Autor: ks. Paweł Kłys
Wyświetleń: 314
Bp Pękalski na liturgii stacyjnej: są tylko dwie drogi życia, albo z Nim – zbierając, albo przeciw Niemu – rozpraszając! 
Udostępnij

- Człowiek, który jest z Bogiem powierza Mu swoje myśli i uczucia, znajduje czas na modlitwę – na rozmowę z Nim. Troszczy się o pokój wewnętrzny, o zdolność do przebaczenia, o radość, chęć i energię do działania na rzecz Królestwa Bożego. Dobro, które jest jego udziałem w tym królestwie przekazuje innym i w ten sposób gromadzi, a wiec łączy – pociąga ludzi do Boga i do siebie!   – mówił bp Pękalski.

Szlak Wielkopostnych Kościołów Stacyjnych Łodzi zawiódł pielgrzymów w czwartek 7 marca do świątyni pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski na os. Radogoszcz. Ta znajdująca się przy wyjeździe z miasta parafia, ukrywa bezcenny skarb - ołtarz na którym Mszę świętą sprawował św. Jan Paweł II, gdy  w 1987 roku odwiedził Łódź. Wieczornej liturgii stacyjnej przewodniczył i homilie wygłosił ks. bp Ireneusz Pękalski.

W homilii duchowny zapytał wiernych - czy patrząc na swoją osobistą relację z Bogiem nie odnajdujemy w sobie czegoś z postawy tych, którzy nie wierząc Mu kusili Go w Meriba na pustyni w dniu Massa?  W świetle słów Jezusa z dzisiejszej Ewangelii - przeciwko Niemu jest zły duch, którego wyrzucił z człowieka – niemowy. Przeciwko niemu byli także ci, którzy choć na własne oczy widzieli to, co uczynił On człowiekowi opętanemu mówili – mocą belzebuba władcy złych duchów wyrzuca złe duchy. Przeciw Jezus byli i ci , którzy jak słyszeliśmy w Ewangelii chcąc Go wystawić na próbę domagali się znaku z nieba. – zaznaczył Kaznodzieja.

- Dziś przeciw Jezusowi są między innymi ci, którzy odrzucają Jego Dobrą Nowinę np. twierdząc, że aborcja jest prawem kobiety, i że tylko ona może decydować o jej dokonaniu. Przeciw Jezusowi są także dzisiaj ci, którzy uważają, że każdy ma prawo do tego, żeby samemu określać jak postępować, jakich dokonywać wyborów, co według niego jest prawdą i dobrem, stawiając siebie w miejscu Boga. – podkreślił bp Pękalski.

Kończąc homilię łódzki powiedział - jestem przekonany, że nie tylko mnie bardzo niepokoi to, co zamierzają osoby odpowiedzialne dziś za edukację usuwając z lektur obowiązkowych i z nauczania historii treści religijne i patriotyczne. Jezus w dzisiejszej Ewangelii naucza, że są tylko dwie drogi życia, albo z Nim – zbierając, albo przeciw Niemu – rozpraszając!  Wspierani światłem i mocą Ducha Świętego, który w sakramencie bierzmowania umocnił nas do mężnego wyznawania wiary i postępowania według jej zasad starajmy się naszymi wypowiadanymi słowami, wyrażanymi opiniami, dokonywanymi wyborami i spełnianymi czynami, że zawsze pragniemy iść przez życie z Jezusem – Drogą, Prawdą i Życiem – nie zatwardzając swojego serca, nie kusząc Boga, ale zbierając, jednocząc, przebaczając, kierując się wyobraźnią miłosierdzia, czyli będąc wiarygodnymi jego świadkami! – apelował hierarcha.

Udostępnij
Galeria zdjęć