych, instytucjonalnych, rzeczywistych danych
(m.in. statystycznych) oceniających skutki wprowadzonej przed kilkoma
laty w krajach Europy Zachodniej edukacji tzw. seksualnej.
***
Przeczytałem STANDARDY.. duży i dla mnie paskudny dokument, z wielu powodów, przede wszystkim dlatego, że szablonowo, brutalnie ingeruje w delikatną osobowość dziecka, nie dając mu czasu na rozwój jego sfery uczuć i jego sfery rozumowania przyczynowo-skutkowego.
Jest to dokument nielogiczny(1), naszpikowany bezsensownymi, szkodliwymi społecznie i szkodzącymi
Osobie Ludzkiej treściami!
Ten
dokument "udaje", że odkrył prawdę o człowieku a przemilcza, że:
- jest kultura
chrześcijańska i są rodziny, które chcą wychowywać a nie hodować swoje dzieci,
- są obszary zła, których człowiek powinien
unikać oraz Dobro, które należy uczyć wybierać, wartościując, hierarchiwizując metody i cele swego postępowania,
- jest potrzeba kształtowania osobowości, aby młody człowiek wysiłkiem rozumu i woli poprawnie wybierał spośród "dobro - zło" oraz "być - mieć" .
Miast
podkreślać nadzwyczajną systuację Człowieka w świecie zwierząt, sytuację
wynikającą z bio-duchowych relacji między Osobami - dokument ten "spłaszcza i
przekręca" te relacje w tonie akceptującym egoizm człowieka.
Wybrałem jeden tylko cytat z
TEKSTU STANDARDÓW, na potwierdzenie
mojej negatywnej oceny:
..."W Europie
Środkowej i Wschodniej rozwój edukacji seksualnej
rozpoczął się wraz z upadkiem komunizmu. Przed tym okresem w niektórych krajach
podejmowano pewne inicjatywy w tym zakresie, jednak
patrząc wstecz, trudno byłoby je nazwać „edukacją seksualną”. W większości były
to działania w zakresie „przygotowania do małżeństwa i życia w rodzinie”, które
zaprzeczały faktowi, że młodzi ludzie stopniowo coraz bardziej interesują się
związkami partnerskimi, a w szczególności temu, iż mogliby oni być aktywni
seksualnie przed zawarciem związku małżeńskiego."
W tym fragmencie Autorzy stawiają
- edukację seksualną (czyli wiedzę ...) ponad przygotowanie do małżeństwa i życia w rodzinie (2).
- conajmniej znak równości dla dwu nieporówywalnych, różnowartościowych struktur: małżeństwo (i życie w rodzinie) oraz związek partnerski,
Z tego fragmentu wnoszę, że Autorzy
- swoje jednostronne, "naukawe", ideologiczne "rozumienie" rzeczywistości
stawiają ponad mądrość tak wielu Świętych Autorytetów(3), ukształtowanych w
cywilizacji łacińskiej i kształtujących tę
cywilizację,
- nie dostrzegają błędów:
- komunizmu, który zanegował godność Osoby ludzkiej (w
porównaniu do tzw. kolektywu ... "jednostka zerem");
- kapitalizmu, który także tę godność depcze, bo w swej
skrajnej postaci - liberalizmu gospodarczego i moralnego - "sprzedaje"(4) wszystko
i wszystkich, którzy dają się (dadzą się) sprzedać.
Podsumowanie
STANDARDY są wg mnie pomyślane dla uprawomocnienia w procesie edukacyjnym moralnego deprawowania dzieci.
Zaproponowane w tym dokumencie 'metody edukacji' wyraźnie wzmacniają dyktatorskie działania: telewizji, kina, internetu, realizujących światowy "przemysł" pornograficzny.
W ten 'demokratyczny' sposób rozwija się na świecie wtórne pogaństwo: pieniądz jest bóstwem ..."seks stał się bożkiem, wypaczono jego sens i piękno..."
Sytuacja w Polsce może być podobna do tej, która już występuje w Niemczech.
Zgadzam się z opinią socjolog, Pani Gabriele Kuby, że:
"Programy edukacyjne WHO nie czekają, aż dziecko spyta.
Gwałcą niewinną świadomość malucha, odbierają dzieciństwo i niszczą
naturalne poczucie wstydu!"
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Przypisy
(1) Autorzy stwierdzają, że w Europie Zachodniej
dominują programy typu (nr 3 - holistyczne). Ich zdaniem są to programy
pośrednie pomiędzy dwoma "skrajnymi": typu 1 ("A" - abstynentne i 2 ("B" -
"wolnościowe") . Żniwo śmierci tych programów nr 3 - liczba zarejestrowanych aborcji
wśród nastolatek (na 1000) jest przerażające (patrz statystyki dla Szwecji i Anglii http://www.pro-life.pl).
(2) ...a jest to zadanie wychowawcze wymagające nadzwyczajnych kompetencji, bo dotyczy kształtowania delikatnej struktury osobowościowej człowieka (tego zadania nie ma w STANDARDACH!)
(3) Autorytety
(choćby Jan Paweł II) wskazują, że nie
ma wolności dla czynienia zła. Wolność Człowieka ogranicza Jego wybory do wyboru
Dobra!
Szczególnie wychowanie
(edukowanie) musi być nastawione na rozpoznawanie zła, tkwiącego najpierw w
nieprawidłowym rozumieniu a następnie w "korzystaniu" ze swojej
seksualności.
(4)
Każdy zdrowo myślący o sobie i o
przyszłości docenia gospodarczą wolność.
-------------------------------------------------------------------------
Zachęcam do pisemnych ocen, do recenzji TEKSTU "STANDARDÓW..." . Jest miejsce na tego rodzaju TEKSTY na naszym portalu.
Literatura ukazująca myśl i praktykę wychowaczą Kościoła Katolickiego
1. DYKTATURA SEKSU - rozmowa z niemiecką socjolog Gabriele Kuby
2. WPROWADZIĆ DZIECKO W ŚWIAT KULTURY - artykuł Ojciec Profesor Mieczysław Krąpiec w czasopismie CYWILIZACJA. Cytat:
"Głównym zadaniem nauczyciela jest nauczyć i przygotować dzieci do odpowiedzialnego postępowania.
[...]
Wychowanie dziecka bez odpowiedzialności jest wychowaniem zbrodniarzy
narodowych. Oni później staną się wysokimi urzędnikami, będą okłamywać
i podejmować nieodpowiedzialne decyzje, kierując się osobistymi
korzyściami. Dlatego potrzebne są także w wychowaniu pewne formy
karania, choć współcześni tzw. profesorowie uniwersytetu chcąc się stać
sławni, głoszą głupie, niesprawdzalne, bądź sprawdzalne negatywnie
teorie na ten temat.
Są różne formy
uczenia odpowiedzialności, ale najważniejsza w życiu każdego człowieka
jest jego decyzja, poprzez którą zaczyna on działać, decyzja
odpowiedzialna. Człowiek jest autorem czynu i odpowiada za ten czyn,
ponosi odpowiedzialność za coś i wobec kogoś, wobec społeczeństwa.
Każdy czyn ludzki oddziałuje na innych. On zmienia człowieka, zmienia
drugich ludzi i dlatego trzeba się czuć odpowiedzialnym za to, co się
robi, za własne czyny. Zatem jednym z głównych zadań szkoły jest
wychowanie do odpowiedzialności."
3. NOWY CZŁOWIEK DLA NOWEJ LUDZKOŚCI - Kardynał Zenon Grocholewski
4. O PATRIOTYZMIE W MEDIACH - Ksiądz Biskup Adam Lepa
5. WYCHOWANIE KATOLICKIE A WYCHOWANIE CHRZEŚCIJAŃSKIE - Ksiądz Profesor Marian Wolicki
Andrzej Rosiak, SRK AŁ
4. Prośba do Dyrektora Zarządzającego Funduszem Ludnościowym ONZ. Autor: Magdalena Korzekwa
Szanowna Pani Obaid,
Zapoznałem/am się z raportem Funduszu Ludnościowego ONZ dotyczącego
ciąż nastolaek. Jako rozwiązanie problemu dokument proponuje powszechną
i tanią antykoncepcję, tabletki "po” oraz legalizację aborcji jako
środka kontroli urodzeń.
