Autor: ks. Paweł Kłys
Wyświetleń: 13117
Kard. Ryś podczas Mszy świętej za Synod biskupów: kim byśmy byli bez tej Matki, którą jest Kościół?
Udostępnij

- Kim byśmy byli bez tej Matki, którą jest Kościół? Kim byśmy byli ze swoją wiarą po za ta wspólnotą? Pan Bóg nam mówi zobacz to! Zobacz to, że jesteś częścią tej wspólnoty, jaką jest twój naród, ale i częścią wspólnoty, którą jest Kościół i usłysz wezwanie, by wziąć odpowiedzialność za jedno i za drugie. Nie uciekaj od tej odpowiedzialności! - mówił Grzegorz kardynał Ryś.

Uroczystym wejściem Grzegorza kardynała Rysia do łódzkiej bazyliki archikatedralnej św. Stanisława Kostki w Łodzi w asyście księży biskupów rozpoczęły się uroczystości związane z przywitaniem metropolity łódzkiego, który po konsystorzu i trwającym w Rzymie Synodzie o synodalności powrócił na chwilę do Łodzi, by wraz z Łodzianami modlić się za Kościół, Ojca Świętego, i za Synod.

Eucharystię, wraz z kardynałem Grzegorzem koncelebrowali abp senior Władysław Ziółek, bp Ireneusz Pękalski, bp Marek Marczak, kanonicy kapituł – archikatedralnej łódzkiej, kolegiaty łaskiej i wolborskiej, oraz duchowni diecezjalni i zakonni.

Metropolitę łódzkiego przywitał dziekan kapituły – biskup pomocniczy Archidiecezji Łódzkiej – bp Ireneusz Pękalski, który powiedział między innymi – obok  modlitwy w intencji Synodu – z potrzeby serca - chcemy dołączyć także naszą modlitwę w intencji księdza kardynała, który z woli Ojca Świętego Franciszka został włączony do grona jego najbliższych współpracowników. Chcielibyśmy zatem podczas tej celebracji Eucharystycznej prosić Trójjedynego Boga o potrzebne łaski dla księdza kardynała, ażeby w tej nowej misji którą wypełnia w Kościele mógł jak najskuteczniej przyczyniać się do pomnażania doba Kościoła powszechnego, Kościoła w Polsce, i w naszej Archidiecezji zwłaszcza na tych polach, które od dawna są bliskie sercu naszego pasterza. – mówił bp Pękalski.

Metropolita łódzki witając wszystkich zebranych na wspólnej modlitwie w sposób szczególny przywitał licznie zgromadzoną delegację Polskiej Rady Ekumenicznej z jej przewodniczącym bp.  Andrzejem Malickim, zwierzchnikiem Kościoła Ewangelicko-Metodystycznego w Polsce.

W homilii kardynał Grzegorz odwołując się do dzisiejszego Słowa Bożego powiedział – Pan Bóg nas stworzył do życia wspólnego. Pan Bóg nas stworzył do takiej odwagi odpowiadania wzajemnie za siebie. Tego uczymy się od małego dziecka, kiedy uczymy się żyć w naszej rodzinie, ale potem konsekwentnie tego powinniśmy się uczyć w tej wielkie wspólnocie jaką jest nasz naród. Pan Bóg nas stworzył do wzajemnej odpowiedzialności za siebie, do odwagi w takiej odpowiedzialności, do miłości w takiej odpowiedzialności. Pan Bóg przestrzega nas przed taką dewizą życiową – ja jestem w porządku, a to, co się dzieje dookoła, to ja na to nie mam wpływy – cokolwiek bym zrobił nic się nie zmieni. To Słowo stawia nas przed wyborem między takimi dwoma postawami, które są pięknie opisane w Starym Testamencie – pomiędzy Noem, a Mojżeszem! Noe, który żył w czasie, kiedy ludzkość popadała w straszne grzechy oraz w coraz bardziej rosnącą nieprawość. On ocalał, bo wybudował arkę i wziął do niej swoją rodzinę. Kim innym jest Mojżesz – kiedy zobaczył, że jego dwaj bracia Żydzi biją się miedzy sobą, a dzień wcześniej, że jego brata Żyda zabił jakiś Egipcjanin – nie mógł na to patrzeć. Mojżesz pokazuje się nam jako ktoś, kto nie jest wstanie patrzeć na  zło, które się dzieje wokół niego, nawet w jego najbliższej społeczności. Jest tym, który reaguje. – zauważył duchowny.

