Autor: ks. Paweł Kłys
Wyświetleń: 2492
Abp Ryś: w czasie pielgrzymki rosło w nas pragnienie bycia jednością!
Udostępnij

Nazaret, Góra Tabor, Góra Błogosławieństw, Kafarnaum, Betlejem, Jezioro Galilejskie, Jordan,  Jerozolima to tylko niektóre z miejsc, jakie przez dziewięć dni łódzcy chrześcijanie  odwiedzili w Ziemi Świętej odtykając i modląc się w najważniejszych dla Kościoła i świata miejscach związanych z historią zbawienia. Pomysłodawcą tego pierwszego w historii ekumenicznego przedsięwzięcia był metropolita łódzki ksiądz arcybiskup Grzegorz Ryś.

Podsumowując ten czas wspólnie spędzony w Izraelu metropolita łódzki powiedział między innymi. – To był taki ponad tydzień ekumeniczny zupełnie inaczej przeżywany. Nie tylko przez nabożeństwa, ale 24 godziny na dobę poprzez udział we wspólnych liturgiach, spotkaniach - i z tego co wiem - w wymianach kontaktów, we wspólnych znajomościach i nawiązanych relacjach. W historii Kościoła bywało tak, że liderzy, że elity kościelne gdzieś tam odnajdywały drogę do porozumienia, były zawierane unie w Lyonie, we Florencji – dziś też to się dzieje – jest np. wspólna deklaracja o usprawiedliwieniu pomiędzy nami, a Luteranami, a ostatnio do tej deklaracji dołączył się Kościół Kalwiński. To są niesłychanie ważne wydarzenia. One jednak kończą się niczym, jeśli nie znajdują gruntu, w który mogą zapuścić korzenie i rosnąć. Tym gruntem jest doświadczenie wspólnoty, w takim szerokim rozumieniu wśród wiernych. – podkreślił hierarcha.

Zwrócił także uwagę na to, że - brakuje takich spotkań, kiedy my potrafimy razem się modlić, razem posłuchać Słowa Bożego, razem zobaczyć jak Duch Święty działa w życiu naszych wspólnot, razem się otwierać na to, co Duch Święty działa w każdej z tych wspólnot. Dopiero kiedy to się dzieje, to ten dialog, który jest dialogiem teologów, biskupów ma sens, bo jego owoce nie trafią w próżnię, a na podatny grunt. Ta pielgrzymka pokazała, że niczego nie udawaliśmy, było widać granice naszej jedności, nikt ich nie przekraczał, każdy został uszanowany w swej odrębności, ale rosło w nas pragnienie bycia jednością! – tłumaczył pomysłodawca pielgrzymki.

We wspólnym pielgrzymowaniu wzięło udział ponad 300 osób, wśród których byli duchowni i świeccy z Kościoła Katolickiego, Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego, Kościoła Ewangelicko – Augsburskiego, Ewangelicko – Reformowanego oraz Kościoła Chrześcijan Baptystów.

- Dla mnie osobiście podczas tej pielgrzymki ważne było to, że mogliśmy modlić się wspólnie. – tłumaczy Aleksander Mieleszkiewicz. Cieszę się, że mogliśmy w czasie tej pielgrzymki uczcić relikwie, że mogliśmy dotykać żłóbka w grocie w Betlejem, dotknąć skały na Golgocie, modlić się w grocie zmartwychwstania. To były wyjątkowe i niezapomniane przeżycia, które pozostaną we mnie na długie lata. Nawiązało się tuta wiele przyjaźni i mam nadzieję, że będzie tego jakiś efekt, który będzie skutkował w dniach następnych. – dodaje pątnik.

- Dla mnie jak i dla wielu chrześcijan najważniejszym miejscem odwiedzonym w czasie tej pielgrzymki był Grób Pański. Tak chciałam zobaczyć ten grób i tam się modlić i tak się stało! Przyjechałam na tę pielgrzymkę, aby modlić się za moje dzieci, za moich rodziców, rodzinę i najbliższych. – Marina Rzepecka z Łodzi.

- Dla mnie jak i dla wielu z nas podczas tej pielgrzymki najcenniejszym było to, że byliśmy tam razem. Chyba – tak mi się wydaje – po raz pierwszy w historii razem, pomimo podziałów.  To było wyjątkowe, że wraz z nami modlili się prawosławni, luteranie i kalwini. Te momenty obecne w liturgiach, które przeżywaliśmy wspólnie były dla mnie bardzo mocne i zapadły mi w serce, bo ta jedność jest najważniejsza nie tylko w Kościele ale wśród nas. –  tłumaczy Anna Soból – Pacyniak.

Najbliższe wspólne ekumeniczne wydarzenie to Tydzień Powszechnej Modlitwy o Jedność Chrześcijan, który odbędzie się w dniach 18-25 stycznia 2019 roku. Ta wspólna ekumeniczna modlitwa w kościołach chrześcijańskich miasta Łodzi będzie z pewnością dobrą okazją do spotkania i wspólnej modlitwy uczestników ekumenicznej pielgrzymki.

Udostępnij