Niedzielny, jednocześnie najdłuższy odcinek pielgrzymki rowerowej inaugurującej przygotowania do ŚDM Lizbona 2023, doprowadził nas do półmetka drogi do Santiago de Compostela. Przemierzając kolejne kilometry, począwszy od Lizbony, przez Fatimę, Alvaiãzere, Coimbrę aż po niedzielny przystanek w albergue w miejscowości Albergaria-a-Nova mierzymy się z kolejnymi kilometrami, wzniesieniami i temperaturami dochodzącymi nawet do 40 stopni Celsjusza.
Mimo iż mamy za sobą „tylko” połowę drogi, zaczynamy powoli rozumieć czym tak naprawdę jest Camino. Wydawałoby się, że to po prostu wyznaczony szlak. Każdy kolejny kilometr pokazuje nam, że określenie Camino de Santiago szlakiem, jest mocno krzywdzące i uszczuplające doświadczenie tej właśnie drogi.
Camino jest przede wszystkim spotkaniem. Spotkaniem nie tylko ze sobą, ale i z drugim człowiekiem. Z pielgrzymem, gospodarzem albergue, czy mieszkańcem małej miejscowości, który dzieli się z nami wodą, bo nasze bukłaki i bidony są już puste, a akurat jedziemy obok jego domu w samo południe, kiedy temperatura w słońcu osiąga niewyobrażalne wartości.
Camino to szukanie miejsc, gdzie można podstemplować kredencjał (paszport pielgrzyma), a przy okazji wysłuchać historii ludzi, którzy Camino przeszli nie raz, a opowieści wydają się nie mieć końca.
Camino jest przestrzenią, gdzie mimo ogromnego zmęczenia widzimy potrzeby innych, a co więcej, znajdujemy siłę by wzajemnie sobie pomagać.
Camino to wejście po stempel i na kawę do małej kawiarenki kończące się spotkaniem z panią burmistrz i półgodzinną rozmową, która mogłaby trwać cały dzień.
Nasze Camino de Santiago jest drogą, której miało nie być, bo pandemia, bo kolejne obostrzenia, bo zepsuty samochód, który mimo awarii przejechał 2,5 tys. kilometrów, to 3-dniowa podróż trwająca 6 dni. Ale jesteśmy na szlaku i jedziemy dalej. Przed nami kolejne 300 km – cel: Santiago de Compostela. Przed katedrą zameldujemy się w sobotę.
Codzienne relacje z drogi znaleźć można na fanpejdżu Wydziału Duszpasterstwa Młodzieży na Facebooku (Łódź Piotrowa – Młodzi WDoMu) a także na naszym instagramie młodzi_wdomu.
