O PATRIOTYZMIE W MEDIACH
ks. bp Adam Lepa
Biskup pomocniczy diecezji łódzkiej, członek Komisji Episkopatu Polski
ds. Społecznych Środków Przekazu
XII Forum SzkółKatolickich
Jasna Góra, listopad 2001 r.
10-lecie SzkółKatolickich na Pomorzu Zachodnim
Copyright by Centrum Edukacyjne
Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej, Szczecin 2003
Wstęp
Sytuacja, w jakiej znalazł się patriotyzm w III
Rzeczypospolitej, jest dość dziwna, by nie powiedzieć – paradoksalna.
Do przełomu roku 1989 patriotyzm był w PRL czymś bardzo
podejrzanym. Zagrażał bowiem obowiązującemu wtedy internacjonalizmowi
socjalistycznemu. Był zatem skazany na unicestwienie. Z instytucji istniejących
w kraju tylko Kościół katolicki mówił o patriotyzmie i do niego zachęcał.
W konfrontacji z komunizmem Polacy nie zdołali pogłębić
postaw patriotycznych. Wprost przeciwnie – wyraźnie je osłabili. W
zmonopolizowanych przez partię komunistyczną mediach nie było miejsca dla
treści patriotycznych. Co więcej, w całej machinie peerelowskiej propagandy
patriotyzm był tematem zakazanym. Również w ówczesnej szkole nie podejmowano
tego zagadnienia, ponieważ nie przewidywała go tzw. pedagogika socjalistyczna.
Obecnie, po roku 1989, patriotyzm stał się tematem marginalnym,
drugorzędnym i nieatrakcyjnym, choć miał wszelkie możliwości, aby stać się
problemem naczelnym i priorytetowym. Nie ukazuje się go również jako
historycznego wyzwania, które stoi przed całym narodem i powinno być pilnie
realizowane. Wyraźnym odbiciem tego stanu rzeczy jest aktualny stosunek
polskich mediów do patriotyzmu.
Niniejsze rozważania składają się z trzech części. Pierwsza
prezentuje patriotyzm jako problem wychowawczy. Druga ukazuje ów problem na
płaszczyźnie funkcjonowania polskich mediów. Trzecia prezentuje praktyczne
wnioski i postulaty, jakie powinno się przedstawić pedagogom reprezentującym
szkoły katolickie.
Patriotyzm jako problem wychowania
Termin „patriotyzm” pochodzi od greckiego słowa patriotes,
co oznacza „ziomek”, „rodak”, „obywatel”. Patriotyzm jako zjawisko rozpatrywany
jest w kategorii postaw. Dlatego definiuje się go jako postawę, która polega na
stałej miłości do ojczyzny i na gotowości do świadczenia dla niej ofiar.
Fakt, że patriotyzm jest postawą, staje się szczególnie
istotny wtedy, gdy mówi się o postulacie jego kształtowania. Będzie o tym mowa
w trzeciej części tych rozważań.
W szerszym znaczeniu patriotyzm odnosi się do ogółu spraw
ojczyzny i narodu. W znaczeniu węższym wyraża się w miłości do własnego
regionu. Mówi się wtedy o tzw. patriotyzmie lokalnym.
Należy podkreślić, że istnieje dotkliwy niedostatek
publikacji na temat patriotyzmu. Te, które znajdują się w obiegu, zawierają
niekiedy liczne mankamenty. Jednym z nich jest ukazywanie patriotyzmu z dużą
domieszką propagandy – postkomunistycznej, liberalnej itp.1
Patriotyzm należy do najważniejszych postaw społecznych.
Jego istotna rola w życiu społeczeństwa jest wypadkową trzech ważnych
okoliczności.
1. Patriotyzm jest
główną „częścią składową” tożsamości narodowej oraz, co za tym idzie, poczucia
tej tożsamości u jednostki.
2. Patriotyzm jest
również niezbędny w budowaniu postawy odpowiedzialności za naród i państwo.
3. Patriotyzmu wymaga
praktyczna troska o kulturę narodową i jej rozwój. Kultura ta warunkuje duchową
i polityczną suwerenność narodu. Postawa patriotyczna jest ponadto niezbędna w
takich działaniach, jak budowanie dojrzałej demokracji (patriotyzm lokalny); w
podejmowaniu pracy i specjalnych zadań dla ojczyzny; w przezwyciężaniu takich
negatywnych zjawisk w życiu społecznym, jak skrajny nacjonalizm, szowinizm,
ksenofobia. Niestety, wbrew wielorakim zapewnieniom, stosowanie w takich
sytuacjach tolerancji jako remedium okazuje się nieskuteczne, wywołując efekt
bumerangu.
