Autor:
Wyświetleń: 1450
Benedykt XVI: Trójca Święta wzorcem budowania stosunków międzyludzkich
Udostępnij

Przedstawiając myśl wiktorynów Ojciec Święty przypomniał słowa biskupa Hippony, dla którego praktykowanie miłości chrześcijańskiej było warunkiem kontemplacji Trójcy Świętej: vides Trinitatem, si caritatem vides. „Jak bardzo zmieniłby się świat, gdyby w rodzinach, parafiach i wszelkich innych wspólnotach relacje przeżywano według wzoru trzech Osób Bożych, gdzie każda żyje nie tylko z drugą, ale dla drugiej i w drugiej!” – powiedział papież.

Przywołał własne słowa, wypowiedziane 7 czerwca br. przed modlitwą „Anioł Pański”: „Tylko miłość czyni nas szczęśliwymi, bo żyjemy w relacji i żyjemy, by kochać i być kochanymi”. Zaznaczył, że to właśnie miłość dokonuje tego cudu, podobnie jak ma to miejsce w życiu Trójcy: różnorodność przekształca się w jedność, gdzie wszystko jest wzajemnym upodobaniem i radością.

Papież wspomniał też o teologicznej wizji historii. Dzieje nie są bowiem wynikiem ślepego losu czy absurdalnego przypadku, lecz przeciwnie - działa w nich Duch Święty, rozbudzający wspaniały dialog ludzi z Bogiem. Mówca przypomniał naukę Hugona od św. Wiktora, który w sposób oryginalny w porównaniu ze swymi współczesnymi podkreślał znaczenie sensu historyczno-literalnego Pisma Świętego. Według niego, zanim odkryjemy znaczenie symboliczne i naukę moralną Biblii, należy poznać i zgłębić sens opisanej tam historii. W przeciwnym razie – stwierdził Benedykt XVI, odwołując się do porównania używanego przez teologa - grozi nam, że będziemy jak badacze gramatyki, nie znający alfabetu.

Temu, kto zna sens dziejów opisanych w Biblii, ludzkie wydarzenia jawią się jako naznaczone Bożą Opatrznością, zgodnie z wyraźnie uporządkowanym Bożym planem” – powiedział Ojciec Święty. Podkreślił, że ta teologiczna wizja dziejów wskazuje na zadziwiającą, zbawczą interwencję Boga, która jednak zawsze pozostawia człowiekowi wolność i odpowiedzialność.

Benedykt XVI podkreślił też aktualność definicji sakramentu wypracowanej przez Hugona, a następnie udoskonalonej przez innych teologów. Wskazywał on na trzy elementy definicji: ustanowienie przez Chrystusa, przekazywanie łaski oraz analogię między elementem widzialnym, materialnym a elementem niewidzialnym, jakim są dary Boże. Zdaniem papieża jest to wizja bardzo bliska współczesnej wrażliwości. Chodzi o to, by sakramenty przedstawiano językiem, który przemawiałby bezpośrednio do ludzkiego serca. „Ważne jest, aby także dziś animatorzy liturgiczni, a zwłaszcza księża mądrze dowartościowywali znaki obrzędów sakramentalnych, troszcząc się o właściwą katechezę, aby wszyscy wierni przeżywali każde sprawowanie sakramentów pobożnie, intensywnie i z duchową radością" - wyjaśnił Ojciec Święty.

Prezentując myśl Ryszarda od św. Wiktora, który kierował tym opactwem w latach 1162 –72, papież zaznaczył, że w przeciwieństwie do swego mistrza skupiał się on na sensie alegorycznym Pisma. Wiernym proponował drogę rozwoju duchowego, w której zachęcano przede wszystkim do ćwiczenia się w cnotach i uczenia się dyscyplinowania uczuć. Jedynie kiedy człowiek osiągnął równowagę i ludzką dojrzałość w tej dziedzinie, mógł podejmować kontemplację, określaną przez Ryszarda jako czyste i głębokie spojrzenie duszy na wspaniałości mądrości, powiązane z ekstatycznym poczuciem zadziwienia i podziwu. „Kontemplacja jest punktem dojścia, wynikiem żmudnej drogi, obejmującej dialog wiary i rozumu, to znaczy dyskurs teologiczny” – powiedział papież, przedstawiając myśl wiktorynów.

Streszczając papieską katechezę w języku polskim ks. prał. Sławomir Nasiorowski z watykańskiego Sekretariatu Stanu zaznaczył, że Hugon i Ryszard to wybitni przedstawiciele teologii monastycznej, nauczyciele dwunastowiecznej szkoły opactwa św. Wiktora pod Paryżem.

Oto polskie streszczenie katechezy:
„Hugona nazywano «drugim św. Augustynem». Otwarty na różne dyscypliny wiedzy oraz poszukiwanie relacji wiary i rozumu wydał encyklopedyczne kompendium nauk świeckich i teologii pod tytułem „Dydaskalion”. To najbardziej wszechstronny autor wczesnej scholastyki. Zalecał interpretację Biblii, akcentując jej sens historyczno-literalny, alegoryczny i moralny. W dziejach zbawienia człowieka wskazywał na moc Bożej Opatrzności, działanie Ducha Świętego i działanie sakramentów świętych. Jest autorem wielu traktatów z zakresu filozofii i teologii.

Uczniem i następcą Hugona był Ryszard, przeor opactwa św. Wiktora. W swoich dziełach kładł nacisk na studium Pisma św. i jego alegoryczną interpretację. Zachęcał do pielęgnowania i rozwijania cnót, dzięki którym można dojść do kontemplacji Boga. Nauczał o tym w tekstach poświęconych postaci Beniamina ze Starego Testamentu i w traktacie o Trójcy Świętej. Mówiąc o doskonałości Osób Boskich podkreślał znaczenie miłości, z której wyrasta jedność. W duchu jego nauczania należy życzyć, by jedność i miłość były wzorem dla każdej wspólnoty ludzkiej, każdej społeczności, każdej parafii a szczególnie dla rodziny”.

Zwracając się do Polaków Benedykt XVI powiedział:

„Pragnę przypomnieć dzisiaj dwa istotne wydarzenia roku liturgicznego, który się kończy. Zakończony Rok św. Pawła oraz trwający Rok Kapłański. Niechaj one pomogą wam w pełni zrozumieć tajemnicę Kościoła, jego dzieje i misję ewangelizacyjną. Polecając waszej modlitwie intencje Kościoła, a zwłaszcza kapłanów, wam tu obecnym i waszym bliskim z serca błogosławię!”.

Audiencja zakończyła się, jak zwykle, wspólnym odmówieniem przez papieża i pielgrzymów modlitwy Ojcze nasz po łacinie oraz udzieleniem wszystkim przez Benedykta XVI błogosławieństwa apostolskiego.

Udostępnij