- To jest to, co nam Pan Jezus zadaje na pielgrzymkę – to jego pierwsze słowo dla nas: trzeba się nam ponownie narodzić. Mam nadzieję, żeście po to przyjechali, i że wszyscy z Rzymu wyjedziemy nowonarodzeni. – mówił abp Grzegorz Ryś.
Mszą świętą w rzymskiej bazylice Matki Bożej Większej rozpoczęła się dziś jubileuszowa pielgrzymka Archidiecezji Łódzkiej do Wiecznego Miasta. Pątników – na początku Eucharystii przywitał ksiądz Kardynał Ryłko – archiprezbiter i gospodarz – Bazyliki Matki Bożej, który wskazał na to, że jest to pierwsza - jak dotychczas - tak wielka pielgrzymka goszcząca w tej najstarszej świątyni Maryjnej Kościoła Katolickiego po zakończeniu pandemii covid 19.
W liturgii obok księży biskupów pielgrzymujących z Archidiecezji Łódzkiej i pątników zgromadzonych w bazylice uczestniczył również – pochodzący z Łodzi - ksiądz kardynał Konrad Krajewski – jałmużnik papieski oraz duchowni bratnich Kościołów Chrześcijańskich zrzeszonych w łódzkim oddziale Polskiej Rady Ekumenicznej.
W homilii skierowanej do pątników metropolita łódzki wskazał na to, że – potrzeba nam się ponownie narodzić! O jakim życiu mówi Jezus? Jezus mówi o życiu, które jest w człowieku z Ducha Świętego. Potrzeba nam się narodzić z Ducha Świętego. Dokąd człowiek nie narodzi się z Ducha, nie jest w pełni człowiekiem! – podkreślił abp Ryś.
-Patrzymy na Jezusa jako na wzór człowieczeństwa – nie tylko jak na Boga, na Syna Bożego. Patrzymy jako na pięknego, wspaniałego, doskonałego człowieka, ale to jest człowiek, który narodził się z ciała ale i z Ducha. Trzeba się nam narodzić ponownie. Mam nadzieję, że nie macie w sobie pragnienia, by pokłócić się z Jezusem i powiedzieć Mu – ja nie potrzebuję tego. Wszyscy potrzebujemy! Tuż przed tą Eucharystią byłem u spowiedzi i was też namawiam. Pielgrzymowanie jest takim czasem, by się zmagać ze śmiercią i z grzechem swoim. Po to jesteśmy w tych wszystkich miejscach, by Kościół – jako nasza Matka rodził nas nie tylko z ciała i z krwi, ale z Ducha Świętego. – zauważył duchowny.
Metropolita łódzki wskazał również na wątek ekumeniczny tej wyjątkowej świątyni Maryjnej i powiedział, że w tej właśnie bazylice święci Cyryl i Metrody – dwaj wielcy apostołowie jedności – prosili patriarchę zachodu – Ojca Świętego o błogosławieństwo. Papież polecił, aby w tym kościele wyświecono ich uczniów na kapłanów. Tu wyświęcono pierwszych, których Cyryl i Metody pozyskali na swoich uczniów. Tak więc Cyryl i Metody to są ostatni wielcy święci niepodzielonego Kościoła. – zauważył duchowny. Podziękował również przedstawicielom bratnich Kościołów Chrześcijańskich za ich obecność i wspólną modlitwę – tak symboliczną w tym miejscu.
Kończąc homilię arcybiskup łódzki wskazał - mamy przed oczami człowieka nowonarodzonego z Ducha. Niech będzie też patronem tego naszego pielgrzymowania po Rzymie. Trzeba się nam ponownie nawrócić! – zakończył duchowny.
Po błogosławieństwie – chętni mogli wziąć udział w modlitwie w kościele pw. św. Bartłomieja na Tybrze, gdzie znajdują się relikwie św. Wojciecha, które Cesarz Otton przywiózł do Rzymu z Polski ze Zjazdu Gnieźnieńskiego w 1000 roku.
Według szacunków we wspólnym pielgrzymowaniu do Rzymu bierze udział ponad 1, 5 tys. pątników ze wszystkich dekanatów Archidiecezji Łódzkiej.