Ponieważ patriotyzm jest postawą społecznie pożądaną,
powinien być kształtowany w odpowiedni sposób. Dlatego staje się dziś ważnym
problemem moralnym, a także pilnym zadaniem pedagogicznym.
Aby zrozumieć, jak istotną rolę spełnia lub może spełniać
patriotyzm w życiu społeczeństwa, należy przypomnieć, co to jest postawa.
Określa się ją jako względnie trwałe, pozytywne lub negatywne, ustosunkowanie
się człowieka do konkretnego przedmiotu (osoby, idei, zjawiska, rzeczy),
angażujące w nim intelekt, wolę, uczucia i aktywność.2
W obiegu społecznym funkcjonuje również sformułowanie
„postawy patriotyczne”. Wskazuje ono na istnienie postaw cząstkowych, objętych
terminem „postawa patriotyzmu”. Wśród nich wyróżnia się np. postawę służby
ojczyźnie, postawę dumy z bycia Polakiem, postawę cierpienia dla Polski. W
wychowaniu patriotycznym należy uwzględniać poszczególne postawy cząstkowe.
Patriotyzmu nie można uchwalić ani narzucić siłą. Tak, jak
nie przymusza się do miłości matki. Można jedynie do niego wychować, szanując wolną
decyzję jednostki. Wychowanie patriotyczne jest dziś historyczną koniecznością
chwili. Jak zawsze, uzależnione jest od światłych i kochających Polskę
wychowawców. Należy mieć nadzieję, że ich nigdy naszemu narodowi nie zabraknie.
Polskie media wobec patriotyzmu
1. Zanim zostanie
ukazany stosunek mediów do postawy patriotyzmu, należy wcześniej przedstawić
pewne sytuacje, w których media te funkcjonują. Pozwoli to lepiej zrozumieć
relacje, jakie zachodzą między mediami a postawą patriotyzmu. Jest to również
klucz, dzięki któremu pewne zjawiska z omawianej dziedziny stają się
zrozumiałe.
Liczne diagnozy, jakie stawia się polskim mediom, a także
analiza ich zawartości treściowej pozwalają stwierdzić, że na tym bardzo ważnym
rynku dominują media lewicowe i liberalne. Wzrost ich wpływów widać wyraźnie,
gdy rozpatruje się funkcjonowanie mediów w dekadzie przemian (1990–2000).3 Pozostałe media, tzn. wyznaniowe i prawicowe,
stanowią zaledwie niewielką część polskiego rynku mediów. Wskazuję jedynie na
tę dysproporcję, nie rozstrzygając, czyją domeną są sprawy związane z
patriotyzmem – prawicy czy lewicy. Należy też zaznaczyć, że ponad 80 proc.
wysokonakładowej prasy w Polsce znajduje się w rękach kapitału zagranicznego.
Wiadomo również, jak wielką rolę w życiu społeczeństwa
spełnia kształtowanie opinii publicznej. W związku z tym warto zwrócić uwagę na
znamienną prawidłowość. Oto w „dekadzie mediów”, tj. po roku 1989, zmieniają
się w Polsce parlamenty, rządy, koalicje, a nawet partie. Natomiast
najważniejsze ośrodki opiniotwórcze pozostają wciąż w tych samych rękach. Od
stosunku tych ośrodków do pojęcia patriotyzmu uzależniony jest jego wizerunek
medialny.
Czynnikiem wzmacniającym są w mediach wypowiedzi polityków i
osób znaczących, tzw. autorytetów, na temat patriotyzmu. Okolicznością znaczącą
w tych działaniach jest poprawność polityczna i medialna w poszczególnych
środowiskach, która albo służy promocji patriotyzmu, albo staje się dla niego
zagrożeniem.
2. W panoramie
problemów medialnych niepokoi również wyraźny sceptycyzm Polaków wobec środków
masowego komunikowania. Odbiorcy mediów w Polsce kierują się przekonaniem, że
nie są w stanie wywierać żadnego wpływu na prasę, radio czy telewizję.
Przekonanie to wynieśli z czasów komunistycznych, kiedy panował w nich monopol
partyjny.