Raport opiera się na fałszywych statystykach. Łatwiejszy dostęp do
antykoncepcji zawsze prowadzi do nieplanowanych ciąż, zwiększa ryzyko
chorób wenerycznych oraz liczbę aborcji.
Z powyższych powodów proszę o wycofanie tych treści z raportu i
zastąpienie ich w sposób, który chroni wartość życia człowieka i
rodzinę.
Podpisz na stronie www: http://www.citizengo.org/pl/797-onz-promuje-aborcje-i-finansuje-ja-z-naszych-pieniedzy
Z poważaniem
Magdalena Korzekwa
Polish Campaigns Manager z Zespołem CitizenGO
List Pani Magdaleny Korzekwy do internautów
Szanowni Państwo, w imieniu zespołu CitizenGO pragnę podziękować za
Państwa zaangażowanie we wszystkich dotychczasowych działaniach
CitizenGO, jak również za wszystkie Państwa opinie oraz propozycje.
Chcę poinformować Państwa, iż wydany niedawno raport Funduszu
Ludnościowego ONZ (UNFPA) zaleca wspieranie i finansowanie aborcji ze
szczególnym uwzględnieniem spodziewających się narodzin dziecka
nastolatek.
Raport rekomenduje finansowanie z publicznych pieniędzy "zdrowia
seksualnego i reprodukcyjnego”, pod którą to nazwą ukrywa się szeroka
promocja aborcji, antykoncepcji, uczynienie jej powszechnie dostępną
dla nastolatków oraz zabranie rodzicom podstawowych praw wobec ich
niepełnoletnich dzieci. Charakter dokumentu pozwala przypuszczać, że
stoją za nim koncerny antykoncepcyjne i grupy aborcjonistów.
Najbardziej niepokojąca część raportu domaga się uznania aborcji za
podstawowe "prawo” i stworzenia warunków do swobodnego jej wykonywania.
Wszystkie statystyki, które wykorzystano w raporcie, zostały
dostarczone przez International Planned Parenthood (IPPF).
Organizacja ta osiąga zyski głównie z dokonywania aborcji.
Raport kłamie mówiąc, że tzw. "tabletka po” jedynie przerywa owulację i
redukuje prawdopodobieństwo zajścia w ciążę o 90% czy twierdząc, że
"środki antykoncepcyjne nie mogą zapobiec implantacji zapłodnionej
komórki jajowej, zaszkodzić rozwijającemu się zarodkowi lub spowodować
przerwania ciąży". Jest to kłamstwo, gdyż tzw. "tabletka po” może
działać wczesnoporonnie nie pozwalając na zagnieżdżenie się zarodka w
macicy.
Zachęcam do wysłania wiadomości do dyrektora wykonawczego Funduszu
Ludnościowego ONZ, pani Thoraya Ahmed Obaid, z prośbą o wycofanie
raportu.
Wystarczy kliknąć link: http://www.citizengo.org/pl/797-onz-promuje-aborcje-i-finansuje-ja-z-naszych-pieniedzy.
Z wyrazami szacunku i pozdrowieniami,
Magdalena Korzekwa
Polish Campaigns Manager z Zespołem CitizenGO
------
CitizenGO jest organizacją aktywnych obywateli, dla których ważna jest ochrona życia człowieka, rodziny oraz wolności.
Aby się z nami skontaktować, prosimy nie odpowiadać na ten e-mail, lecz użyć formularza: http://www.citizengo.org/pl/contacto.
5. Homo-ustawa kneblująca! Autor:
ks. Profesor Dariusz Oko
Szanowni Państwo,
Zwracam uwagę na kolejne poważne zagrożenie dla Polski, dla jej
demokracji i całego społeczeństwa. Gender- i homo-lobby usiłuje właśnie
przymusić Sejm do uchwalenia tak zwanej homo-ustawy kneblującej. Po
jej wprowadzeniu do więzienia będzie można pójść choćby za jedno zdanie
krytyki gender- albo homo-ideologii, także za podawanie danych
naukowych sprzecznych z nimi. Podobnie będzie można otrzymać olbrzymie
kary finansowe prowadzące aż do bankructwa firmy. Tutaj już bardzo
wyraźnie odsłania się totalitarny charakter tych ideologii oraz ich
wyznawców. Obywatelskim obowiązkiem jest niedopuszczenie do dyktatury
takich fanatycznych mniejszości.
Konieczne są protesty składane
do Sejmu, jak na załączonym poniżej formularzu. Dzięki takiej
obywatelskiej mobilizacji udało się już zablokować wprowadzenie tego
rodzaju szaleńczych ustaw między innymi w Wielkiej Brytanii, Niemczech
i Austrii.
Dołączam wywiad na ten temat, który przeprowadził ze mną KAI.
Z serdecznymi pozdrowieniami
Ks. Dariusz Oko
PS
Przykład, jak może wyglądać zastosowanie tej ustawy:
Wyobraźcie
sobie Państwo, ze szukacie niani dla dziecka. Na Państwa ogłoszenie
odpowiada jegomość (na oko mężczyzna), ale w pełnym makijażu i mini
spódniczce, jedna noga wydepilowana, druga nie, bo nie mógł się
zdecydować, kim dzisiaj jest. Po chwili konsternacji dziękujecie mu za
zainteresowanie ogłoszeniem i informujecie, ze nie przewidujecie
nawiązania współpracy. Z ulgą zamykacie drzwi. Jakież jest wasze
zdumienie, gdy za kilka miesięcy odbieracie wezwanie do sadu jako
oskarżeni o wielokrotną dyskryminację.
„23 letni student Nicolas Bernard-Busse został skazany na cztery miesiące więzienia i 1000 euro grzywny
za „bunt” tylko za to, że protestował przeciwko udzielaniu „ślubu”
osobom homoseksualnym. We Francji mnożą się protesty przeciwko temu
absurdalnemu wyrokowi.”
Trzy tysiące osób zaprotestowało przciwko homodyktaturze!
W
Sejmie trwają prace nad projektem ustawy o zmianie ustawy równościowej
(druk nr 1051), zgłoszonym przez polityków SLD i Ruchu Palikota. Już
ponad 43 tysiące osób, korzystając ze strony http://stopdyktaturze.pl/ zaprotestowało przeciwko homodyktaturze.
Przypomnijmy,
że 21 czerwca 2013r. odbyło się pierwsze czytanie projektu Ustawy o
wdrożeniu niektórych przepisów UE w zakresie równego traktowania.
Projekt poparła znaczna większość posłów. Za skierowaniem projektu
nowelizacji ustawy antydyskryminacyjnej do dalszych prac sejmowych było
229 posłów, 175 było przeciw, a 11 wstrzymało się.
12 września
br. projekt ustawy został pozytywnie zaopiniowany przez Komisję
Polityki Społecznej i Rodziny. Obecnie trwają prace w Komisji
Sprawiedliwości i Praw Człowieka, która dotychczas powołała Podkomisję
nadzwyczajną do rozpatrzenia poselskiego projektu nowelizacji ustawy
równościowej. Projekt budzi obawy środowisk prorodzinnych, dlatego
Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny będzie monitorować
prace podkomisji i komisji zajmujących się ustawą antydyskryminacyjną.
Twój udział w akcji na rzecz obrony rodziny ma ogromne znaczenie.
Przekaż tę wiadomość znajomym.
Wyraź swój sprzeciw! Razem możemy powstrzymać dyktaturę mniejszości!
www.stopdyktaturze.pl
Przesyłam poniżej wiadomość, którą dostałam, a która jest warta
zainteresowania. Sejm chce wprowadzić ustawę, która ma zamknąć usta
między innymi osobom, które przestrzegają przed konsekwencjami
wprowadzenia ideologii Gender. Jeśli dojdzie do uchwalenia tej
ustawy... to aż strach pomyśleć. Jeśli ktoś ma małe dzieci, a nie ma
jeszcze pojęcia o Gender, to radzę zgłębić temat. W ramach tej
ideologii dzieci już od najmłodszych lat (3-4) będą zachęcane do
onanizowania się, a w przedszkolach będą miały do dyspozycji zabawki
rodem z seks-shopu. Będzie to też sprzyjać pedofilii. Generalnie są tam
próby obrzydzenia ludziom tradycyjnego modelu rodziny, a w zamian
propaganda małżeństw jednopłciowych i dzieci z nieokreśloną płcią,
którą będą sobie mogły „wybrać” w późniejszym okresie.
