Autor: ks. Paweł Kłys
Wyświetleń: 3575
Dzień Wspólnoty na rozpoczęcie nowego roku formacyjnego Ruchu Światło - Życie
Udostępnij

-  Znacie to szczęście bycia zbawionym? Znasz to szczęście bycia oderwanym od tych wszystkich ołtarzyków, na których składasz ofiary, bo nie możesz bez tego żyć? Znacie to szczęście? To znaczy, że byliście na Oazie! – mówił abp Grzegorz Ryś.

Ponad pół tysiąca uczestników tegorocznych Rekolekcji Oazowych zgromadziło się w kościele parafialnym p.w. Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski na osiedlu Radogoszcz, przy którym mieści się łódzkie Centrum Ruchu Światło – Życie. Diecezjalny dzień wspólnoty zgromadził w jednym miejscu dzieci, młodzież i rodziny, którzy poprzez wspólną Eucharystię sprawowaną pod przewodnictwem arcybiskupa łódzkiego dziękowali za wakacyjny czas rekolekcji i tym samym rozpoczęli kolejny rok formacji we wspólnocie Ruchu Światło – Życie.

W czasie homilii łódzki pasterz wspominając swoją przynależność do Oazy powiedział. - Dzisiejsza ewangelia przypomina, każdemu jak tu jesteśmy czwarty dzień rekolekcji oazowych i nabożeństwo osobistego przyjęcia Jezusa jako Pana i Zbawiciela. Tak sobie myślałem, kiedy to zrobiłem pierwszy raz w życiu i… to było na pierwszym stopniu Oazy – 40 lat temu. I tak naprawdę nic z tego pierwszego stopnia nie pamiętam, tylko nabożeństwo światła i wody, i ten moment przyjęcia Jezusa jako Pana i Zbawcę. – wspominał arcybiskup.

Odwołując się do ewangelii łódzki pasterz zauważył: - jeśli dla ciebie najważniejsze jest piękno, jeśli dla ciebie najważniejsza jest władza, jeśli dla ciebie najważniejszy jest sex, jeśli dla ciebie najważniejsza jest skuteczność i owocowanie, jeśli nie możesz z siebie wywalić pragnienia zemsty i dlatego, żeby zemścić się jesteś w stanie wszystko inne poświecić, to kim Ja jestem? Kim Ja jestem? To jest pytanie Jezusa jest skierowane do każdego z nas! – podkreślił kaznodzieja.

- Dziś Jezus zabiera nas do Cezarei Filipowej i mówi: przyjrzyj się tym wszystkim ołtarzom, na których składasz ofiary. Przyjrzyj się tym wszystkim bożkom i powiedz mi: kim Ja dla ciebie jestem? To jest czwarty dzień Oazy, kiedy potrafisz odpowiedzieć: Ty jesteś Zbawiciel! Nie tylko Pan, że Ciebie stawiam na pierwszym miejscu, ale Zbawiciel, który mnie z tego wszystkiego wyrywa. – zauważył celebrans.

Metropolita zaapelował także do zebranych, aby nie tyle mówili w swoim życiu o doświadczeniu spotkania z Bogiem, ile swoim życiem dawali tego świadectwo. Podkreślił, że szczególnie dziś niezwykle potrzebni są Chrystusowi, Kościołowi i światu ludzie, którzy w swoim życiu doświadczyli spotkania ze Zbawicielem.

Przed błogosławieństwem ksiądz arcybiskup podziękował parom rejonowym, które kończą swoja posługę i posłał nowe pary, którym wręczył zapaloną święcę. Zaapelował także do zebranych o modlitwę w intencji trwającego Synodu Diecezjalnego, a młodych zaprosił na zbliżający się presynod, który odbędzie się 18 września w łódzkiej katedrze.

Po zakończeniu liturgii wszyscy zebrani wzięli udział agapie, przygotowanej przed świątynią. Na wszystkich czekał gorący bigos, a dla najmłodszych gry, zabawy i dmuchana zjeżdżalnia oraz trampolina.

- Jestem po raz trzeci na takim dniu wspólnoty, który odbywa się po wakacyjnej Oazie. – mówi Łukasz Witaszek.  - W tym roku wraz z żoną i dziećmi byliśmy na trzeci stopniu Oazy Rodzin i muszę powiedzieć, że dopiero teraz czuję się tutaj jak w domu. Gdzie nie spojrzę widzę znajome twarze, które poznałem w czasie trwania Oazy. To spotkanie, to oddychanie tu w Łodzi, duchem którym żyłem w czasie trwania Oazy. –  podkreśla uczestnik spotkania.

-  To spotkanie jest dziękczynieniem za bardzo owocny czas rekolekcji spędzonych w gronie rodziny ale głównie z Panem Bogiem. – tłumaczy Anna Tomczyk uczestniczka tegorocznej Oazy Rodzin. – Dziś dziękuję Panu Bogu za codzienny dialog małżeński i za to, że dzieci nauczyły się fantastycznie śpiewać na chwałę Pana. – dodaje.

- Dzień wspólnoty jest dla mnie spotkaniem ze znajomymi z Oazy i przypomnieniem tego, co działo się na rekolekcjach. -  mówi z uśmiechem Justyna Broszczyk. - Na rekolekcjach przeżyłam bardzo dużo i nigdy nie miałam czegoś takiego, by rekolekcje, aż tak wpłynęły na moje życie. Po raz pierwszy miałam tak, że rekolekcje pozwoliły mi odnowić relację z moim tatą. Dziś mogłam tu Panu Bogu podziewać za to, czego doświadczyłam w czasie tych wakacji.  – dodaje uczestniczka rekolekcji oazowych w Wierchomli.

W tegorocznych Oazach wzięło udział blisko pół tysiąca dzieci i młodzieży, którzy uczestniczyli w 12 turach Rekolekcji Oazowych zorganizowanych w: Krużlowej Wyżne, Wierchomli, Ochotnicy i Przemyślu. Zaś w Oazach Rodzin uczestniczyło blisko 800 osób w 9 turach rekolekcji wakacyjnych i 4 turach, które miały miejsce w ciągu roku. Oazy Rodzin odbywały się w: Trzesaczu, Trybszu, Krzydlinie Małej, Przemyślu, Kielcach i Dusznikach Zdroju.

Udostępnij
Galeria zdjęć