O proroctwie Zachariasza, w którym znajdują się dwa obrazy tego, co daje nam Pan Bóg, kiedy staje się obecny w naszym świecie - Rogu obronnym i Łonie, które rodzi każdego z nas na nowo mówił abp Grzegorz Ryś podczas ostatnich tegorocznych Rorat celebrowanych w wigilię Bożego Narodzenia w łódzkiej bazylice archikatedralnej.
- Róg, to jest coś, czym Bóg chce nas bronić, czym można zaatakować przeciwnika. Pan Bóg pokazuje że ma rogi, którymi chce nas bronić przed każdym wrogiem, który nas atakuje. Broni nas przed naszymi nieprzyjaciółmi oraz przed tymi, który nas nienawidzą. Przyjście Pana Boga sprawia, że czujemy się bezpieczni wobec naszych wrogów. – zauważył duchowny.
- Bóg ma Łono miłosierdzia co oznacza, że Pan Bóg chce nas urodzić i chce nam dać nowe życie. Ta Jego obecność wśród nas – zbawienie – ma dwa wymiary: z jednej strony Bóg nas broni od zewnętrznych przeciwników, a z drugiej strony Pan Bóg nam daje szansę wewnętrznego narodzenia się od nowa, bo chce byśmy się stali wewnętrznie nowymi ludźmi. – dodał metropolita łódzki.
Kończąc duchowny zaapelował - ucieszmy się obecnością Boga w naszym życiu. Zobaczmy ile ona zmienia i jakie przynosi dary naszemu życiu - jaką daje nam szansę. Pan Bóg chroni nas od zła zewnętrznego, od naszych wrogów, od wszystkich, którzy nas nienawidzą, ale jednocześnie odradza nas samych do nowego życia i chce byśmy byli nowymi ludźmi. Dzięki temu nasze życie staje się pełne pokoju – jako ci, którzy są wolni od lęku przed wrogiem. Odnowieni wewnętrznie i odrodzeni odnajdujemy w sobie pokój - możemy chodzić drogami pokoju i przekazywać go innym. – zakończył duchowny.
Przed błogosławieństwem metropolita łódzki wspomniał zmarłego w kwietniu tego roku księdza biskupa Adama Lepę, który przez 60 lat posługiwał w Kościele łódzkim jako prezbiter i 34 lata jako biskup pomocniczy.