Przekażcie proszę dalej..
6. Wszystkich Świętych to nie halloween! Autor:
Sławomir Olejniczak
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Szanowni Przyjaciele,
Pierwszy listopada to w naszej katolickiej tradycji dzień
Wszystkich Świętych. Wielowiekowe święto, przyjęte przez naszych przodków dla
oddania czci męczennikom, którzy złożyli swoje życie w imię wiary w Chrystusa.
To w istocie radosny dzień - przypomnienie, że każdy z nas ma szansę na życie
wieczne. Po nim następuje Dzień Zaduszny, kiedy to udajemy się na groby
bliskich, zapalamy znicze...
Dla wielu z nas te słowa to oczywistość. Jednakże współcześnie na naszych
oczach rozgrywa się walka o zastąpienie listopadowego święta czymś zupełnie
obcym. Próbuje się stworzyć "nową, świecką tradycję".
Puste dynie z wykrojonymi dziurami, dzieci
przebrane za potwory i czarownice, twarze wymalowane białą farbą i pokryte
imitacją krwi – tak wygląda pogańskie i przez to antychrześcijańskie
„halloween”.
Piszę ten list, gdyż liczę na Waszą o pomoc w walce o zachowanie
tradycyjnego, katolickiego charakteru świąt z początku listopada.
Instytut Ks. Piotra Skargi rozpoczął kampanię
promowania tradycyjnego charakteru świąt.
Odwiedzając stronę swiatlofatimskie.pl,
każdy może powierzyć swoje intencje wstawiennictwu Matki Bożej. Może też
przyłączyć się do modlitwy za dusze tych, którzy już odeszli. Symbolem naszych
modlitw są wirtualne świece: siedmiodniowa, trzydziestodniowa i wieczysta.
Wasze prośby i podziękowania do Fatimskiej
Pani zostaną objęte modlitwą sióstr zakonnych. W przesłanych intencjach
odprawiona będzie także Msza święta. To tylko niektóre z korzyści, które
czekają na każdego, kto zapali świecę na stronie.
Właśnie w tych wyjątkowych dniach liczę na Waszą
pomoc w przypominaniu o tym, czym jest uroczystość Wszystkich Świętych i jak
ważne jest korzystanie z pośrednictwa błogosławionych i świętych patronów w
wypraszaniu łask dla naszych rodzin, Ojczyzny i całego świata.
Dzień, który w okresie komunizmu starano się
przemianować na „Święto Zmarłych”, teraz próbuje się zastąpić
antychrześcijańskim „halloween”!
Niech aktywne włączenie się w kampanię i
zapalenie świecy na stronie swiatlofatimskie.pl będzie naszą odpowiedzią na tego
rodzaju próby!
W zbliżającym się dniu Wszystkich Świętych życzę
Wam spokoju, obfitości łask Bożych oraz opieki świętych patronów.
W Jezusie i Maryi
Sławomir Olejniczak
Prezes Instytutu Ks. Piotra Skargi
P.S. Nie pozwólmy, aby uroczystość Wszystkich Świętych zamieniono w
halloween! Pamiętajmy, że wszyscy święci patroni służą nam swoim
wstawiennictwem, szczególnie teraz, gdy obchodzimy ich uroczystość, dlatego
warto zapalić świecę i zwrócić się do nich o orędownictwo. Wystarczy wejść na
stronę swiatlofatimskie.pl.
****************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************
Z CZASOPISMA
"NASZ DZIENNIK" ...
1. Telewizja publiczna tabloidem? Autor: Ksiądz Biskup Adam Lepa
Alarmujące są ostatnie badania na temat
wpływu internetu na młodych ludzi. Oto prawie 80 proc. badanych
licealistów i ok. 70 proc. gimnazjalistów stwierdza,
że zostali zaatakowani w internecie. Ponadto co trzeci
licealista i więcej niż co piąty gimnazjalista spotkali się
z propozycją seksualną.
http://naszdziennik.pl/wp/58473,telewizja-publiczna-tabloidem.html
Ksiądz Biskup Adam Lepa
Członek Rady ds. Środków Społecznego Przekazu Konferencji
Episkopatu Polski
Złowrogi festiwal wokół pedofilii księży trwa nadal i nie widać końca.
Uczestniczą w nim niemal wszystkie media – publiczne i komercyjne, drukowane i
elektroniczne. Przedmiotem obecnej refleksji jest telewizja publiczna. Dlatego
że telewizje komercyjne funkcjonują wyłącznie w oparciu o prawa rynku i
najważniejsza dla nich jest „kasa”, a nie „misja”. Natomiast telewizja
publiczna jest na mocy ustawy zobowiązana do wypełniania powierzonej jej misji.
Jest więc telewizją narodową, a nie prywatnym folwarkiem ludzi biznesu.
Wynikają z tego faktu odpowiednie zadania i obowiązki.
Co obecnie najbardziej niepokoi w funkcjonowaniu telewizji publicznej?
Pars pro toto
Wyjątkowo groźnym chwytem, po który ostatnio TVP sięga coraz częściej, jest
technika manipulowania typu „pars pro toto”, a więc w taki sposób przedstawia
fakty i okoliczności, jakby pedofilia wśród księży była zjawiskiem masowym i
szczególnie specyficznym dla tej grupy społeczeństwa w Polsce. Obiektywnie
oceniający sytuację dziennikarze twierdzą, że gdyby ktoś dziś przyjechał do
Polski po latach nieobecności, odniósłby niechybnie wrażenie, że ponad 90 proc.
polskiego kleru to zboczeńcy. Przy czym podkreśla się, że ta sama telewizja
skutecznie wyciszała wypadki pedofilii z innych kręgów osób publicznych.
Uważna obserwacja programów telewizji publicznej pozwala stwierdzić
nieukrywane wysiłki redaktorów, żeby eskalować napięcie w wypowiedziach na
temat pedofilii wśród księży. Udziela się to telewidzom. W tym celu powtarzane
są w jednej rozmowie najbardziej drastyczne opisy zachowań księży pedofilów. To
już nie jest zwyczajne poinformowanie o wydarzeniu, lecz rozmyślne działanie o
wyjątkowej sile perswazji. Technika ta coraz częściej prowadzi do agresji
słownej pod adresem spotykanych na ulicy księży, a nawet wobec kapłanów
uczestniczących w procesji ulicami miasta. Wznoszone okrzyki „księża pedofile”
wyrażają wrogość i nienawiść. A może o to chodzi nieodpowiedzialnym ludziom
mediów w ich wyścigu o zdobycie największej liczby punktów w przeprowadzaniu
publicznej egzekucji księży, których już dawno skazano, nie czekając na uczciwe
śledztwo i sprawiedliwy sąd.
Państwo prawa?
Nawet wobec osób, które popełniły zbrodnie, stosuje się zasadę nieujawniania
publicznie ich danych personalnych. Tymczasem w stosunku do duchownych, którzy
są podejrzani o pedofilię, podaje się w TVP imiona i nazwiska, a także miejsce
zamieszkania i pracy. Powstaje pytanie, kto zwolnił pracowników tej telewizji z
respektowania standardów demokratycznego państwa. Szczególnie żałosne jest
ratowanie sytuacji poprzez faszerowanie widzów wypowiedziami „świadków” z
kręgów przestępczych na Dominikanie, również spośród nieletnich sprawców
wykroczeń. Pokazuje się ich wręcz jako rewelacyjnych świadków koronnych, licząc
na naiwność polskich telewidzów. Jednocześnie prokuratorzy w Polsce
oświadczają, że nie otrzymali z Dominikany żadnych dowodów.
