Autor:
Wyświetleń: 1130
Modlitwa w intencji dzieci pomordowanych w nazistowskim obozie w Łodzi
Udostępnij

Mszy Świętej przewodniczył i homilię wygłosił Ksiądz Arcybiskup Marek Jędraszewski, Metropolita Łódzki. W słowie skierowanym do licznie zgromadzonych dzieci i młodzieży Pasterz Archidiecezji Łódzkiej zwrócił uwagę, że dzieje tego obozu to przerażająca lekcja historii, z której niestety nie wszyscy wyciągnęli odpowiednie wnioski. Metropolita Łódzki podkreślił w homilii, że skoro z przestrzeni publicznej, także naszego kraju próbuje usunąć się krzyż, będący znakiem Boga miłosiernego i przebaczającego, i czyni się to teraz w wyborczych spotach, gdzie Giewont jest pozbawiony krzyża, a Pani Premier mówi, że usunięcie krzyża jest bzdurą, rzeczą mało ważną oraz są inne ważne sprawy, którymi należy się zająć, to musimy mieć świadomość, że usunięcie Boga z naszych serc jest początkiem okrucieństwa i zła oraz ich usprawiedliwieniem. Ksiądz Arcybiskup Metropolita przypomniał również, że w tym czasie w Polsce byli również ludzie prawego sumienia, którzy w imię ratowania życia innych sami skazywali się na śmierć. Potrzeba również dzisiaj tego, aby być wiernym swojemu sumieniu aż do końca. By móc zło, które jest zwyciężać dobrem.

Arcybiskup Metropolita Łódzki powiedział: „Dzisiaj kiedy gromadzimy się tutaj w tej części Łodzi, którą można nazwać prawdziwie męczeńską, chcemy modlić się za tych ludzi, którzy tutaj cierpieli, płakali, umierali byli wyrywani od swoich najbliższych i prowadzono ich na ostatnią drogę zagłady. Pragniemy modlić się za tych wszystkich, którzy mimo doznanych cierpień , prześladowań i poniżeń nie zatracili w sobie człowieczeństwa, tzn. nie zatracili w sobie wiary w Boga, niosącego zbawienie każdemu kto chce jak On być pełnym miłości miłosiernej”.

Po Mszy Świętej wyruszył Marsz Pamięci najpierw pod tak zwaną „obozową gruszę” , a potem do Pomnika Pękniętego Serca. Pasterz Archidiecezji Łódzkiej prosił, aby ten marsz był nie tylko wyrazem pamięci, ale i wołaniem o obecność Boga.

Obóz dziecięcy przy ul. Przemysłowej w Łodzi był najprawdopodobniej jedynym założonym przez nazistów obozem zagłady przeznaczonym tylko do eksterminacji dzieci w wieku od niemowlęctwa do szesnastego roku życia. Sytuacja uwięzionych w nim wojennych sierot była o wiele bardziej tragiczna niż w innych miejscach kaźni, gdzie przebywały także osoby dorosłe. W wyniku głodu, mrozu i zamierzonego mordu zginęło kilkanaście tysięcy polskich dzieci.

Udostępnij
Galeria zdjęć