O naszym zapatrzeniu w siebie i Duchu Prawdy, którego posyła nam sam Jezus Chrystus mówił w porannej Eucharystii ksiądz Łukasz Burchard.
12 maja w kaplicy domu biskupiego ks. Łukasz Burchard celebrował Mszę Świętą w kaplicy domu biskupiego. W rozważaniach odniósł się do słów Jezusa: „Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz znieść nie możecie”, które symbolizują kłopot naszego serca i umysłu w przyjęciu Ewangelii.
- Ten kłopot bierze się pewnie najpierw stąd, że jesteśmy bardzo zapatrzeni w siebie. Jesteśmy tak dalece zapatrzeni w siebie, że nie zauważamy Boga w naszym życiu. Ten kłopot bierze się stąd, że tak mocno jesteśmy zakorzenieni w tym świecie, tak bardzo koncentrujemy się na obowiązkach, pracy, sprawach materialnych i zapominamy o Duchu. Pan Jezus obiecuje i posyła nam Ducha Świętego nazywanego Duchem Prawdy, który ma nas doprowadzić do pełnej prawdy - tłumaczył duszpasterz
Ksiądz Łukasz Burchard przytoczył słowa papieża Franciszka, który wyjaśnia, że Duch Prawdy prowadzi nas do pełni prawdy, czyli Jezusa Chrystusa. Duch Święty uzdalnia nas do głębszej relacji z Panem Jezusem.
Na zakończenie zachęcał, aby prosić Ducha Świętego o prowadzenie do prawdy.
- Prośmy, aby Duch Święty się na nas wylewał, aby prowadził nas do prawdy o nas, do prawdy o naszej grzeszności, ale zawsze przez niego ukazywanej w kontekście bożego miłosierdzia. Do prawdy o nas, czyli naszych zdolnościach, umiejętnościach, charyzmatach, ale które zawsze będziemy odczytywać jako dar i łaska od Pana - podsumował ksiądz Łukasz Burchard