Pogardliwe milczenie
W dwóch swoich wypowiedziach z ostatniej konferencji plenarnej biskupi
polscy poinformowali opinię publiczną, że zostały opracowane wytyczne dotyczące
postępowania w przypadku oskarżeń duchownych o pedofilię. W jasno sprecyzowanym
„Stanowisku” biskupów padło słowo „przepraszamy” oraz zapewnienie, że nie ma
żadnej tolerancji dla pedofilii. Dlatego w kontekście tych dokumentów natrętne
atakowanie w telewizji publicznej ks. abp. Józefa Michalika po jego lapsusie
językowym jest po prostu przejawem perfidnej małostkowości i wyjątkowo złej
woli. Obsesyjne nękanie księdza arcybiskupa ma dowodzić, że tylko telewizja
publiczna ma rację. A naiwni widzowie biorą wszystko za dobrą monetę.
Jednocześnie ta sama telewizja pomija milczeniem wspomniane wypowiedzi
biskupów. Być może dlatego, że jest w nich zawarta krytyka mediów, w tym
telewizji publicznej. Oto zarzuty, jakie stawiają biskupi:
- Grzechy niektórych duchownych wykorzystuje się do piętnowania całego
środowiska Kościoła. Jednocześnie pomija się prawdę o ofiarnej pracy
duszpasterskiej tysięcy księży.
- Sposób nagłaśniania w telewizji pedofilii narusza prawo do prywatności
samych dzieci, a także osób trzecich, tzn. rodzin, szkół, parafii i ogółu
duchownych.
- Emitowane są w telewizji publicznej programy, które wykazują charakter
instruktażu w zakresie zachowań pedofilskich.
Już te trzy zarzuty wystarczą, żeby stwierdzić, że telewizja publiczna
stoczyła się do poziomu prymitywnego tabloidu. Dlatego odnosi się wrażenie, że
jej dziennikarze (poza nielicznymi wyjątkami) chcą po prostu zrobić na
pedofilii księży karierę, wychodząc z założenia, że wszystkie chwyty są
dozwolone, a w euforii ataków na Kościół da się przemycić nawet najbardziej
niegodziwe działania. Potwierdza to znaną prawidłowość, że gdy w telewizji
dominują wartości rynkowe, tam dla wartości podstawowych i dla misji nie ma już
miejsca.
Niebezpieczne przeoczenia
W cytowanym „Stanowisku” Episkopatu podkreślono też negatywny wpływ
pornografii dziecięcej w internecie, do którego mają dostęp dzieci i młodzież.
Obsesja w tropieniu księży pedofilów widoczna szczególnie w telewizji
publicznej przesłania to, co powinno się uwzględnić w twórczej debacie nad tym
zjawiskiem. A niektóre rozmowy z zaproszonymi gośćmi przypominają magiel.
O uwzględnianiu konkretnych zjawisk pedofilii przypomniał Episkopat i mówi
na ten temat okazjonalnie przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.
Niestety, głosy te są albo celowo pomijane, albo ośmieszane przez tych, których
nie stać intelektualnie na sformułowanie poważnych argumentów.
Alarmujące są ostatnie badania na temat wpływu internetu na młodych ludzi.
Oto prawie 80 proc. badanych licealistów i ok. 70 proc. gimnazjalistów
stwierdza, że zostali zaatakowani w internecie. Ponadto co trzeci licealista i
więcej niż co piąty gimnazjalista spotkali się z propozycją seksualną. Prawie
60 proc. badanej młodzieży ogląda w sieci filmy pornograficzne i spotyka się
wtedy z wyjątkowo wulgarnym słownictwem. Badacze tych zjawisk z niepokojem
podkreślają bardzo łatwy dostęp młodzieży do treści o tematyce erotycznej. Ale
to jakoś nie znajduje zainteresowania ze strony TVP. Bo to się po prostu nie
sprzedaje.
Należy jeszcze przypomnieć, że w świetle obowiązującego w Polsce
prawodawstwa 15-letnie dzieci mogą być zatrudniane do produkcji filmów
pornograficznych (!). Jak dotąd nie ma odważnych dziennikarzy, również w
telewizji publicznej, którzy by podjęli ten temat i zajęli zdecydowane
stanowisko. Asekurancka dewiza „lepiej się nie narażać” wyjaśnia wszystko.
Natomiast hasło „przyłożyć czarnym” w obecnych warunkach najbardziej się
opłaca, bo można sobie zdobyć względy dwóch środowisk, które teraz akurat
bardzo się ożywiły i podały sobie dłonie – lewicy oraz różnej maści liberałów.
Wykorzystane katalizatory
Przy ocenie pedofilii należy dostrzec czynniki, które przyczyniają się do
powstawania i rozwoju tego zjawiska. Często stają się one katalizatorem
przedwcześnie rozbudzającym zainteresowanie erotyką i życiem seksualnym oraz
kuszą ludzi mediów do zdobywania odpowiednich korzyści materialnych. Wskazuje
się na trzy takie mechanizmy. Przede wszystkim cała machina kultury masowej
może stanowić tego rodzaju katalizator, gdyż jej negatywny wpływ sprowadza się
do dwóch najważniejszych czynników: kultura ta wznieca namiętności i
jednocześnie ogranicza rozwój intelektu, który powinien kontrolować ich
przebieg. Do tego należy dodać niezawodną zasadę komercji w mediach, głoszącą,
że życie ich konsumenta powinno być łatwe, lekkie i przyjemne. I wreszcie
trzeci tego typu czynnik to sprawdzona prawidłowość, że w mediach
najkorzystniej sprzedają się dewiacje. Natomiast popyt na nie wtedy osiąga szczyt,
gdy występują razem z niedomaganiami życia religijnego. Dochodzi wtedy do głosu
element sensacji i zafascynowania, który w wyobraźni człowieka stwarza iluzję
chorego świata.
90 proc. mediów w Polsce jest w rękach środowisk lewicowych i liberalnych.
Dlatego tym bardziej należą się słowa uznania wobec tych mediów, w których
dziennikarze stali się autentycznymi sługami prawdy i obca jest im postawa
najemnika. Zapewne mają świadomość, że w ten sposób realizują duchowy testament
błogosławionego Jana Pawła II, niezawodnego przyjaciela ludzi mediów.
2. Inwazja na polskie szkoły
Nasz sprzeciw budzi gotowość instytucji
państwowych do wydawania i promowania deprawujących dzieci
materiałów, a także spotkania z członkami stowarzyszeń, najbardziej
radykalnych pod względem niszczenia obyczajowości w Polsce
– publikujemy stanowisko Akcji Katolickiej Diecezji Tarnowskiej
w sprawie zagrożeń związanych z promowaniem ideologii sprzecznych
z chrześcijańską wizją człowieka.
http://naszdziennik.pl/polska-kraj/58170,stop-inwazji-gender.html
3. „Nowych ludzi plemię” Eugeniusza Małaczewskiego
„Żeromski, tytan przeogromny, dla Małaczewskiego
w uśmiech zdobił swoje chmurne spojrzenie”. W 1921 roku
Małaczewski wydał zbiór dziesięciu opowiadań „Koń na wzgórzu”, nazwany
przez Makuszyńskiego „arcyksiążką” – „jednym ze spiżowych pomników
mowy polskiej”. Tak znany i popularny w Drugiej Rzeczypospolitej,
po wojnie, z oczywistych powodów, został przez komunistów wyklęty
i skazany na zapomnienie. Ale był obecny w nauczaniu Prymasa
Tysiąclecia, ks. kard. Stefana Wyszyńskiego.
http://naszdziennik.pl/wp/58118,murmanczyk.html
4. Tata nosi spódnicę
Najnowszy film dokumentalny norweskiego reżysera
Haralda Eia „The Gender Equality Paradox” („Paradoks genderowej równości”)
zdemaskował oszustwa i kłamstwa kryjące się za postawami
ideologicznymi teoretyków gender. Film analizujący w sposób uczciwy
i bez ideologicznych przesądów, a na bazie rzeczywistych danych wpływ
społeczny polityki równości płci skłonił norwerski rząd do obcięcia
subwencji zarezerwonych dla LGBT zaangażowanych w tę politykę.