Zwykły obywatel w Polsce nie wie, jakie powinny być media w
państwie demokratycznym. Nie orientuje się też, jakie mają być publiczne radio
i telewizja. Owo stwierdzenie niepokoi tym bardziej, że podstawowym zadaniem
mediów publicznych jest m.in. kształtowanie postaw patriotycznych. Zaniedbania
ze strony telewizji na tym polu nie są nawet dostrzegane przez społeczeństwo.
Nie stwierdza się powszechnie faktu, że Telewizja Polska utraciła misję
telewizji publicznej.4 Tylko jednostki zdają sobie z tego sprawę.
3. Wyjątkowo
szkodliwy wpływ na postawy patriotyczne wykazują w Polsce tzw. pisma kolorowe
(„Bravo”, „Dziewczyna”, „Popcorn” itp.). Ich wydawaniem zajmują się ośrodki
znajdujące się poza granicami Polski.5
Dlatego mówi się, że są przejawem latynoamerykanizacji
polskiej kultury.
Nie ma w nich tekstów ambitnych. Nie mówi się wcale o
wartościach chrześcijańskich i patriotycznych. Moralny i intelektualny poziom
publikowanych artykułów określa się słowem „sieczka”. Ideały i aspiracje
sprowadzane są tam wyłącznie do zabiegów o karierę, dobrobyt i kondycję
fizyczną oraz do fascynacji idolem i jego bieżącymi sukcesami.
Problem tych pism staje się tym bardziej poważny, że ich
jednorazowy nakład wynosi łącznie ok. 40 mln egzemplarzy. Są sygnały, że
niektórzy nauczyciele kolportują te czasopisma w swoich szkołach.
Pozytywnym akcentem rozwoju prasy w Polsce po roku 1989 jest
eksplozja prasy parafialnej. Obecnie szacuje się ją na ok. 1200 tytułów.
Czasopisma parafialne są najczęściej inicjatywą laikatu katolickiego. Ich żywiołowy
rozwój spowodowany jest przede wszystkim faworyzowaniem spraw, którymi żyje
dana społeczność lokalna (miasta, gminy, dzielnicy wielkomiejskiej). Przyczynia
się to m.in. do pogłębienia lokalnego patriotyzmu (poznanie zabytków, historii
i wybitnych postaci z przeszłości). Dobrze zatem, gdy szkoła wydaje własne
pismo.
4. Zjawiskiem, które za pośrednictwem mediów prowadzi do
zniekształcenia wizerunku Polski i Polaków, a tym samym negatywnie wpływa na
postawy patriotyczne, są mity społeczne, odnoszące się do cech i postaw
Polaków.6 W niektórych publikacjach
nazywane są mitami antypolskimi.
O groźnej sile oddziaływania mitu mówi jego definicja.
Określa się go jako pogląd, który nieistniejącym wydarzeniom i zjawiskom nadaje
pozory niewzruszonej prawdy.7 Jak widać, istotną funkcją mitu jest pozorowanie
prawdy.8 Zarówno tworzenie mitu, jak i
stosowanie manipulacji jest świadomym uczestnictwem w kłamstwie. Dziś podkreśla
się, że nie rozwija się społeczeństwo, które żyje w klimacie zakłamania i
zrezygnowało z poszukiwania prawdy. Jest tak dlatego, ponieważ proces
zniekształcania wizerunku narodu i państwa w świadomości obywateli wpływa
niekorzystnie na ich poczucie tożsamości narodowej, a tym samym na postawy
patriotyczne. Znane są bulwersujące wypowiedzi młodych ludzi, którzy chcą
opuścić Polskę, bo – jak twierdzą – wstydzą się swojego narodu. Wówczas
powołują się na argumenty, których dostarczyły im funkcjonujące mity.
Najaktywniejsze z nich to: mit antysemityzmu Polaków, mit fundamentalizmu
religijnego katolików polskich i mit społeczeństwa ksenofobicznego. Myślenie
jest bardzo proste: takiego narodu i takiej Polski nie można kochać. Dlatego
najlepiej jest odrzucić wszelki patriotyzm i zająć się wyłącznie swoimi
sprawami.
Alain Woodrow, francuski dziennikarz, w książce „Media.
Czwarta władza czy piąta kolumna?” stawia tezę, że nieliczenie się z prawdą, a
w szczególności posługiwanie się manipulacją w mediach, sprawia, iż stają się
one piątą kolumną wobec takich wartości, jak kultura, tożsamość narodowa i
postawy patriotyczne.9
Z dotychczasowych rozważań wynika, że w rozpatrywaniu
problematyki patriotyzmu nie wolno dziś lekceważyć ani nowej mitologii, ani też
różnorakich przejawów manipulacji.
