„Król, Arcykapłan, Prorok. Trzy godności z którymi Jezus dzieli się z nami we Chrzcie. Ważne jest aby tego wieczoru próbować zobaczyć siebie w Nim. Próbować zobaczyć siebie w Nim, który jest wolny, który jest ofiarny z siebie samego i ma rzetelny stosunek do prawdy. To nam jest potrzebne byśmy mogli jutro w nocy odnawiać swój Chrzest”- mówił Ksiądz Arcybiskup Grzegorz Ryś podczas Liturgii Męki Pańskiej sprawowanej w Archikatedrze Łódzkiej.
Od gestu prostracji, czyli leżenia krzyżem rozpoczęła się Liturgia Męki Pańskiej w Archikatedrze Łódzkiej, której przewodniczył Ksiądz Arcybiskup Grzegorz Ryś. Następnie bez śpiewu, znaku krzyża i pozdrowienia rozpoczęła się liturgia Słowa Bożego zwieńczona opisem Męki Pańskiej według relacji św. Jana Apostoła.
W homilii, odnosząc się do ewangelii św. Jana - łódzki pasterz zauważył, że najważniejszym pytaniem jest to kim jest Jezus? „To pytanie jest też ważne dla nas, bo przez te trzy dni jesteśmy na drodze do odnowienia przyrzeczeń swojego Chrztu. Jesteśmy na drodze, by kolejny raz, świadomie wybrać, że jesteśmy chrześcijanami. Ludźmi którzy są na wzór Chrystusa. Patrząc na nich widzi się Jezusa. Kim on jest? Ta Ewangelia męki daje nam cztery odpowiedzi.”
„Pierwsza z nich to taka, że Jezus jest Królem i sam to raz potwierdza. Jest Królem i oznacza to, że ma pełną władzę nad sobą. Doświadcza pełnej wolności. Oddaje swoje życie. Dysponuje sobą. W całej tej męce widać jaką ma przewagę nad przeciwnikami. Nic nie jest Mu narzucone. Oddaje życie bo chce. Jest Królem, ponieważ ma w sobie królewską wolność.”
„Druga godność Jezusowa jaką widać w tej męce, to godność Arcykapłańska. Jest Arcykapłanem i na to wskazuje kolejny detal wychwycony przez św. Jan, że na Golgocie żołnierze podzielili szaty Jezusa, ale o jego suknię rzucili los bo była cała tkana. Wiemy ze starożytności, że właśnie taka była suknia Arcykapłańska- cała tkana. Jezus jest Arcykapłanem na Golgocie i składa Bogu doskonałą ofiarę z siebie samego”- wyjaśniał dalej Metropolita Łódzki.
Kolejna godność Jezusa to godność prorocka. „Prorok to ktoś, jak mówił św. Jan Paweł II, kto ma rzetelny stosunek do prawdy. Jezus ma rzetelny stosunek do prawdy i mówi to w rozmowie z Piłatem: ja się po to narodziłem i przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie. Rzetelny stosunek do prawdy to świadectwo dawane prawdzie. Czyli prawda widoczna nie tylko z tego co ktoś mówi, czy pisze, ale jak ktoś żyje. Prawda którą widzimy w oparciu nie tylko o jego słowa, ale w oparciu o jego życie, o jego postawę.”
„Król, Arcykapłan, Prorok. Trzy godności z którymi Jezus dzieli się z nami we Chrzcie. Ważne jest aby tego wieczoru próbować zobaczyć siebie w Nim. Próbować zobaczyć siebie w Nim, który jest wolny, który jest ofiarny z siebie samego i ma rzetelny stosunek do prawdy. To nam jest potrzebne byśmy mogli jutro w nocy odnawiać swój Chrzest. Byśmy mogli w tych trzech postawach i godnościach zobaczyć sumę tego kim może być człowiek odrodzony w Jezusie”- mówił Metropolita Łódzki. Dodał także, że „to jest jeszcze jedna odpowiedź na pytanie kim jest Jezus? Jezus jest nowym Adamem. Dlatego opis męki u Jana zaczyna i kończy się w ogrodzie. To jest przypomnienie Raju. Dlatego Jezus umierając na Golgocie daje ze swojego boku życie nowej Ewie, którą jest Kościół. Z Jego boku wypływa krew i woda. Eucharystia i Chrzest. Sakramenty z których rodzi się Kościół. Nowy Adam daje życie nowej Ewie, dlatego tak ważne w tej Ewangelii jest zdanie Piłata: oto człowiek. Piłat chciał może zadrwić, ale my nie czytamy tego jak drwinę. My to czytamy jako możliwy program życia. Najważniejszy w życiu punkt odniesienia. Kim ja mogę być? Jeśli żyję tylko własnym Chrztem, odkrywając w sobie Jezusową wolność, Jezusową ofiarność i Jezusową prawdę. Jakim mogę być człowiekiem? Mogę być nowym Adamem w Jezusie.”
Łódzki Pasterz podkreślił na koniec homilii, że musimy zmierzyć się z tą Ewangelią i musimy przyjrzeć się Jezusowi w opisie męki wg. św. Jana, po to byśmy na tyle w to weszli głęboko, aby jutro w nocy wybrać taki model życia i taki kształt człowieczeństwa.
Kolejnym etapem Liturgii była modlitwa powszechna najbardziej uroczysta w ciągu całego roku. Modlitwa ta obejmuje cały świat i wszystkich. W tym roku z racji epidemii koronawirusa została dodana nowa intencja, abyśmy wszyscy pomimo przeciwności mogli doświadczyć Jezusowego Miłosierdzia.
Po modlitwie powszechnej rozpoczęła się Adoracja Krzyża. Wprowadzenie krzyża odbyło się w trzech etapach. Adoracja krzyża w tym roku miała inny przebieg. Ksiądz Arcybiskup ucałował krzyż nie mając na sobie ornatu i obuwia. Następnie pozostałe osoby zgromadzone w Katedrze oddały cześć krzyżowi poprzez uklęknięcie na dwa kolana.
Na zakończenie wielkopiątkowej Liturgii Męki Pańskiej Ksiądz Arcybiskup Grzegorz przeniósł Eucharystyczne Ciało Jezusa do grobu Bożego. Od tego momentu jest to miejsce realnej obecności Zbawiciela w Najświętszym Sakramencie.
Dzisiejsza liturgia jest kontynuacją rozpoczętego w dniu wczorajszym Triduum Paschalnego, które swój szczyt osiągnie w jutrzejszej Wigilii Paschalnej.