Autor:
Wyświetleń: 644
Tysiące łodzian na marszu
Udostępnij

Młodzi ludzie organizowali się podobnie, jak 5 lat temu, gdy po śmierci Jana Pawła II zorganizowali Biały Marsz. Wysyłali do siebie SMSy i maile o treści: "Weźmy ze sobą flagi z kirem i świece". Zbiórka została ustalona na godz. 20.00 na placu Wolności przy kościele Zesłania Ducha Świętego.
Już na pół godziny przed terminem na miejscu zjawili się studenci z Niezależnego Zrzeszenia Studentów. Mieli ze sobą biało-czerwone flagi przepasane kirem, flagi swojej organizacji i transparent "Jeszcze Polska nie zginęła". Gęstniejący tłum zaczął się gromadzić zarówno na samym placu, jak i na początkowym odcinku ulicy Piotrkowskiej.
Dokładnie o godz. 20.00 marsz ruszył. Na czele szli studenci z krzyżem i flagami narodowymi, za nimi poczty sztandarowe i rosnący z minuty na minutę tłum. Na początku wszyscy zaśpiewali "Boże coś Polskę" i zaczęli odmawiać różaniec.
W tym samym czasie w łódzkiej katedrze wypełniały się ławki. Gdy uczestnicy marszu dotarli na miejsce, ciężko było znaleźć jakiekolwiek miejsce, dlatego spora grupa wiernych została na zewnątrz.
We Mszy uczestniczą m.in. byli i obecni parlamentarzyści (zarówno do parlamentu krajowego jak i europarlamentu), wojewoda, komisarz Łodzi i radni.
- apelują młodzi łodzianie we wpisach na portalach społecznościowych i SMS-ach. Na miejscu wezmą udział we Mszy świętej, którą o godz. 21.00 odprawi abp Władysław Ziółek. Liturgia, pierwotnie planowana jako Msza w intencji licznych owoców beatyfikacji Jana Pawła II, będzie także poświęcona ofiarom tragedii spod Smoleńska.
Z kolei rodziny i członkowie ruchów katolickich - również za pośrednictwem SMS-ów i maili - chcą o godz. 15.00 pomodlić się w intencji ofiar wypadku Koronką do Miłosierdzia Bożego. "Każdy w swoim domu, czy innym miejscu, w którym się znajduje" - zachęcają.
W oknach łódzkich mieszkań i przy domach pojawiły się już flagi przepasane kirem. Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy apeluje z kolei o zapalenie w oknach o godz. 21.00 świec.

Udostępnij
Galeria zdjęć