http://naszdziennik.pl/mysl/57942,klamstwa-gender.html
5. Przestroga przed pseudoświętem
Nie
ulega żadnej wątpliwości,
że wprowadzanie dzieci i młodzieży w praktyki Halloween
jest
niezgodne z nauką Kościoła. Mówią o tym wyraźnie paragrafy
2126
i 2117 Katechizmu Kościoła Katolickiego. Zdecydowanie krytyczne
podejście do „święta Halloween” jest tym bardziej niezbędne,
że dla niektórych łączy się ono nawet z kultem szatana,
ojca
wszelkiego zła, grzechu i śmierci.
http://naszdziennik.pl/wp/58029,halloween-ma-grunt-antychrzescijanski.html
6. Halloween – fałszywy obraz świata duchowego
Zabawy z diabłami i demonami to nie żarty,
gdyż prowadzą do destrukcji osobowości: hamują one rozwój intelektualny
dziecka oraz deprawują jego sferę uczuciową: skłaniają do sadyzmu,
potęgują egoizm, agresję i zmysłowość, a w sferze duchowej
niszczą świadomość świętości Boga. Naturalny zmysł wiary, który
u zdrowego, rozumnego człowieka nastawiony jest na szukanie prawdy
i ukierunkowany ku Bogu, zostaje zwichnięty przez fałszywy obraz
świata duchowego i bluźniercze wyobrażenie boskości.
http://naszdziennik.pl/wp/58206,halloween-czas-dla-zlych-duchow.html
7. Przymusowa zabawa w przebieranie
„Trzy lub cztery osoby opuszczają z nauczycielką
pomieszczenie. Zanim powrócą, mają podjąć decyzję, czy wracają jako
chłopcy, czy dziewczęta. Pozostałe dzieci mają po ich zachowaniu,
ruchach odgadnąć ich płeć” – oto jedno z zaleceń programu dla
przedszkoli, którego realizację sprawdza ankieta Mazowieckiego Kuratora
Oświaty.
http://naszdziennik.pl/polska-kraj/58294,gendermonity-kuratora.html
8. Koniec z pobłażaniem złu
Zaszczuwały nas szczekające media, tworzące obrażającą nas nowomowę
na wzór więziennej grypsery. Koniec z tym. Obserwujemy rewolucję
kulturalną, próbującą odciąć nas od korzeni, zgnębić nas, naszą pamięć,
tradycję, tak by dzieci nie mogły już jej kultywować. Proszę zobaczyć,
jak urobiono młodzież, jak przyzwyczajono ją do tego, że trzeba
plugawić to, co piękne i dobre. Urobiono, dzięki czemu cały czas
można się do niej odwoływać, mówiąc, że przecież ona tego chce.
http://naszdziennik.pl/mysl/59955,koniec-z-poblazaniem-zlu.html
9. Osiem dni przed 14. urodzinami
„Na
te groby powinni z daleka przychodzić pielgrzymi, by się uczyć miłości
do Ojczyzny (…). A że tu leżą uczniowie w mundurach, przeto ten
cmentarz jest jak szkoła, w której dzieci jasnowłose i błękitnookie
nauczają siwych o tym, że ze śmierci ofiarnej najbujniejsze wyrasta
życie”.
http://naszdziennik.pl/mysl/60215,o-mamo-otrzyj-oczy.html
10. Brutalne gry nie dla dzieci
Rzecznik Praw Obywatelskich chciałaby, aby w Polsce w sprzedaży dla
dzieci niedostępne były brutalne gry komputerowe, w których można
wcielać się w bandytów i wirtualnie zabijać czy torturować ludzi.
http://naszdziennik.pl/wp/59398,brutalne-gry-nie-dla-dzieci.html
****************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************
Z WYBRANYCH
PORTALI INTERNETOWYCH...
W zorganizowanej przez ich fundację konferencji poświęconej kontroli
narodzin w krajach ubogich uczestniczyć będzie 3000 osób. Wśród
uczestników etiopskiego spotkania będą m.in. czołowe organizacje
propagujące aborcję. Jest tak pomimo, że żona założyciela Microsoftu
deklarująca się jako katoliczka twierdziła, że jej fundacja nie będzie
propagować aborcji.
Krakowski protest przeciwko obscenicznej sztuce nie wzruszył ministra
kultury. - W sporze z publicznością staję po stronie dyrektora Jana
Klaty, zespołu artystycznego i całego dorobku Starego Teatru –
zadeklarował Bogdan Zdrojewski.
O ZDROWIU Z WYBRANYCH
PORTALI INTERNETOWYCH...
1. Co dzieje się w Twoim ciele przez 60 minut po wypiciu
coli? Autor:
Jean-Marc Dupuis
Szanowny Czytelniku, słońce, upał,
pragnienie... Bierzesz do ręki zimną aluminiową puszkę, pokrytą kropelkami
wody. Podnosisz zawleczkę... Pssst!... co za ulga. Gazowany napój spływa
do gardła. Gaz uderza Ci do nosa i oczy zaczynają łzawić, ale to takie dobre!
I kolejny łyk...
10 minut później
Jeżeli wypiłeś już całą puszkę coli, to właśnie dostarczyłeś do organizmu
równowartość 7 dużych (5g) kostek cukru!(1) W normalnych warunkach powinno to
wywołać u Ciebie odruch wymiotny(2), ale zawarty w coli kwas fosforowy zakwasza
ją i stąd wrażenie orzeźwienia(3).
Po 20 minutach
Stężenie cukru we krwi gwałtownie wzrasta,
wystawiając organizm na pierwszą próbę. Trzustka zaczyna produkować ogromne
ilości insuliny. Tylko w ten sposób Twoje ciało będzie mogło przetworzyć nadwyżkę
cukru w tłuszcz, który jest łatwiej przyswajany przez organizm.
W wyniku tego procesu tłuszcz zostaje zmagazynowany w postaci kuleczek. Co
prawda są one mało estetyczne, ale za to przez pewien czas nieszkodliwe –
natomiast nadmiar glukozy we krwi jest jak śmiertelna trucizna. Jedynie
wątroba jest w stanie magazynować glukozę, ale tylko w ograniczonym stopniu.
Po 40 minutach
Większość kofeiny zawartej w coli zostaje wchłonięta przez organizm. Kofeina
powoduje rozszerzenie źrenic oraz podnosi ciśnienie krwi.
W tym samym momencie podnosi się stężenie cukru w wątrobie, co powoduje
uwolnienie cukru do krwi.
Po trzech kwadransach
Organizm zaczyna produkować zwiększoną ilość dopaminy. Dopamina to hormon
stymulujący „ośrodek przyjemności” w mózgu. Taka sama reakcja występuje po
zażyciu heroiny.
To nie jedyna wspólna cecha łącząca narkotyki i cukier. Od cukru również
można się uzależnić. I to do tego stopnia, że w jednym z badań wykazano, że
cukier uzależnia silniej od kokainy(4). Nic więc dziwnego, że osoba uzależniona
od coli zachowuje się przed jej wypiciem jak narkoman na głodzie.
Po 60 minutach
Stężenie cukru we krwi znacznie się obniża (stan ten nazywamy hipoglikemią),
a wraz z nim obniża się również poziom energii oraz koncentracji.
Aby tego wszystkiego uniknąć, najlepiej pić wodę.
„Nie jestem rośliną doniczkową!”
Tak, wiem, ciężko jest się przestawić na picie wody, kiedy od niepamiętnych
czasów przyzwyczajony jesteś do picia słodzonych napojów gazowanych, kawy i
herbaty, albo też wina czy piwa.
Wydaje Ci się wtedy, że woda po prostu nie ma smaku. „Nie jestem rośliną
doniczkową!”, „...w wodzie to się nogi moczy” – żartujesz, sięgając przy
stole po butelkę czerwonego wina.
Tak naprawdę jednak problem wcale nie leży w smaku. Kto nie ma ochoty na
wodę, pewnie wcale nie jest spragniony. A jeśli nie odczuwasz pragnienia, to
znaczy, że brakuje Ci ruchu.
Po tym, jak porządnie się spocisz podczas pracy czy uprawiania sportu,
wypicie kilku szklanek wody to nie tylko konieczność – to prawdziwa
przyjemność.
Kiedy byłem mały, mama zapisała mnie i starszego brata na zajęcia judo.
