Autor:
Wyświetleń: 608
Wypadek pielgrzymów w Bieszczadach
Udostępnij

„Z tego, co mi w tej chwili - tzn. o godz. 22 w nocy wiadomo - życiu naszych pielgrzymów nie zagraża niebezpieczeństwo, a ich stan jest w miarę stabilny. Policja jeszcze nie ustaliła przyczyny wypadku” – informuje KAI ks. Michał Wojda, wikariusz parafii św. Brata Alberta w Sędziszowie.

Większość pielgrzymów jest właśnie z tej parafii - to członkowie Koła Związku Emerytów i Rencistów, istniejącego przy parafii św. Brata Alberta. Koło skupia przede wszystkim emerytowanych kolejarzy i jest czynnie zaangażowane w życie parafii, m.in. poprzez organizację licznych pielgrzymek. Poszkodowani – łącznie 48 osób - uczestniczyli w trzydniowej pielgrzymce po sanktuariach bieszczadzkich. Do wypadku doszło, gdy sędziszowscy pielgrzymi wracali z Komańczy. Był z nimi ks. proboszcz Marian Haczyk, dziekan sędziszowski. Z informacji ks. Wojdy wynika, że nie ucierpiał w wypadku.

Udostępnij