HOMILIA ARCYBISKUPA ŁÓDZKIEGO
PODCZAS MSZY ŚWIĘTEJ W BAZYLICE ARCHIKATEDRALNEJ
W UROCZYSTOŚĆ ZMARTWYCHWSTANIA PAŃSKIEGO

(31 marca 2002 roku)


"Zmartwychwstał Chrystus, Pan nasz i nadzieja...
... wiemy, że to cud prawdziwy..."

Takimi słowami starożytnej poezji chrześcijańskiej, przywołanymi przeze mnie przed chwilą, Kościół święty "w tym dniu wspaniałym" uroczyście składa wyznanie swej wiary w fundamentalną prawdę objawienia.

Zmartwychwstanie Chrystusa zmieniło bieg historii świata, a cywilizacja chrześcijańska z tej tajemnicy wyrosła, od dwóch tysięcy lat kształtuje oblicze ziemi. Wierzący w Chrystusa, od "pierwszego dnia po szabacie", w ślad za apostołami Piotrem i Janem, udają się w duchu do pustego grobu, by uwierzyć, by wiarę umocnić, "by dążyć do tego, co w górze, nie do tego, co na ziemi" (2a czyt.). Jednym przychodzi to łatwo, inni muszą włożyć palec do ran Chrystusowych, by dopiero po czasie w ekstatycznym uniesieniu zawołać: "Pan mój i Bóg mój".

Od dnia zmartwychwstania Lud Boży organizuje się, by żyć swoimi prawdami. W każdym pierwszym dniu tygodnia gromadzi się w Wieczerniku, by przeżywać tajemnicę obecności Zmartwychwstałego, by na "łamaniu chleba" prawdziwie poznawać swego Pana i Zbawcę. Rozważając zbawcze wydarzenia i analizując Słowo Boże, krzepi się mocą z wysoka, by "świadczyć o wszystkim, co Jezus zdziałał w ziemi żydowskiej" (1 czyt.).

Pierwsi wyznawcy Chrystusa szybko doszli do przekonania, że słowa Pana wypowiedziane do Marty przy grobie Łazarza, zawierają fundamentalną prawdę chrześcijańską: "Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie" (J 11,25); kilkadziesiąt lat później św. Paweł wprost powie: "Jeżeli Chrystus nie zmartwychwstał, daremne jest nasze nauczanie, próżna jest także wasza wiara"(1Kor 15,14).

Zmartwychwstanie Chrystusa stało się fundamentem wiary Chrystusowego Kościoła. Tajemnica paschalna jest centralną prawdą chrześcijaństwa i źródłem uświęcającej mocy Kościoła.

Tą prawdą Kościół żyje przez całe swoje dzieje i wokół niej organizuje swe widzialne oblicze.
Z okresu rzymskich prześladowań wychodzi zwycięski. Na grobach Apostołów wznosi bazyliki i umacnia swoje struktury, by Ewangelią przeniknąć wszystkie formy życia. Przy miejscach kultu powstają szkoły, przytuliska dla chorych i biednych, rozkwitają wszelakie formy sztuk, wyrosłe na glebie ewangelicznych wartości.

Nie inaczej było tysiąc lat później, kiedy do rodziny narodów chrześcijańskich dołączyły ludy mieszkające w dorzeczach Wisły, Warty i Odry. Dzięki wierze w Chrystusa Zmartwychwstałego nasi przodkowie wkraczali do cywilizowanego świata i w świetle Ewangelii kształtowali swoje życie. Na polskiej ziemi wraz ze strukturami Kościoła umacniały się zręby państwa. Wartości chrześcijańskie stopniowo przenikały do wszystkich płaszczyzn naszego bytowania. Przy katedrach i klasztorach powstawały pierwsze szkoły, biblioteki i szpitale, a objawione prawdy o Bogu i człowieku artyści ubierali w piękną formę. To w chrześcijańskich miejscach kultu kształtował się język polski, o czym świadczą pierwsze pisane dokumenty naszej mowy.

Największe jednak przemiany w świadomości Polaków dokonywały się w warstwie duchowej. W stosunkowo krótkim czasie na ziemi polskiej objawiają się heroiczne formy świadectwa składane Chrystusowi przez męczenników i świętych; w XII i XIII wieku w Europie mówi się o Polsce jako "ziemi świętych".

W okresie rozbiorów, kiedy przez 123 lata, Polski nie było na mapach Europy, jedynie Kościół katolicki zespalał wszystkich mieszkańców tej ziemi, podtrzymywał język, wiarę, obyczaje, wspierał twórców kultury oraz towarzyszył emigrantom i wygnańcom.

A kiedy Polska zmartwychwstała w 1918 roku, Kościół aktywnie włączył się w gojenie zadanych narodowi ran. Jednak skuteczne wypełnianie jego misji wymagało reorganizacji struktur, zastygłych i uszczuplonych w latach niewoli.