Zostaliśmy wtłoczeni do sali o powierzchni trzydziestu metrów kwadratowych,
oświetlonej neonówkami, pokrytej tatami (tradycyjną matą japońską) i ze
świetlikami zamiast okien. Po intensywnej rozgrzewce, podczas której
musieliśmy skakać, biegać, robić pompki i brzuszki, trener kazał nam walczyć
na stojąco i na matach, a na koniec (i to była najlepsza zabawa) walczyliśmy
„na konikach”, czyli, usadowieni na ramionach kolegów, próbowaliśmy zrzucać
innych „rycerzy”.
Pod koniec zajęć, czerwoni, zziajani, spoceni, rzucaliśmy się do szatni,
gdzie, w pobliżu toalet, znajdowały się umywalki z ciepłą wodą – może i była
ciepła, ale jaka smaczna! Nawet zapach rozchodzący się z toalet nie
przeszkadzał nam w napełnianiu żołądków tą pyszną wodą. Najbardziej
niecierpliwi pili ją prosto z kranów, a inni nabierali ją w dłonie i
wypijali, starając się nie rozlewać cennego płynu. Wolę nie myśleć, ile przy
okazji wymieniliśmy bakterii.
A mimo to nie pamiętam, żeby woda smakowała mi kiedykolwiek lepiej niż tam, w
szatni naszego klubu.
Dlaczego warto przestać pić colę?
Zastanów się. Po wysiłku możesz mieć ochotę na colę lub schłodzone piwo, ale
okazuje się, że napicie się wody daje więcej przyjemności. Woda jest najsmaczniejsza
wtedy, kiedy naprawdę chce nam się pić; podobnie dzieje się, kiedy jesteśmy
bardzo głodni. Po powrocie z wyprawy w góry nic nie smakuje tak dobrze jak
zwykła kiełbasa i nic tak nie pomaga w powrocie do codziennych zajęć.
To jednak nie tylko przyjemność. Picie wody pomaga zmniejszyć spożycie
szkodliwych substancji, takich jak:
- kwas fosforowy, który zaburza
metabolizm wapnia i powoduje osteoporozę oraz rozmiękanie kości i zębów,
- cukier, który przyczynia się
do zachorowania na cukrzycę, choroby układu krążenia, artretyzm i
choroby nowotworowe oraz do powstawania przewlekłych stanów zapalnych,
- aspartam, który powoduje aż 92
skutki uboczne, w tym guzy mózgu, epilepsję, nadwrażliwość emocjonalną i
cukrzycę,
- kofeina, która powoduje
drgawki, bezsenność, bóle głowy, nadciśnienie, demineralizację kości i
utratę witamin.
Ponadto kwaśny odczyn coli jest
zabójczy dla zębów. Czy zauważyłeś, jak po wypiciu coli zgrzytają
Ci zęby? Cola ma więcej kwasu niż sok z cytryny, można jej więc używać do
odrdzewiania metalu (spróbuj zostawić zardzewiałą monetę w coli na pół
godziny i zobacz, co się stanie). Jeżeli często pijesz colę, szkliwo Twoich
zębów może stać się porowate, zżółknąć lub zszarzeć.
O wpływie coli na otyłość można mówić bez końca: u dzieci pijących colę
ryzyko otyłości wzrasta o 60%. Oczywiście możesz dawać dzieciom słodkie
napoje gazowane, jeśli tylko chcesz:
- zwiększyć ryzyko ich
zachorowania na cukrzycę,
- zwiększyć ryzyko ich
zachorowania na nowotwory,
- uzależnić je od cukru.
Oto najlepszy sposób na oszczędzanie w
trudnych czasach: nie pozwól, aby w Twoim domu zagościły słodkie napoje!
Zacznij na nowo pić wodę: rozpoczynaj dzień szklanką wody wypijaną przed
śniadaniem. Sprawisz tym radość swoim nerkom, które ciężko pracują cały
dzień, aby oczyszczać Twoją krew. Będą one zdrowsze, czystsze, a Ty poczujesz
się znacznie lepiej.
Na zdrowie!
Jean-Marc Dupuis
PS: Jeśli myślisz, że te informacje mogą zainteresować kogoś znajomego,
śmiało mu je prześlij. A jeśli jeszcze nie jesteś prenumeratorem Poczty
Zdrowia, a również chciałbyś otrzymywać ten newsletter bezpłatnie, możesz
podać swój adres e-mail tutaj.
Źródła:
1. Quantité de sucre dans le coca-cola,
http://www.meax.fr/post/quantite-de-sucre-dans-le-coca-cola.html
2.
What Happens to Your Body Within an Hour of Drinking a
Coke, http://articles.mercola.com/sites/articles/archive/2008/01/19/what-happens-to-your-body-within-an-hour-of-drinking-a-coke.aspx
3. Coca-Cola une boisson dangereuse et
cancérigčne, http://www.dangersalimentaires.com/2011/04/coca-cola-une-boisson-dangereuse-et-cancerigene/
4. Intense Sweetness Surpasses Cocaine
Reward, http://www.plosone.org/article/fetchArticle.action?articleURI=info%3Adoi%2F10.1371%2Fjournal.pone.0000698.
2. Mieszanka miodu i cynamonu leczy większość
chorób!
Miód jest wytwarzany w
większości krajów na świecie. Obecnie naukowcy uznają, ze miód jest
bardzo skutecznym lekiem na każdego rodzaju schorzenia.
Miód może być stosowany bez skutków ubocznych przy każdego rodzaju
chorobie. Obecnie naukowcy podają, ze chociaż miód ma słodki smak, jeśli
przyjmowany we właściwej dawce jako lekarstwo, nie zaszkodzi on pacjentom cierpiącym na cukrzycę.
Kanadyjskie pismo Weekly World News w wydaniu z 17 stycznia 1995 r.
podaje listę schorzeń, które można leczyć miodem i cynamonem według
badan przeprowadzonych przez naukowców z krajów zachodnich:
CHOROBY SERCA
Z miodu i cynamonu zrób pastę, nałóż na chleb zamiast dżemu i jedz
codziennie na śniadanie. Obniża ona cholesterol i chroni przed atakiem
serca.
Również osoby po zawale przy codziennym jedzeniu miodu z cynamonem są
chronione przed kolejnym zawałem. Regularne stosowanie łagodzi zadyszkę
oraz wzmacnia uderzenia serca. Wiele domów opieki w Ameryce i Kanadzie
leczyło z powodzeniem pacjentów i według nich, wraz z wiekiem arterie i
żyły
tracą elastyczność i zatykają się. Miód i cynamon uaktywnia arterie i żyły.
ZAPALENIE STAWÓW
Osoby cierpiące na zapalenie stawów mogą; przyjmować codziennie rano i
wieczorem szklankę; cieplej wody z 2 łyżkami miodu i 1 łyżeczką
cynamonu.
Przyjmując je regularnie nawet chroniczne zapalenie stawów może być
wyleczone. Ostatnie badania przeprowadzone przez Copenhagen University
podają, że u pacjentów, którym podawano mieszankę: 1 łyżeczka miodu i
pół łyżeczki cynamonu przed śniadaniem w przeciągu tygodnia spośród 200
pacjentów u 73 z nich zniknął ból, a w przeciągu miesiąca prawie
wszyscy pacjenci, którzy niemogli chodzić lub poruszać się ze względu
na zapalenie
stawów zaczęli chodzić bez oznak bólu.
INFEKCJE PĘCHERZA
Rozpuść 2 łyżeczki cynamonu i 1 łyżeczkę miodu w szklance letniej wody i wypij. Taka mieszanka niszczy drobnoustroje pęcherza.
CHOLESTEROL
2 łyżeczki miodu i 3 łyżeczki cynamonu wymieszane z 16 uncjami wody,
podane pacjentom z podwyższonym cholesterolem obniżają poziom
cholesterolu we krwi o 10% w ciągu 2 godzin. Jak w przypadku pacjentów
cierpiących na zapalenie stawów przyjmowane trzy razy dziennie może
wyleczyć każde chroniczne podwyższenie cholesterolu. Jak podaje wspomniane wcześniej pismo, codzienne jedzenie miodu ogranicza
problemyz cholesterolem.
