Autor: Piotr Drzewiecki
Wyświetleń: 759
Abp Ryś: parafia jest najbliżej domu! |  90-lecia parafii Najświętszego Zbawiciela w Łodzi
Udostępnij

Metropolita łódzki arcybiskup Grzegorz Ryś przewodniczył mszy świętej dziękczynnej z okazji 90-lecia istnienia parafii Najświętszego Zbawiciela w Łodzi na Kozinach.

Podczas rozpoczęcia mszy świętej metropolita łódzki poświęcił odnowioną zabytkową chrzcielnicę, która do tej pory używana będzie podczas udzielania sakramentu Chrztu Świętego i innych okolicznościach. - Witamy w naszej parafii metropolitę łódzkiego w świątyni, która nie tylko obchodzi swój odpust, ale przede wszystkim jubileusz 90-lecia swojego istnienia – powitał zebranych proboszcz ks. kan. Grzegorz Klimkiewicz i przytoczył fragment dokumentu powołującego parafię autorstwa biskupa Wincentego Tymienieckiego, ówczesnego ordynariusza łódzkiego. Poprosił także odprawienie Mszy świętej w intencji wszystkich żyjących, zmarłych, którzy tworzyli tę parafię przez minione 90 lat. – Niech ta msza św. będzie jednym wielkim dziękczynieniem Bogu za ten ogromny dar i bogactwo ludzi, którzy tutaj żyli, działali, służyli Bogu i bliźnim. Niech ta modlitwa obejmie także tych, dla których ta świątynia nigdy nic nie znaczyła. Niech ogromna rzesza tych, którzy odeszli, a także tych, którzy tutaj żyją, wyśpiewuje Bogu hymn „Chwała na wysokości”, jednocześnie błaga o pokój i jedność dla Kościoła. Niech ta modlitwa wyjedna także łaskę dla serc skołatanych, zagubionych i grzesznych – mówił we wstępie ks. Klimkiewicz.

W homilii metropolita łódzki odniósł się roli parafii w życiu każdego chrześcijanina. - Parafia jest najbliżej naszego domu. Pierwsze doświadczenie człowieka to parafia. Kiedy one powstają to jest ukryte pragnienie, by Kościół był najbliżej naszego domu. By był w zasięgu ręki. By był przedłużeniem naszego domu. Po co nam ten kościół tak blisko? Co możemy z niego uzyskać? (…) To ta szczególna świątynia jaką jest ciało Jezusa Chrystusa zawieszone na krzyżu. Woda, która wypływa z boku Jezusa ukrzyżowanego dociera do nas jako woda chrzcielna. Dlatego tak piękne jest że błogosławiliśmy dziś wodę do chrzcielnicy. Chrzest nie jest w naszym życiu czymś jednorazowym. Jest wydarzeniem, w które ciągle trzeba na nowo wchodzić. Bym mówił że jestem ochrzczonych. Woda chrzcielna wzbiera, jest rzeczywistością. Kiedy staje się chrześcijaninem to zanurzam się w nią. Jeśli dalej wejdę w moją wiarę, sięgam wyżej. Najważniejszy moment jest wtedy, gdy nie mogę przez nią przejść, muszę się jej oddać, zawierzyć jej i zaczynam w niej pływać. Jest to woda, której zawierzam się i której się poddaję! Czy woda chrzcielna ma kontrolę w moim życiu? Jej źródłem jest bok zabitego Jezusa. Jest to źródło a więc woda żywa – przekonywał metropolita łódzki.

W następnej części homilii arcybiskup łódzki wyjaśnił, że chrzest wnosi w nasze życie godność kapłańską, prorocką i królewską. - Chrzest wymaga na nas rzetelny stosunek do prawdy. Przez chrzest jesteś królem! Jesteśmy wolni w swojej wierze, macie doświadczenie Jezusa, który was wyzwala. Najważniejsze to poddać się mocy chrztu, oby woda ogarnęła mnie tak, bym musiał w niej pływać. Poddać się jej, niech mnie całego obejmie (…) Nie wystarczy samemu w tej wodzie pływać i doświadczać mocy tej wody. Trzeba jeszcze z jej mocą zwrócić się do świata, który jest martwy. Jest to ewangelizacja. Kościół nie jest dla samego siebie! Każdą wspólnotę Bóg powołuje po to, by wychodzić na zewnątrz, by się zaroiło od życia. Jest nam zadana misja (…) Cała rzeczywistość należy do Boga – mówił abp Ryś.

Na zakończenie metropolita łódzki nawiązał do odczytanej Ewangelii o kupcach w świątyni jerozolimskiej. - To co Jezus chciał pokazać oczyszczeniem świątyni, to pytanie na ile to miejsce sprawia, że macie czuć się tutaj jak w swoim domu. To jest Ewangelia, którą czytacie co roku. Jest cudownie, że dbacie o tę świątynię, że oczekujecie spotkania z Panem. Ale idźcie do domu i przeżywajcie to samo. Jak tu jest obecny przy posiłku, to jest także obecny w waszych domach, przy waszych posiłkach. Wszystko należy do niego – zakończył arcybiskup.

Po zakończonej mszy świętej odbył się koncert Chłopięcego Chóru Kameralnego „Chcemy Śpiewać” pod dyrekcją Katarzyny Sawiak. Młodzi artyści wykonali utwory patriotyczne, nawiązujące do obchodzonego kilka dni wcześniej Święta Niepodległości.m.in: Rotę, Pierwszą Kadrową, Wojenko Wojenko i Mój Rozmarynie.

Udostępnij
Galeria zdjęć