Powstały wówczas nowe metropolie i diecezje, a wśród nich diecezja łódzka. Burzliwy rozwój "ziemi obiecanej", sprawił, że cały region łódzki wykształcił swój odmienny charakter i swoje specyficzne oblicze, co wymagało nowych sposobów ewangelizowania i specjalnej troski duszpasterskiej. Sprostać temu mogła tylko nowa diecezja z siedzibą w stolicy regionu.
Międzywojenna reorganizacja struktur Kościoła polskiego przyczyniła się do pogłębienia świadomości religijno-patriotycznej, która tak bardzo się przydała na czasy hitlerowskiej okupacji i komunistycznej hegemonii. Ludzie ukształtowani w okresie międzywojennym wspólnym wysiłkiem Kościoła i Państwa, w czasach brunatnego i czerwonego totalitaryzmu, składali heroiczne świadectwo wierności Bogu i Narodowi.

Dzisięć lat temu miała miejsce nowa reorganizacja struktur Kościoła katolickiego w Polsce. Taka zmiana była konieczna, gdyż II wojna światowa, oprócz ogromnych cierpień milionów ludzi, wpłynęła na strukturalne zmiany w wymiarach niektórych państw europejskich, ustalając nowe ich granice i wymuszając ogromne przemieszczenie ludności.

Od początku Kościół katolicki, w powojennych granicach Polski, stanął przed nowymi zadaniami. Doraźne rozwiązania były podejmowane na miarę możliwości i uwarunkowań polityczno-społecznych. Pełne uregulowanie struktur miało miejsce dopiero 10 lat temu, na początku III Rzeczypospolitej. Dzieła tego dokonał, Ojciec Święty Jan Paweł II bullą "Totus Tuus Poloniae populus".

Jednym z głównych motywów reorganizacji struktur kościelnych w Polsce była troska duszpasterska o wiernych. Rozległe diecezje nie ułatwiały częstych i bezpośrednich kontaktów Pasterzy z powierzonym im ludem Bożym. Ponadto poszczególne regiony w Polsce charakteryzują się zróżnicowaną sytuacją duszpasterską, uwarunkowaniami historycznymi, społecznymi, gospodarczymi i kulturalnymi.

O skali przemian jakie zaistniały w całym kraju niech nam pomoże krótka refleksja nad naszym miastem, chociaż w centralnej Polsce zmiany nie były tak ogromne jak na ziemiach zachodnich czy północnych.

Oblicze samego miasta Łodzi po wojnie zmieniło się bardzo poważnie. Ludność miasta zwiększyła się dwukrotnie i jest obecnie jednorodna pod względem narodowościowo-wyznaniowym, w miejsce przedwojennego rozwarstwienia na obu tych płaszczyznach.

Jedyną wyższą uczelnią w przedwojennej Łodzi było Wyższe Seminarium Duchowne. Obecnie, obok Uniwersytetu i Politechniki, Łódź posiada kilka innych wyższych uczelni i wcale pokaźny potencjał naukowo dydaktyczny. Placówki artystyczne liczą się uznaniem, nie tylko w kraju.

W tym żywiołowym awansie cywilizacyjnym miasta należy widzieć powód, dla którego diecezja łódzka została podniesienia do rangi archidiecezji. A równoczesne odłączenie 19 parafii o profilu wiejskim do nowopowstałej diecezji łowickiej sprawiło, że nasza archidiecezja stała się najbardziej zurbanizowaną diecezją w Polsce; 84% to ludność miejska, a 53% mieszka w samym mieście arcybiskupim.

Ta specyfika społeczna archidiecezji stawia Kościół lokalny wobec określonych problemów. A czasy, które idą, stwarzają nowe wyzwania wobec wszystkich, a wobec Kościoła na pierwszym miejscu, który na nowe czasy ma "przygotować Panu lud doskonały"( Łk 1,17).

Trzy tygodnie temu wraz z innymi arcybiskupami i biskupami składaliśmy w Rzymie uwielbienie Bogu i dziękczynienie Janowi Pawłowi II za dokonane zmiany.

Dziś, "w tym dniu wspaniałym", Lud Boży który jest w Łodzi, z uwielbieniem Zmartwychwstałego Pana łączy swe dziękczynienie za reorganizację struktur naszego Kościoła. Ku Ojcu świętemu, Janowi Pawłowi II, ślemy żarliwe uczucia wdzięczności za przyozdobienie naszej diecezji wzniosłą godnością arcybiskupstwa. Wyrażamy swą podziękę dziś, w uroczystość Zmartwychwstania Chrystusa bo treści tajemnicy paschalnej najpełniej pozwalają nam odczytać wymowę łaski i zadań jakie z niej płyną; każda łaska Pana kryje w sobie zadanie.

Jakże byśmy chcieli przez nową ewangelizację przygotować się do konsekwentnego i odważnego świadectwa wiary w rozpoczętym trzecim tysiącleciu. Jakże byśmy chcieli, aby człowiek nowych czasów, "aby człowiek Boży był doskonały, przysposobiony do każdego dobrego czynu" (2Tm 3,17).

Wszystkim moim Drogim Archidiecezjanom wraz z błogosławieństwem pasterskim ślę serdeczne życzenia świąteczne i za świętym Pawłem mówię: "Jeśliście razem z Chrystusem powstali z martwych, szukajcie tego co w górze, gdzie przebywa Chrystus" (Kol 3,1).

+ Władysław Ziółek
Arcybiskup Łódzki