PRZEZIĘBIENIE
Osoby cierpiące na przeziębienie o różnym nasileniu powinny przyjmować
codziennie przez 3 dni 1 łyżeczkę letniego miodu z ? łyżki cynamonu.
Wyleczy on większość chronicznego kaszlu, przeziębienia oraz przeczyści zatoki.
ROZSTRÓJ ŻOŁĄDKA
Miód i cynamon łagodzą ból brzucha oraz usuwają wrzody żołądka.
WZDĘCIA
Jak podają; badania przeprowadzone w Indiach i Japonii miód przyjmowany wraz z cynamonem łagodzi wzdęcia.
UKŁAD ODPORNOŚCIOWY
Codzienne przyjmowanie miodu i cynamonu wzmacnia układ odpornościowy i chroni organizm przed bakteriami i wirusami. Naukowcy
podają, ze miód zawiera dużo witamin oraz żelaza. Regularne stosowanie
miodu wzmacnia białe krwinki do walki z bakteriami i chorobami
wirusowymi.
NIESTRAWNOŚĆ
2 łyżeczki miodu posypane cynamonem przed jedzeniem obniżają kwasowość i ułatwiają trawienie ciężko strawnych potraw.
GRYPA
Naukowcy z Hiszpanii dowiedli, że miód zawiera pewien naturalny
składnik, który zabija drobnoustroje grypy i chroni przed tą chorobą.
DŁUGOWIECZNOŚĆ
Regularne picie herbaty z miodem i cynamonem zatrzymuje zniszczenia
organizmu spowodowane procesem starzenia. Weź 4 łyżki miodu,1 łyżkę
cynamonu i 3 szklanki wody, wszystko razem wymieszaj. Pij szklankę, 3-4
razy dziennie. Dzięki temu twoja skora będzie świeża, a proces starzenia
zatrzymany. Również długość życia wydłuża się bardzo!
PIEGI
Zrób papkę z 3 łyżeczek miodu i 1 łyżeczki cynamonu. Nałóż ja na piegi
przed snem i zmyj następnego dnia rano ciepłą wodą. Codzienne
stosowanie przez 2 tygodnie, całkowicie usunie piegi.
INFEKCJE SKÓRNE
Nałóż równomiernie miód i cynamon na chore miejsce. Można leczyć wypryski, grzybice oraz wszystkie rodzaje infekcji skórnych.
UTRATA WAGI
Pij wymieszany w szklance wody miód i cynamon, codziennie rano pół
godziny przed śniadaniem na pusty żołądek i wieczorem przed snem.
Przyjmowane regularnie obniżają wagę nawet u bardzo otyłych ludzi.Nie
pozwalają na gromadzenie się tłuszczu w organizmie nawet przy
wysokokalorycznej diecie.
NOWOTWÓR
Ostatnie badania przeprowadzone w Japonii i Australii wykazały, ze
udało się wyleczyć zaawansowane stadium raka żołądka i kości. Osoby
cierpiące na tego rodzaju nowotwory powinny przyjmować 1 łyżeczkę miodu
z 1 łyżeczką cynamonu przez jeden miesiąc trzy razy dziennie.
ZMĘCZENIE
Badania wykazały, że cukier zawarty w miodzie ma działanie dobroczynne,
a nie szkodliwe dla organizmu. Starsze osoby, przyjmujące miód i
cynamon w takich samych ilościach są bardziej ożywione i sprawniejsze.
Dr Milton, autor badania, zaleca pół łyżeczki miodu na szklankę wody i
troszkę cynamonu. Codzienne picie po umyciu zębów i po południu ok.
15.00, kiedy obniża sięaktywność organizmu, a w ciągu tygodnia odzyskamy witalność.
NIEŚWIEŻY ODDECH
Ludzie w Południowej Afryce codziennie rano płuczą gardło taką
mieszanką: 1 łyżeczka miodu i cynamonu z ciepłą woda, a ich oddech
pozostaje świeży przez cały dzień. Rzecz jasna, przegrzanie miodu
niszczy wrazliwe na cieplo witaminy i enzymy. Dorze przypomnieć sobie o
tym, slodzac miodem gorący napój.
3. Jak zapobiegać hemoroidom oraz jak je leczyć? Autor: Jean-Marc Dupuis
Szanowny Czytelniku,
w dzisiejszym newsletterze przedstawię Ci wyniki moich własnych badań –
i płynące z nich wnioski -– na temat przykrej dolegliwości, którą są
hemoroidy, jednakże nie zamierzam podać Ci wszystkich naturalnych
sposobów ich leczenia.
Wręcz przeciwnie, jestem przekonany, że nie wiem jeszcze wielu rzeczy
na ten temat, dlatego proszę Czytelników Poczty Zdrowia, którzy
orientują się w powyższej kwestii, o podzielenie się informacjami z
innymi, poprzez komentarze na stronie www.PocztaZdrowia.pl. Proszę
tylko bardzo o niepodawanie nazw handlowych konkretnych preparatów!
Szanowni Czytelnicy, pozwolicie w ten sposób skorzystać ze swojej
wiedzy całej rzeszy osób, które poszukują alternatywy dla leków
chemicznych i zabiegów chirurgicznych w procesie leczenia hemoroidów.
Połowa społeczeństwa dotknięta problemem
Blisko połowa społeczeństwa będzie w swoim życiu cierpieć z powodu
hemoroidów, zazwyczaj dokuczają one pomiędzy 20 a 50 rokiem życia.
Wcale nie jest to bowiem tylko problem osób starszych lub cierpiących
na zaparcia. Może się on przytrafić każdemu, wliczając w to osoby
cieszące się dobrym zdrowiem, ale spędzające wiele czasu w pozycji
siedzącej.
Hemoroidy, wewnętrzne lub zewnętrzne, wywoływane są przez rozszerzanie i zapalenia splotów żylnych w odbytnicy i odbycie.
Główną różnicą jest rodzaj bólu: hemoroidy wewnętrzne nie bolą,
ponieważ napęczniałe żyły znajdują się w górnej części odbytu, która
nie jest unerwiona. Takie hemoroidy mogą nawet nie wywoływać objawów.
Ale często możesz zauważyć odrobinę krwi w stolcu. Takie ślady można
dostrzec na papierze toaletowym lub na toalecie. Czerwona krew świadczy
o tym, że krwawienie znajduje się w dolnej części układu pokarmowego.
Jeśli znajduje się ono wyżej, mianowicie w żołądku lub jelitach,
wskutek trawienia krew przybiera kolor czarny.
Innym sygnałem obecności hemoroidów wewnętrznych jest odczucie „nieskończenia” procesu wydalania.
Hemoroidy zewnętrzne z kolei mogą potwornie boleć. Niektórzy nie mogą
nawet chodzić. W nieleczonych może dojść do zakrzepicy i zapalenia.
Hemoroidy stają się wtedy niebiesko-fioletowe i krwawią.
Problem wynikający ze stylu życia
Częstotliwość tej choroby w uprzemysłowionych krajach nie jest
zaskoczeniem dla nikogo, biorąc pod uwagę dietę i styl życia większości
społeczeństwa. Hemoroidy zdarzają się dużo częściej niż w innych
krajach.
Hemoroidy pochodzą od zbyt dużego ciśnienia wywieranego na delikatne
żyły. Nacisk ten jest spowodowany zaburzeniami trawienia, które z kolei
są wywołane przez złe odżywianie się, siedzący tryb życia (zwłaszcza
pracę biurową), nadwagę. Przypadłość ta często spotykana jest też u
kobiet ciężarnych, jednakże w tym przypadku znikają one po porodzie.
Przyzwyczajenia łazienkowe mogą zwiększyć prawdopodobieństwo
wystąpienia hemoroidów, powodując podrażnienia, krwawienia oraz
swędzenie:
Ważne jest, aby nie przeć w toalecie. Naturalne ruchy jelit muszą
wywołać wypchnięcie stolca bez użycia siły; możesz ewentualnie użyć
lekkiej siły mięśni brzucha, ale nigdy nie więcej niż przez piętnaście
sekund;
Z tego powodu ważne jest, aby nie czekać, aż poczujesz potrzebę pójścia
do toalety. Przestrzegaj naturalnego rytmu trawienia w Twoim
organizmie;
Nie siedź na sedesie dłużej niż pięć minut. Pozycja siedząca zwiększa
nacisk na odbyt, co nie jest wskazane w sytuacji, gdy żyły są już
napęczniałe i rozszerzone. Jeśli zajdzie taka potrzeba, podmyj się i
przejdź , oczekując aż powróci potrzeba oddania stolca.
