Autor:
Wyświetleń: 644
Abp Ziółek: mamy być żywymi kamieniami, które lśnią czystością serc i wiernością   wobec Chrystusa
Udostępnij

"Może Bóg chce nam dzisiaj powiedzieć, żebyśmy w naszej parafii zobaczyli także tajemnicę Kościoła, który właśnie w niej istnieje i działa. Bo parafia nigdy nie jest tylko jakąś strukturą, terytorium czy budynkiem, ale przede wszystkim rodziną Bożą, w której żyją siostry i bracia ożywiani duchem jedności. To nie mury, nie piękne obrazy i rzeźby stanowią bogactwo i piękno Kościoła – to my mamy być żywymi kamieniami, które lśnią czystością serc, wiernością wobec Chrystusa i wypełnianiem w życiu Jego Ewangelii" - mówił abp Ziółek w trakcie homilii. "Nie wystarczy zbudować świątynię, poświęcić ją Bogu i o nią dbać – trzeba jeszcze świątynią żyć i samemu stawać się świątynią Boga" - podkreślał metropolita łódzki.
Nawiązując do niedzielnych czytań, abp Ziółek zastanawiał się, czy Bóg chce nam przypomnieć, "że ten dom rodzinny i braterski, jakim jest parafia, powinien być także domem gościnnym, z którego nikt nie wyjdzie bez udzielonej pomocy". "Trzeba wyjść do potrzebujących, których tak wielu jest wokół nas, którzy stoją z daleka od Kościoła, przestali wierzyć, wątpią, bądź są zranieni, aby także ich Chrystus uwolnił spod władzy ciemności i uzdolnił do uczestnictwa w dziale świętych w światłości" - zachęcał pasterz Kościoła w Łodzi. "Niech taką się staje katedralna parafia – dla każdego, kto do niej należy i kto się z nią spotyka. Niech będzie wspólnotą i miejscem umocnienia wiary i pomocą w osiągnięciu zbawienia" - mówił.
Abp Ziółek podkreślał, że w ciągu ostatnich kilku lat parafia katedralna odzyskała dawny blask, dzięki pracy obecnego proboszcza, ks. Ireneusza Kuleszy. "Jakże nasza katedra wypiękniała! Ksiądz Prałat – podobnie jak owa ewangeliczna kobieta, która wylała na głowę Jezusa flakonik drogocennego olejku – nie obawia się posądzenia o marnotrawstwo, poświęcając poważne środki materialne na dbałość o piękno tej świątyni. Czyni to, ponieważ czuje się zobowiązany, aby Eucharystia była tu sprawowana w oprawie godnej tej wielkiej tajemnicy. Czyni to, wyrażając w ten sposób swoją głęboką wiarę w tajemnicę eucharystyczną i ucząc w ten sposób wiernych szacunku dla Eucharystii" - mówił metropolita łódzki.
Pasterz Kościoła w Łodzi docenił też zaangażowanie parafian. "Jakże często do tego piękna przyczynił się wdowi grosz, ofiara z niewielkiej renty, z trudem odłożony pieniądz z miesięcznej pensji? Za dzisiejszym blaskiem tej świątyni – obok zamożnych sponsorów – stoją także zewnętrznie uboższe, ale jakże bogate wewnętrznie ofiary, składane z cichej modlitwy, bezinteresownej pracy na rzecz parafii czy ofiarowanego cierpienia. To także – w sposób niewymierny, bo duchowy – upiększa tę świątynię i świadczy o jej duchowym bogactwie" - mówił abp Ziółek.

Zobacz wypowiedź ks. Kuleszy o historii katedry:

Udostępnij