5. W polskich mediach występują również inne zjawiska, które
utrudniają kształtowanie postaw patriotycznych. Niektóre specjalizują się w
nadmiernym eksponowaniu prawdziwych lub rzekomych wad Polaków. Mówi się nawet o
obsesji, która każe pewnym mediom z lubością prezentować wady Polaków i
sugerować, że nie wypada mówić o rodakach pozytywnie.10
Istnieją media liberalne, które całkowicie pomijają
terminologię związaną z patriotyzmem. Nie ma tam na przykład takich słów, jak
„ojczyzna”, „naród”, „chrześcijańskie korzenie kultury”, „kultura narodowa”. Do
obiegu informacyjnego wprowadza się słowa mające zastąpić te dotychczas
stosowane. Dominują tam takie sformułowania, jak „społeczeństwo”, „państwo”, „kraj”,
„jednostka”, „obywatel”.11
Są wreszcie media, głównie drukowane, w których postponuje
się wartości patriotyczne łącznie z wartościami chrześcijańskimi. Równolegle z
tym wyrażana jest pogarda w stosunku do tradycji narodowych, a postawy
patriotyczne przedstawia się w ujęciu karykaturalnym. Ośmiesza się wszystko, co
mogłoby mieć związek z narodem i miłością do ojczyzny.12 Treści tego rodzaju
znajdują się przede wszystkim w prasie brukowej oraz w tych pismach
liberalnych, które nie sprzyjają rozwojowi postaw patriotycznych, natomiast
elementy narodowe traktują jako przeszkodę w procesie globalizacji.13
Wnioski i postulaty dla wychowawców i ludzi mediów
Z dotychczasowych myśli i uwag płyną praktyczne wnioski i
postulaty. Ze względu na podjęty temat ich adresatami będą wychowawcy i ludzie
mediów.
1. Przede wszystkim
należy więcej niż dotychczas mówić i pisać na temat patriotyzmu. Powinny być
przeprowadzone stosowne badania np. na temat miłości do ojczyzny współczesnych
Polaków, opinii o dziedzictwie narodowym i o znajomości historii Polski.
Szczególnie pozytywną rolę w tej sprawie mogliby pełnić
publicyści, omawiając na bieżąco aktualne problemy związane z patriotyzmem. Jak
wiadomo, działania naukowców nie nadążają za bardzo szybko biegnącym życiem.
2. Należy
wystosowywać apele do twórców kultury, aby nie szczędzili sił i talentu i
jeszcze dobitniej wypowiadali się na temat miłości do ojczyzny – zwłaszcza w
tekście drukowanym (poezja i proza), w artystycznym obrazie, sztuce teatralnej
i filmie. Powinno się przypominać twórcom o znanej prawidłowości, że w czasach
zaborów i dwóch okupacji Polacy właśnie dzięki kulturze narodowej zachowali
suwerenność ducha. Papież Jan Paweł II przypomina, że: „Przyszłość człowieka
zależy od kultury!”.14
3. Do stałego
podejmowania problematyki patriotyzmu zobowiązani są twórcy programów radiowych
i telewizyjnych. Wszak telewizja i radio w decydującym stopniu wpływają dziś na
wiedzę społeczeństwa, a także na jego najważniejsze emocje. Bez ich udziału nie
jest więc możliwe skuteczne upowszechnianie postaw patriotycznych w Polsce.
W sposób szczególny należy oczekiwać programów
patriotycznych w telewizji i radiu publicznym. Media te są bowiem ze swej
istoty powołane do promowania tego rodzaju twórczości. Programy patriotyczne
powinny być jednak emitowane systematycznie, a nie tylko z okazji świąt
narodowych – 3 maja, 15 sierpnia, 11 listopada. Czas ich emisji powinien być
dostosowany do możliwości czasowych uczniów szkół podstawowych i
ponadpodstawowych oraz studentów. Emisja w porze nocnej zupełnie mija się z
celem. Media publiczne powinny być sprzymierzeńcem wszelkich działań
zmierzających do pogłębienia postaw patriotycznych w społeczeństwie.