Nie podcieraj się nadmiernie papierem toaletowym. Musisz jednak
zachować najwyższy poziom czystości, aby uniknąć zapalenia i infekcji.
Każdorazowe podmywanie się wodą po oddaniu stolca, jak to czynią
mieszkańcy krajów arabskich, wyjaśnia ich mniejszą skłonność do
powstawania hemoroidów.
Pozycja siedząca na toalecie nie sprzyja wydalaniu tak jak pozycja
kuczna i dlatego potrzebne jest silne „parcie”. Badanie opublikowane w
latach 80. pokazało, że u 18 osób na 20 fakt korzystania z toalety w
pozycji kucznej przyczynił się do zniknięcia hemoroidów. Nie zachęcam
Cię jednakowoż do zastąpienia sedesu zwykłą dziurą w ziemi; natomiast
posiadanie zdrowego układu trawiennego jest tak samo ważne jak pozycja,
w której mamy zwyczaj korzystać z toalety.
Uważaj na krwawienia
Jeśli zauważysz u siebie krwawienia związane z hemoroidami, zgłoś się
do lekarza, zwłaszcza jeśli przytrafiło Ci się to po raz pierwszy.
Krwawienia te mogą mieć w rzeczywistości inne przyczyny, bardziej
poważne, takie jak nowotwór jelita grubego, będący bardzo
rozpowszechnioną formą raka.
Warto pamiętać, Szanowny Czytelniku, o zbawiennej właściwości witaminy
D, która zmniejsza ryzyko zachorowania na raka jelita grubego. Zadbaj o
przyjęcie odpowiedniej dawki słońca i spożywanie tak dużej ilości
tłustych ryb jak tylko to możliwe (trzy porcje tygodniowo).
Zapobieganie hemoroidom
Ta nieprzyjemna dolegliwość spowodowana jest zwykle zaparciami. Te z
kolei wynikają najczęściej ze złej diety, braku ćwiczeń fizycznych,
stresu, a także z odwodnienia. Zaparcia mogą być również wywołane przez
nadużywanie środków przeczyszczających, przez zespół jelita wrażliwego
oraz niedoczynność tarczycy.
Aby zapobiec zaparciom:
Spożywaj pokarmy bogate w błonnik
Uwaga, błonnik (włókno pokarmowe) nie ma nic wspólnego z tym, co
nazywamy „włóknem” w języku potocznym. To że pokarm jest miękki, łatwy
do połknięcia, czytaj płynny, to nie oznacza, że nie zawiera błonnika.
Błonnik to nie tylko „otręby”. Przykładowo, sok gruszkowy jest w niego
wyjątkowo bogaty. Ziarna lnu, które trzeba zmielić przy pomocy młynka
do kawy przed spożyciem, bo w przeciwnym wypadku przedostaną się w
całości do Twojego systemu trawiennego, są również bardzo dobrym
źródłem błonnika. Istnieją wreszcie ziarna, które są naturalnym
środkiem samym w sobie: Plantago psyllium (babka płesznik). Była ona
używana już 10 wieków p.n.e. przez medyków Górnego Egiptu – i jest ona
tak samo skuteczna po dziś dzień. Wybieraj ekologiczną babkę. Na
początku bądź ostrożny, jeśli Twój organizm nie jest przyzwyczajony do
błonnika.
Aby wzmocnić żyły, jedz flawonoidy
Są to substancje nadające barwę owocom. Dużą ilość tego związku
znajdziesz w świeżych pomarańczach, ale także w... czerwonym winie. W
zasadzie to właśnie czerwone wino jest najbogatsze we flawonoidy.
Wydaje się również, że część społeczeństwa, która spożywa tłuszcze pod
postacią oleju kokosowego z pierwszego tłoczenia, posiada lepsze żyły i
rzadko cierpi na hemoroidy.
Pij wodę bogatą w minerały
Za wskazówkę, czy jesteś odpowiednio nawodniony, posłuży Ci kolor
Twojego moczu. Musi być jasnożółty i przejrzysty. Nie zdziw się jednak,
biorąc multiwitaminę, jeśli będzie on bardzo żółty. Jest to efektem
obecności witaminy B2. W walce z zaparciami pomaga również picie wód
mineralnych bogatych w wapń.
Spożywaj probiotyki wysokiej jakości
Bogata flora bakteryjna w jelitach nie tylko pozwala na prawidłowe
trawienie; jest to podstawowy warunek, aby osiągnąć optymalny stan
zdrowia.
I wreszcie – postaraj się kontrolować poziom stresu
Jeśli możesz, to wyeliminuj z Twojego życia niepotrzebne źródła
niepokoju. Bardziej zrelaksowane życie i opanowane emocje przyczynią
się w decydujący sposób do wyeliminowania problemów
gastryczno-trawiennych, a co za tym idzie, hemoroidów.
Naturalne środki przeciw hemoroidom
Niniejsze wydanie Poczty Zdrowia nie byłoby kompletne, gdybym nie
wymienił listy produktów naturalnych, które przyczyniają się do
wyleczenia hemoroidów:
1. Pierwszą rośliną bezdyskusyjnie godną polecenia jest oczar.
Ludy Ameryki używały go przed Krzysztofem Kolumbem. Komisja E w
Niemczech (dotycząca roślin leczniczych), ESCOP i Międzynarodowa
Organizacja Zdrowia (OMS) zbadały wszystkie zastosowania oczaru w
leczeniu żylaków i hemoroidów. Liście i kora oczaru mają w sobie od 8%
do 12% garbnika, któremu przypisuje się efekty ściagające,
przeciwzapalne i hemostatyczne. „Ściągające” oznacza, że pory skóry
zbiegają się – inaczej: skóra zamyka się.
2. Aby wzmocnić żyły, powinieneś postawić na myszopłoch kolczasty
(Ruscus aculeatus). Zawiera on saponiny steroidowe, w tym ruskogeninę
wykorzystywaną w maściach przeciwko hemoroidom lub „workom” pod oczami.
W zasadzie ma on lub dokładniej – jego kłącza mają właściwości
moczopędne i obkurczające, co skuktuje zwiększeniem napięcia żył. Warto
wiedzieć, że ruskogenina stosowana jest często w połączeniu z
kwercetyną. Jest to flawonoid o działaniu przeciwzapalnym, który jest
często łączony z witaminą C. To dzięki niemu miłorząb i dziurawiec mają
właściwości lecznicze.
3. Kasztanowiec (Aesculus hippocastanum) – również zawiera garbniki,
flawonoidy, pochodne puryny i saponiny trójterpentynowe. Te z kolei
stanowią escynę, znaną ze skuteczności w leczeniu hemoroidów. Jest też
stosowany w homeopatii.
4. W nagłym wypadku i jeśli nie masz w okolicy żadnego sklepu
zielarskiego, możesz poratować się kostkami lodu. Jest to skuteczne
tylko w przypadku hemoroidów zewnętrznych i należy uważać, aby nie
stosować ich bezpośrednio, ale owinąć je w lnianą ścierkę, aby nie
podrażnić skóry zimnem.
5. Jeśli masz w domu krem aloesowy, możesz go zaaplikować na bolące miejsce.
Zabiegi chirurgiczne powinny być zarezerwowane tylko dla poważniejszych
przypadków, jako ostatnia szansa. Może się jednak zdarzyć, że nie
będzie innego rozwiązania.
Życzę zdrowia!
PS: Jeśli dostałeś ten numer newslettera Poczta Zdrowia od kogoś
innego, gorąco zachęcam, abyś i Ty go zaprenumerował (bezpłatnie!).
Dwa razy w tygodniu otrzymasz e-mailem najnowsze i w pełni wiarygodne
(potwierdzone wieloma badaniami naukowymi przeprowadzanymi na całym
świecie) informacje o naturalnych metodach leczenia i zapobiegania
chorobom.