- Jeśli przyszliście tutaj, bo liczycie na uzdrowienie, to chce was zapewnić, że jedynym który uzdrawia jest Jezus w Eucharystii. Dlatego cieszę się, że nasze spotkanie poprzedzone było Mszą Świętą. - mówił Ames.
W kościele pw. Zesłania Ducha Świętego w Łodzi odbyło się wczoraj spotkanie z Alanem Amsem autorem światowego bestselleru Oczami Jezusa.
Po Mszy świętej, której przewodniczył ks. Kan. Paweł Lisowski - proboszcz śródmiejskiej parafii - swoim świadectwem wiary, miłości do Chrystusa i Kościoła podzieli się charyzmatyk z Australii.
Ames w swoim świadectwem zauważył, że choć przez długi okres swojego życia był z daleka od Chrystusa i Kościoła to właśnie on mógł doświadczyć - jak sam określa - niezwykłej obecności Bożej. - zobaczyłem Jezusa cierpiącego na Krzyżu, który patrzy na mnie, a ja zrozumiałem, że On cierpi przez mój grzech. To spotkanie z Panem całkowicie mnie zmieniło. To doświadczenie Pana pozwoliło mi na nowo Go poznać i ukochać. O tym, czego sam doświadczyłem, tym chcę się dzielić, o tym chcę i wam powiedzieć. - mówił Alan.
Świecki charyzmatyk mówił o wielkim znaczeniu Eucharystii w życiu Kościoła. - Kapłan - choć grzeszny w imieniu ludu staje przed Bogiem i w jego imieniu zanosi modlitwy do Boga. To w Chlebie i Winie jest obecny Pan, a my spożywając Go podczas Mszy Świętej w Świętych Postaciach zapraszamy Go do naszego życia, do naszej codzienności. - podkreślił.
Zwracając się do obecnych w świątyni charyzmatyk zaapelował, by do swojej codziennej pobożności dołączyć modlitwę różańcem eucharystycznym. Jest to modlitwa, poprzez którą uwielbiamy - modląc się na różańcu - Chrystusa ukrytego w Eucharystii. - Ta modlitwa jest miła Panu Bogu. Wielu ludzi dzieli się ze mną różnymi świadectwami, które potwierdzają, że Pan Bóg słyszy wołających o pomoc i dziękujących za otrzymane łaski. - tłumaczył gość z Australii.
Spotkanie z Alanem Amesem zakończyło wystawienie Najświętszego Sakramentu połączone z adoracją i modlitwą wstawienniczą. Każdy z uczestników mógł zaopatrzyć się w książki autorstwa Amesa oraz otrzymać autograf.