Kardynał nawiązując do wypowiedzi uczestników rzymskiego Synodu o Synodalności zwrócił uwagę na to, że często ludzie Kościoła obawiają się podzielić swoją odpowiedzialnością za Kościół, gdyż boją się być zastąpieni przez innych. - Kiedy ja bez przerwy patrzę w takich kategoriach, że zostanę zastąpiony to, co ja mam w centrum swojego myślenia - ewangelizację, misję, Kościół? Nie! Siebie! Boję się, żebym nie utracił swojego miejsca, władzy, autorytetu. Boję się, bo mnie ktoś zastąpi! Duch święty może dawać nam dary, ale kiedy przychodzą do nas ludzie rozpaleni tymi darami, to my mówimy: nie! Zawsze Jest strach o siebie, a nie o Kościół, nie o ewangelizację, nie o misję. Tak samo jest w dialogu ekumenicznym, który się urywa, kiedy zaczynamy się bać o siebie. Bo stracimy swoją tożsamość, bo wierni pójdą do innych – jest strach o siebie. Nie o Jezusa, nie o misję, nie o Ducha Świętego – jest strach o siebie.- zauważył hierarcha.

- To Słowo wzywa nas, byśmy się odnaleźli się w tych dwu wspólnotach w poczuciu wdzięczności. Nikt z nas nie byłby sobą, gdyby nie ten naród, gdyby nie ta literatura, gdyby nie ten język, nie te wartości. Kim byśmy byli? Jesteśmy przez naszą Matkę Ojczyznę ukształtowani w piękny sposób. Kim byśmy byli bez tej Matki, którą jest Kościół? Kim byśmy byli ze swoją wiarą po za ta wspólnotą? Pan Bóg nam mówi zobacz to! Zobacz to, że jesteś częścią tej wspólnoty, jaką jest twój naród, ale i częścią wspólnoty, którą jest Kościół i usłysz wezwanie, by wziąć odpowiedzialność za jedno i za drugie. Nie uciekaj od tej odpowiedzialności! – apelował kaznodzieja.

Kończąc kardynał Grzegorz cytując Słowo Boże powiedział - szczęśliwi ci, którzy słuchają Słowa Bożego i zatrzymują je. Musimy zatrzymać to Słowo w sercu i nie bójcie się, ono pięknie zaowocuje – pięknym narodem i pięknym Kościołem! – zakończył.

Po Komunii świętej odśpiewano uroczyste Magnificat, którym podziękowano Bogu za pierwszego metropolitę łódzkiego, który w 100-letniej historii Diecezji Łódzkiej otrzymał godność kardynała – najbliższego współpracownika Ojca Świętego.

Gratulacje kardynałowi Grzegorzowi w imieniu Polskiej Rady Ekumenicznej złożył przewodniczący bp Andrzej Malicki, zwierzchnik Kościoła Ewangelicko-Metodystycznego w Polsce, natomiast w imieniu wszystkich zebranych życzenia złożył ksiądz biskup Marek Marczak, a przedstawiciele Domowego Kościoła oraz wspólnot zakonnych wręczyli kwiaty.

Do łódzkiej katedry na dzisiejszą uroczystość przybyli przedstawiciele władz wojewódzkich, samorządowych i miejskich, delegacje parafii wraz ze swoimi duszpasterzami oraz wierni z całej Archidiecezji. Śpiewem i muzyką dzisiejszą uroczystość uświetnili - chór i orkiestra młodych należących do wspólnot kościelnych pod dyrekcją dr. Rafała Maciejewskiego.

9 lipca br. podczas południowej modlitwy Anioł Pański Ojciec Święty Franciszek poinformował, że na najbliższym konsystorzu zaplanowanym na sobotę 30 września br. kreuje 21 nowych kardynałów, wśród których będzie jeden Polak – metropolita łódzki – abp Grzegorz Ryś.

zobacz także: Abp Grzegorz Ryś ogłoszony przez Papieża Franciszka Kardynałem Kościoła Rzymskokatolickiego

Aktualnie w Kolegium Kardynalskim – a więc wśród najbliższych współpracowników Ojca Świętego mamy 5 Polskich kardynałów, wśród których jest czterech kardynałów elektorów – kard. Kazimierz Nycz z Warszawy, kard. Stanisław Ryłko z Watykanu, kard. Konrad Krajewski z Watykanu (z Łodzi) oraz kard. Grzegorz Ryś z Łodzi, a także kardynała seniora – kard. Stanisława Dziwisza z Krakowa.


zobacz także:

Udostępnij
Galeria zdjęć