4. Wyjątkową misję
kształtowania postaw patriotycznych mają media katolickie. W ramach swej
specyficznej tożsamości powinny:
• zapoznawać swoich
odbiorców z soborowym nauczaniem o patriotyzmie. W Dekrecie o misyjnej
działalności Kościoła Sobór Watykański II stwierdził: „obywatele niech
prawdziwie i skutecznie pielęgnują miłość do ojczyzny…” (DM, 15);
• przybliżać
wypowiedzi papieża Jana Pawła II odnoszące się do spraw ojczyzny, narodu,
patriotyzmu – jest ich wiele. Przykładem papieskie przemówienie w Parlamencie
Rzeczypospolitej, wygłoszone 17 czerwca 1999 roku, poświęcone m.in. służbie
narodowej, odpowiedzialności za ojczyznę, heroizmowi i bezinteresownemu oddaniu
na rzecz dobra wspólnego;15
• mówić o symbiozie,
jaka od wieków istnieje w Polsce między wartościami chrześcijańskimi i
patriotycznymi. Widocznymi oznakami tego faktu jest hasło na sztandarach Bóg,
Honor, Ojczyzna, hymn Gaude Mater Polonia wykonywany podczas uroczystości
akademickich i państwowych oraz Grób Nieznanego Żołnierza z emblematami
chrześcijańskimi;
• zapoznawać z
wielkimi postaciami Kościoła katolickiego, które stanowią żywe wzorce w
kształtowaniu postaw patriotycznych (ks. Piotr Skarga, prymas Stefan Wyszyński,
ks. Jerzy Popiełuszko);
• podkreślać rolę
cnót teologicznych – wiary, nadziei i miłości – w kształtowaniu postaw
patriotycznych.
5. Dla szkół zadaniem
najważniejszym i zarazem najtrudniejszym jest ukształtowanie atmosfery
sprzyjającej formowaniu postaw patriotycznych. Składają się na nią:
• patriotyzm samych
pedagogów ujawniany w ich wypowiedziach (np. w komentarzach do wydarzeń
politycznych), a przede wszystkim w postawach;
• wspólne przeżywanie
przez społeczność szkolną uroczystości patriotycznych;
• umiejętne zaangażowanie
szkoły dla dobra wspólnego (np. opieka nad chorymi kombatantami, troska o
cmentarz wojenny);
• organizacja
patriotycznych pielgrzymek do miejsc związanych z bohaterstwem żołnierzy
polskich oraz do miejsc kaźni, w których torturowano i mordowano Polaków za
miłość do ojczyzny (Pole Legnickie, pola pod Grunwaldem, cmentarz wojenny 1920
roku w Radzyminie, polski cmentarz w Charkowie, obóz koncentracyjny w
Oświęcimiu itd.);
• właściwe i dokładne
wykonywanie hymnów: narodowego i kościelnych;
• modlitwa o miłość
do ojczyzny;
• organizowanie
patriotycznych inscenizacji.
6. Liczne badania i
sondaże dowodzą, że najwięcej Polaków (60 proc.) identyfikuje się ze
społecznością lokalną. W związku z tym postawy patriotyczne powinno się
kształtować również w stosunku do „małej ojczyzny”, a więc do jej historii,
kultury i tradycji. Wtedy patriotyzm przestaje być pojęciem abstrakcyjnym i
trudnym od osiągnięcia.
7. Skutecznym
środkiem w kształtowaniu patriotyzmu jest odpowiednie posługiwanie się
wypowiedziami wybitnych Polaków na ten temat.16
Przykładem może być świadectwo gen. Władysława Andersa:
Jesteśmy kością z kości i krwią z krwi tego narodu, a należenie do niego
uważamy za największy zaszczyt. Wśród wielu patriotycznych wypowiedzi kardynała
Stefana Wyszyńskiego jest i taka: Dla nas po Bogu największa miłość to
Polska!17 W związku z tym należy
postulować opracowanie specjalnego zbioru myśli i opinii wybitnych Polaków na
temat miłości do ojczyzny.
8. Zwykła obserwacja
dowodzi, że wyjątkową rolę w kształtowaniu patriotyzmu spełniają nauczyciele
historii. Jeśli lekcje prowadzone są w sposób ciekawy i z nauczycielską pasją,
wtedy uczniowie nie tylko chętnie przyswajają materiał, ale przede wszystkim
odkrywają w sobie takie uczucia, jak duma z odniesionych zwycięstw, satysfakcja
w obcowaniu z dziełami kultury, miłość do dziedzictwa narodowego.
9. Jednym z najważniejszych zadań szkoły w kształtowaniu
patriotyzmu jest nauczenie uczniów umiejętności jego manifestowania. Samo
mówienie o patriotyzmie nie wystarcza. Powinno się dawać świadectwo miłości do
ojczyzny. Owa umiejętność jest następstwem prawidłowego kształtowania postaw
patriotycznych, tzn. takiego, który obejmuje cztery składniki osobowości:
intelekt, wolę, uczucia i aktywność. Bez ich udziału patriotyczna postawa nie
zaistnieje.
10. W ramach wychowania do patriotyzmu powinno się również
mówić przekonująco o autentycznych walorach Polaków: zdolności do przebaczania,
tolerancyjności, gościnności, poszanowaniu wartości chrześcijańskich i
patriotycznych, umiłowaniu wolności. Takie stawianie problemu wzbudza w młodym
człowieku poczucie dumy.
W niniejszej wypowiedzi dotknięto zaledwie bardzo obszernej
problematyki patriotyzmu oraz sposobów jego kształtowania. Należy wyrazić
nadzieję, że przedstawione tu refleksje okażą się przydatne do dalszych
poszukiwań i studiów oraz zaowocują dojrzałą miłością naszych uczniów do
ojczyzny.
Przypisy
1 Zob. B. Szmulik:
Patiotyzm. W: Mały leksykon politologiczny, pod red. M. Chmaja i W. Sokoła.
Lublin 1997, s. 223–225. Por. Z. Borowik: Naród i kultura. Warszawa 1999, s.
18–19
2 Bp A. Lepa: Media
a postawy. Łódź 2002, s. 10
3 Bp A. Lepa: Media
katolickie w dekadzie przemian, w: Człowiek – Kościół – Świat, red. J.
Wojciechowski. Łódź 2002, s. 125–145. Por. J. Marlewski: Deformacje i
zagrożenia transformacji mediów. W: Pięciolecie transformacji mediów, red. A.
Słomkowska. Warszawa 1995, s. 29–31
4 Bp A. Lepa:
Telewizja dla Kiepskich. „Życie”, 20.10.2000; tenże, Telewizja publicznie
partyjna. „Niedziela”, 2001, nr 6; tenże, Telewizja publiczna – jaka?
„Rzeczpospolita”,
09.08.2002
5 Por. E.
Polak-Pałkiewicz: Prasa kobieca w Polsce lat 90. „Zeszyt IEN”, 2000, nr 7, s.
121–128
6 J. Gaul: Nowe
polskie mitologie. „Odra”, 1995, nr 11, s. 12–15. M. Iłowiecki: Mitologia mediów.
W: Media a tradycja, pod red. P. K. Kuty. Lublin 1998, s. 43–69
7 Bp A. Lepa: Mity
i obrazy. Łódź 1999, s. 8
8 Bp A. Lepa: Media
w konflikcie z etyką. „Rzeczpospolita”, 02.10.2002
9 A. Woodrow: Les
médias. Quatričme pouvoir ou
cinquičme colonne? Paris 1999
10 Por. R. Legutko:
Na śmietniku historii. „Życie”, 16.11.1999
11 M. J. Gondek: O
narodowy wzorzec rozwoju mediów. „Zeszyt IEN”, 2000, nr 7, s. 53–62
12 M. Iłowiecki:
Media w służbie tradycji. W: Nasza tradycja, red. P. K. Kuty. Lublin 1996, s.
61–73. M. Jurek: Naród i Ojczyzna w mediach audiowizualnych. W: Media a
tradycja, red. P. K. Kuty. Lublin 1998, s. 73–87
13 J. Gaul: Czy
polskość może być przeszkodą na drodze rozwoju cywilizacyjnego? „Przegląd
Powszechny”, 1993, nr 9, s. 355–360. K. Czuba: Czy media są sprzymierzeńcem
narodu? „Człowiek w kulturze”, 1996, nr 8, s. 77–92
14 Jan Paweł II: W
imię przyszłości kultury. Przemówienie w UNESCO. Paryż 2 czerwca
1980. W: Wiara i kultura. Rzym 1986, nr 23
15 Jan Paweł II:
Przemówienie w Parlamencie Rzeczypospolitej Polskiej. W: Jan Paweł II. Polska 1999. Warszawa 1999, s. 103–112
16 P. Jaworski:
Jaka młodzież? Jaka Rzeczpospolita? „Zeszyt IEN”, 1999, nr 6, s. 71–95.
Por. J.Z. Celej: Kultura chrześcijańska duszą narodu.
Warszawa 1995
17 Kard. S.
Wyszyński: Jedna jest Polska. Warszawa
2000, s. 39